Stowarzyszenie Stop Bankowemu Bezprawiu zareagowało na opinię rektorów uczelni ekonomicznych. Według SBB jej autorzy wprowadzają opinię publiczną w błąd, więc stowarzyszenie zwraca się do MEiSW z prośbą o reakcję.
SBB zwraca się w piśmie do MEiN:
W związku z opublikowanym Stanowiskiem Rektorów Uczelni Ekonomicznych, podlegających pod nadzór Ministra właściwego do spraw szkolnictwa wyższego, w którym krytykowane są niezawisłe sądy za wyroki w sprawach “frankowych”, zwracamy się do Pana Ministra
o podjęcie stosownych kroków wobec Uczelni.
Pod tym Stanowiskiem podpisy złożyli:
Rektor Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, dr hab. Piotr Wachowiak, prof. SGH
Rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, dr hab. Stanisław Mazur, prof. UEK
Rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, prof. dr hab. Maciej Żukowski
Rektor Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, prof. dr hab. Andrzej Kaleta
W Stanowisku przedstawionym 8 marca 2021 r.1 dot. problemu kredytów walutowych, Rektorzy zaprezentowali tezy niezgodne ze stanem faktycznym, a przede wszystkim stanęli po jednej stronie sporu kredytobiorców z bankami. Stanęli po stronie banków, bez przeprowadzenia rzetelnej analizy i przedstawienia faktów, czy badań naukowych. Zaprezentowali poglądy zbieżne w całości ze stanowiskiem sektora bankowego, a pominęli fakty i dokumenty istotne dla sprawy, pokazujące przeciwny obraz do poglądów wyrażonych w Stanowisku.
Rektorzy pominęli cały dorobek prawny dotyczący ochrony praw konsumenta, obowiązujący w Polsce od 2000 r., a więc również banki działające na terenie RP, a co istotne wykładany też na tych Uczelniach.
Rektorzy pominęli również stanowiska Urzędów Państwowych, takich jak:
Rzecznik Finansowy – “Analiza prawna wybranych postanowień umownych stosowanych przez banki w umowach kredytów indeksowanych do waluty obcej lub denominowanych w walucie obcej zawieranych z konsumentami”,
Liczne Istotne Poglądy, wyrażane przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta,
Stanowisko Prezesa UOKiK, dotyczące klauzul waloryzacyjnych, zamieszczanych w umowach bankowych,
Stanowiska Rzecznika Praw Obywatelskich,
Liczne wyroki Sądu Najwyższego czy Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej,
Treść przepisów Dyrektywy 93/13, implementowanej do polskiego prawa w 2000r.
Rektorzy Uczelni odpowiedzialnych za wykształcenie wielu pracowników sektora bankowego oraz polskich elit ekonomicznych, nie zauważają swoich win w kształceniu tych osób. Wykształciły one osoby, które wprowadziły na rynek wiele produktów niebezpiecznych dla klientów, jak i samych banków. Wprowadzenie do oferty banków: polisolokat, opcji walutowych, kredytów “walutowych”, czy innych instrumentów, na których polscy obywatele ponieśli miliardowe straty, było także wynikiem decyzji absolwentów tych uczelni. Jednak Rektorzy winę za sprzedaż nieuczciwych produktów widzą w klientach, tak jakby to klienci zmusili banki do wprowadzenia i reklamowania tego typu produktów.
Rektorzy dopuścili się ponadto uchybień faktom i prawdzie. W Stanowisku wskazali, iż: “Z publikowanych informacji wynika, że ok. 70% populacji frankowiczów miało wyższe wykształcenie, a znaczna ich część zaciągała kredyty nie na zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych, ale w celach inwestycyjnych.”
Tymczasem fakty i dane Biura Informacji Kredytowej wskazują zupełnie inny stan faktyczny: “Wg danych BIK 95% frankowiczów posiada tylko jeden kredyt mieszkaniowy, 5% dwa kredyty. W przypadku kredytobiorców złotówkowych relacja ta wynosi 93% i 6%. - Dane te potwierdzają, że w większości przypadków kredyt frankowy był zaciągnięty w celu zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych, a nie w celach inwestycyjnych związanych z uzyskiwaniem dochodów z najmu.”
Oczywiście można przyjąć, iż znaczna część to 5%, a 15% stanowi już większość, jednak byłoby to sprzeczne z podstawami matematyki, które nie śmiemy nawet wątpić, są świetnie znane Rektorom.
Publikowanie niesprawdzonych tez, przez tak szacowne grono, podważa autorytet Uczelni. W naszej ocenie, Rektorzy mogli naruszyć przepisy wynikające ze statutów uczelni, popierając tak jednoznacznie i bez weryfikacji tezy wygłaszane wcześniej przez przedstawicieli sektora bankowego. Prosimy więc Pana Ministra o zdecydowane działania w tej sprawie.
Zaznaczamy, iż niezależnie od Państwa działań podejmiemy kroki w kierunku informowania Parlamentu Europejskiego oraz Komisji Europejskiej o ww. Stanowisku, zachęcającym do łamania prawa unijnego, a tym samym zasad praworządności. Komisja Europejska powinna rozważyć, czy instytucje zachęcające do łamania prawa, powinny być uprawnione do korzystania ze środków unijnych.