Radni gminy, przyjmując dokument regulujący funkcjonowanie żłobków, muszą ustalić szczegółowe warunki rekrutacji do niej.
Na nieprawidłowości w zakresie ustalenia statutu żłobka wskazał wojewoda dolnośląski w rozstrzygnięciu nadzorczym z 4 lutego 2014 r. (nr NK-N.4131.137.2.2014.MS1). Dotyczyło ono uchwały podjętej przez radnych Świebodzic w sprawie utworzenia miejskiego żłobka. W załączniku do niej określony został statut placówki, i to właśnie niektóre jego zapisy zostały uznane za nieważne.
Zastrzeżenia wojewody wzbudziło wskazanie, że do żłobka będą przyjmowane dzieci od ukończenia 20. tygodnia życia do 3 lat. Zdaniem organu nadzorczego takie postanowienie narusza art. 2 ust. 3 ustawy z 4 lutego 2011 r. o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3 (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1457). Zgodnie z nim opieka nad dzieckiem w żłobku może być sprawowana do końca roku szkolnego, w którym kończy ono 3 lata. W przypadku gdy niemożliwe lub utrudnione jest objęcie go wychowaniem przedszkolnym, czas ten może się wydłużyć do roku szkolnego, w którym osiągnie 4 lata.
Upoważnienie do określania wieku maluchów, które rodzice mogą umieścić w żłobku, nie wynika również z art. 11 ust. 2 wspomnianej ustawy. Reguluje on obligatoryjne elementy statutu tej placówki. Należy do nich m.in. określenie nazwy i miejsca prowadzenia żłobka, jego cele i zadania, zasady ustalania opłat za wyżywienie i pobyt w sytuacji absencji dziecka oraz warunki przyjmowania dzieci. To oznacza, że radni wkroczyli w materię, która już została uregulowana przez ustawodawcę.
W opinii wojewody radni nieprawidłowo określili też zasady związane z rekrutacją maluchów do żłobka. Wskazali w statucie, że w określonych warunkach związanych z sytuacją rodzinną dziecko może być przyjęte w pierwszej kolejności, w szczególności w wymienionych w nim przypadkach. Taka regulacja narusza z kolei art. 11 ust. 2 pkt 3 ustawy żłobkowej, który wprost nakazuje określenie w statucie warunków przyjmowania małoletnich. Kategoryczne brzmienie przepisu upoważniającego nakazuje więc określenie zasad rekrutacji w sposób wyczerpujący i kompleksowy. Z kolei zastosowane sformułowanie – a w szczególności – stanowi dalsze odesłanie. Co więcej, nie wiadomo, kto będzie decydował o innych okolicznościach przesądzających o przyjęciu dziecka w pierwszej kolejności oraz jakimi przesłankami ma się kierować przy ocenie.
– W związku z tym, że zastrzeżenia organu nadzorczego dotyczyły tylko części zapisów zostaną one poprawione. Nie będziemy w tej sprawie składać skargi do sądu administracyjnego – informuje Anna Żygadło, sekretarz Urzędu Miasta w Świebodzicach.