Rodzic sześciolatka może nawet do końca roku kalendarzowego zdecydować o jego przeniesieniu z jednej placówki do innej. Potrzebna jest w tym celu opinia z poradni psychologiczno-pedagogicznej.
Czy opiekun może zmienić opinię o odroczeniu
W marcu rodzice zwrócili się do poradni psychologiczno-pedagogicznej, aby ta wydała im opinię o konieczności odroczenia obowiązku szkolnego dla sześciolatka. Jednak pod koniec wakacji opiekunowie zauważyli, że dziecko radzi już sobie znacznie lepiej niż kilka miesięcy wcześniej. Czy można jeszcze zapisać je do szkoły?
W tym przypadku istnieją dwie możliwości. Pierwsza to ponowne zwrócenie się do poradni psychologiczno-pedagogicznej o poddanie dziecka badaniu w kwestii stwierdzenia jego możliwości pójścia do szkoły w wieku sześciu lat. Wtedy poradnia może się przychylić do spostrzeżeń rodziców. Opiekunowie mogą też zapisać dziecko i nie przedkładać dyrektorowi opinii o potrzebie odroczenia. Wtedy dyrektor ma obowiązek przyjęcia dziecka sześcioletniego.
Podstawa prawna
Art. 3 ustawy z 24 kwietnia 2014 r. o zmianie ustawy o systemie oświaty (Dz.U. poz. 642)
Czy siedmiolatek może się uchylić od szkoły
Rodzice siedmiolatka uważają, że nie jest gotowy do nauki w szkole. Chcieliby więc w ostatnich dniach sierpnia zwrócić się do poradni psychologiczno-pedagogicznej o udzielenie odroczenia. Czy mają taką możliwość?
Zgodnie ze zmienionymi przepisami oświatowymi o odroczenie w poradni mogą się ubiegać w ciągu roku kalendarzowego tylko rodzice sześciolatków, które w tym i w przyszłym roku zostaną objęte obowiązkiem nauki. W przypadku siedmiolatków obowiązują dotychczasowe przepisy. A na ich podstawie rodzic może się ubiegać o odroczenie do połowy roku, czyli do końca czerwca. W omawianym przypadku dziecko musi pójść do szkoły. Jeśli będzie miało poważne problemy z nauką, to opiekunowie wspólnie z dyrektorem mogą się zastanowić nad ewentualnym przeniesieniem go do szkoły specjalnej.
Podstawa prawna
Art. 4 ustawy z 24 kwietnia 2014 r. o zmianie ustawy o systemie oświaty (Dz.U. poz. 642)
Czy opinia z przedszkola decyduje o odroczeniu nauki
Rodzic przedstawił dyrektorowi opinię nauczycielki z przedszkola. Było tam kilka wskazówek co do problemów m.in. z nadpobudliwością dziecka i jego kłopotami w rozpoznawaniu kolorów. Czy na podstawie takiego dokumentu dyrektor szkoły może cofnąć malucha do przedszkola?
Dyrektor szkoły na tej podstawie może zorganizować dziecku wsparcie ze strony szkolnych specjalistów, np. pedagoga lub psychologa.
Ta informacja z przedszkola pomaga dyrektorowi w zorganizowaniu dziecku odpowiedniej pomocy. Rodzic nie ma nawet obowiązku przedstawienia mu diagnozy sporządzonej przez nauczyciela. Niestety na jej podstawie dyrektor szkoły nie może skierować dziecka do przedszkola. Co do zasady diagnoza przedszkolna musi objąć wszystkie dzieci kończące w danym roku pięć lat oraz do 2014 r. dzieci sześcioletnie.
Zgodnie z podstawą programową wychowania przedszkolnego oraz kształcenia ogólnego w poszczególnych typach szkół zadaniem nauczycieli jest prowadzenie obserwacji pedagogicznych mających na celu poznanie możliwości i potrzeb rozwojowych dzieci oraz dokumentowanie tych obserwacji. Dlatego wszystkie dzieci w grupach pięciolatków powinny być objęte odpowiednim postępowaniem diagnostycznym, tak jak i sześciolatki obecne jeszcze w przedszkolu. Następnie z początkiem roku szkolnego poprzedzającego możliwe rozpoczęcie przez dziecko nauki w klasie I szkoły podstawowej (w październiku – listopadzie) należy przeprowadzić analizę gotowości dziecka do podjęcia nauki w szkole. Później, w marcu, nauczyciel musi przeprowadzić kolejną diagnozę, której wynik posłuży do przygotowania informacji o gotowości dziecka do podjęcia nauki w szkole podstawowej. Ponadto przedszkola są zobowiązane do wydania rodzicom dziecka informacji o gotowości dziecka do podjęcia nauki w szkole podstawowej. Powyższą informację wydaje się do końca kwietnia roku szkolnego poprzedzającego rozpoczęcie kolejnego. W omawianej sprawie dokument z przedszkola nie decyduje o odroczeniu nauki dziecka w szkole.
Podstawa prawna
Par. 3 ust. 5 i par. 4 ust. 7 rozporządzenia ministra edukacji narodowej z 28 maja 2010 r. w sprawie świadectw, dyplomów państwowych i innych druków szkolnych (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 893).
Czy szkoła pomoże przedszkolakowi z problemami
Dziecko ma poważne problemy z mówieniem. Rodzice wahają się, czy zapisać je do szkoły. Ich podopieczny jest urodzony w drugim półroczu 2008 r., więc nie podlega obowiązkowej nauce. Opiekunowie postanowili więc zwrócić się do dyrektora szkoły z zapytaniem, czy ten zorganizuje uczniowi wsparcie specjalisty w postaci logopedy. Czy musi on uwzględnić żądania rodziców, którzy będą chcieli dobrowolnie zapisać dziecko do szkoły?
Rodzic ma prawo o to wnioskować do dyrektora, a ten zorganizować pomoc. Co więcej, jeśli w szkole nie ma logopedy, musi go zatrudnić. Aby skutecznie pomóc dziecku, które ma różnego rodzaju problemy w szkołach, tworzone są specjalne zespoły, do których należą nauczyciele, wychowawcy i specjaliści. Przepisy dotyczące zespołu nawiązują do wypracowanych dotychczas w przedszkolach, szkołach i placówkach dobrych praktyk pracy z uczniem wymagającym pomocy. Następnie zadaniem zespołu jest planowanie i koordynowanie udzielania uczniowi pomocy psychologiczno-pedagogicznej. Pracę zespołu lub kilku zespołów koordynuje osoba wskazana przez dyrektora szkoły. Może być ona tak zorganizowana, by spotkanie dotyczące oceny efektywności podejmowanych działań było jednocześnie planowaniem pomocy dla ucznia na kolejny okres.
Podstawa prawna
Par. 3 ust. 1 pkt 6 rozporządzenia ministra edukacji narodowej z 30 kwietnia 2013 r. w sprawie zasad udzielania i organizacji pomocy psychologiczno-pedagogicznej w publicznych przedszkolach, szkołach i placówkach (Dz.U. poz. 532).
Czy dyrektor może nie uwzględnić opinii poradni
Rodzice w marcu otrzymali z poradni psychologiczno-pedagogicznej opinię, że obowiązek nauki dziecka powinien zostać odroczony. Dyrektor szkoły zapoznał się z nią, uznał, że dziecko do września powinno podciągnąć się w rozwoju, i wydał decyzję o przyjęciu do szkoły. Czy mógł tak zrobić?
Dyrektor wydaje decyzję o odroczeniu nauki dziecka w szkole na podstawie opinii z poradni psychologiczno-pedagogicznej. Nie musi jednak się z nią zgadzać. W większości placówek szkolnych ich szefowie nie robią problemów z odroczeniem. Tym bardziej jeśli wskazuje na taką potrzebę opinia z poradni. Jeśli jednak znalazłby się dyrektor, który miałby inne zdanie od specjalistów, wtedy rodzicom pozostaje odwołanie się do gminy, a nawet domaganie się przed sądem administracyjnym uchylenia podjętej przez szefa placówki decyzji.
Podstawa prawna
Art. 3 ustawy z 24 kwietnia 2014 r. o zmianie ustawy o systemie oświaty (Dz.U. z 2014 r. poz. 642)
Czy dyrektor może nie przyjąć pięciolatka
Rodzice uznali pod koniec wakacji, że ich pięcioletnie dziecko jest bardzo zdolne. Zdecydowali się zapisać je do szkoły. Dyrektor jednak odmówił. Czy mógł tak postapić?
Co do zasady rodzice muszą zapisać takie dziecko do przedszkola, bo pięciolatki obowiązkowo muszą przed rozpoczęciem szkoły odbyć właśnie tam roczne przygotowanie. Przyjęcie dziecka w tym wieku do szkoły po raz pierwszy możliwe będzie od tego roku szkolnego, czyli od 1 września 2014 r., kiedy to obowiązkowo pójdzie do niej połowa rocznika sześciolatków. Wtedy też pięciolatek będzie mógł tam trafić, ale tylko warunkowo. Wcześniej musi w tej sprawie wydać opinię poradnia psychologiczno-pedagogiczna. Opinia ta nie jest wiążąca dla dyrektora. Tak więc to nie rodzice decydują ani specjalista. Ostateczną decyzję może podjąć szef placówki. Poradnia tylko stwierdza, czy dziecko jest na tyle dojrzałe emocjonalnie, aby pójść już do szkoły.
Podstawa prawna
Art. 16 ustawy z 7 września 1991 r. o systemie oświaty (t.j. Dz.U. z 2004 r. nr 256, poz. 2572 ze zm.).
Czy bez przedszkola można zapisać dziecko do szkoły
Rodzice wrócili właśnie do Polski z sześciolatkiem, który według prawa krajowego powinien obowiązkowo pójść do pierwszej klasy. Okazało się, że za granicą nie uczęszczał on do przedszkola. Z kolei w Polsce istnieje obowiązek rocznego wychowania przedszkolnego dla pięciolatków. Czy dyrektor może go przyjąć do szkoły?
W takiej sytuacji rodzice powinni się zwrócić do poradni psychologiczno-pedagogicznej o wydanie opinii o gotowości dziecka do objęcia go obowiązkiem nauki. Jeśli będzie ona pozytywna, to dyrektor nie powinien robić problemów z przyjęciem dziecka do szkoły. Jeśli jednak będzie inaczej, to najprawdopodobniej dziecko trafi do przedszkola, a do szkoły pójdzie w wieku siedmiu lat.
Podstawa prawna
Art. 14 ust. 3 ustawy z 7 września 1991 r. o systemie oświaty (t.j. Dz.U. z 2004 r. nr 256, poz. 2572 ze zm.).
Czy w placówce będzie zapewniona opieka po lekcjach
Rodzice ciągle się wahają, czy zapisać sześciolatka urodzonego w pierwszej połowie 2008 r. do pierwszej klasy, czy też pozostawić go w przedszkolu. Za tą drugą opcją przemawia całodzienna opieka. Czy szkoła ma obowiązek zapewnić opiekę świetlicową?
Świetlica jest ogólnie dostępna dla uczniów. Zgodnie ze statutami szkół w pierwszej kolejności mogą z niej skorzystać najmłodsi wychowankowie. W sali najczęściej przebywa nauczyciel. Nie ma więc problemu, aby uczeń zwrócił się do niego z prośbą o pomoc w rozwiązaniu zadania. Trzeba jednak mieć na względzie, że świetlice najczęściej są otwarte do tej godziny, do której są organizowane zajęcia. Rodzic może jednak umieszczać dziecko w świetlicy nawet wtedy, gdy dyrektor ogłosi określony dzień, np. Dzień Edukacji Narodowej, dniem wolnym od zajęć lekcyjnych. Wtedy szef placówki i część nauczycieli również muszą się zająć opieką w świetlicy.
Podstawa prawna
Art. 67 ust. 1 pkt 3 ustawy z 7 września 1991 r. o systemie oświaty (t.j. Dz.U. z 2004 r. nr 256, poz. 2572 ze zm.).