Dyrektorzy samorządowych przedszkoli zmuszają rodziców sześciolatków, którzy w tym roku nie są objęci obowiązkiem szkolnym, do wskazania, czy w kolejnym roku szkolnym pozostawią dziecko w ich placówce, czy też poślą je do szkoły. Zdezorientowani opiekunowie nie wiedzą, co mają robić, bo nie dostali jeszcze informacji o gotowości ich pociechy do podjęcia nauki w szkole podstawowej. Tę otrzymają dopiero pod koniec kwietnia.
Dyrektorzy samorządowych przedszkoli zmuszają rodziców sześciolatków, którzy w tym roku nie są objęci obowiązkiem szkolnym, do wskazania, czy w kolejnym roku szkolnym pozostawią dziecko w ich placówce, czy też poślą je do szkoły. Zdezorientowani opiekunowie nie wiedzą, co mają robić, bo nie dostali jeszcze informacji o gotowości ich pociechy do podjęcia nauki w szkole podstawowej. Tę otrzymają dopiero pod koniec kwietnia.
Po wakacjach sześciolatki urodzone do 30 czerwca 2008 r. mają obowiązkowo uczęszczać do pierwszej klasy. Z kolei dzieci z tego rocznika urodzone później nie są objęte takim obowiązkiem. O tym, czy będą się uczyć w szkole, czy pozostaną w przedszkolu, zdecydują ich opiekunowie.
Dyrektorom szkół zależy na informacji, ilu będzie tych dodatkowych chętnych. Do końca kwietnia muszą zaplanować rok szkolny i przesłać do gmin w celu zatwierdzenia arkusz organizacyjny placówki.
Z kolei szefowie przedszkoli chcą wiedzieć, ilu sześciolatków zwolni miejsca dla najmłodszych dzieci. W większości gmin już pod koniec lutego i w marcu będzie się bowiem odbywała rekrutacja do samorządowych placówek.
Z tego też powodu już w tym miesiącu rodzice muszą zadeklarować, czy pozostawią sześciolatka w przedszkolu.
– Nie otrzymałem jeszcze od dyrektora przedszkola informacji o gotowości mojego dziecka do nauki w szkole, więc nie mam pojęcia, czy poradzi sobie w pierwszej klasie – mówi ojciec sześciolatka z przedszkola nr 70 w Warszawie. Jednak dyrektorzy przedszkoli bagatelizują ten problem.
– To jest szukanie dziury w całym. Rodzic przy podejmowaniu decyzji o ewentualnym zapisaniu malucha do szkoły powinien się zwrócić do nauczyciela i zapytać, czy sobie poradzi. Ta informacja będzie tożsama z dokumentem, który potwierdzi gotowość dziecka do nauki w szkole – wyjaśnia Aleksandra Stawicka, dyrektor przedszkola nr 70 w Warszawie.
Dyrektorzy podkreślają, że sześciolatki, które nie podlegają obowiązkowej nauce, pozostają w zdecydowanej większości w dotychczasowej placówce.
– Ratusz wydał nam polecenie, aby zbierać od wszystkich rodziców informacje o ewentualnym pozostawieniu dziecka w przedszkolu. Mają obowiązek złożyć deklarację w tej sprawie na siedem dni przed rozpoczęciem naboru – mówi Teresa Sternal, dyrektor przedszkola nr 10 w Krakowie.
Z kolei Tadeusz Kołacz, naczelnik wydziału edukacji w urzędzie miasta Chrzanowa, wskazuje, że opiekunowie zawsze mogą zadeklarować pozostawienie dziecka w przedszkolu, a potem zmienić zdanie i zapisać je do szkoły.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama