W niektórych gminach od tego miesiąca wzrosła wysokość jednorazowej opłaty, która jest pobierana od zakładających prywatne żłobki. Teraz może ona maksymalnie wynosić 840 zł.
Ten wzrost to wynik podniesienia kwoty minimalnego wynagrodzenia za pracę, które od 1 stycznia wynosi 1680 zł. Zgodnie z art. 33 ustawy z 4 lutego 2011 r. o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3 (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1457) za wpisanie żłobka lub klubu dziecięcego do rejestru prowadzonego przez gminę pobierana jest opłata. Jej wysokość określają radni w uchwale, nie mogą oni jednak przyjąć kwoty wyższej niż połowa najniższej pensji.
W związku z tym, że przepisy nie precyzują, czy opłata ma mieć charakter kwoty, czy procentowego wskaźnika, część samorządów zdecydowała się na przyjęcie tego drugiego rozwiązania. Na przykład w Giżycku jest to 10 proc. najniższej płacy, a w Warszawie i we Wrocławiu – 50 proc. To też powoduje, że podmiot zakładający żłobek lub klub dziecięcy w tych dwóch ostatnich miastach musi teraz zapłacić za jego wpisanie do rejestru 840 zł, zamiast 800 zł.
Wzrostu opłaty nie będzie natomiast w tych samorządach, które wybrały formę konkretnej kwoty. Tak jest m.in. w Opolu, Toruniu i Krakowie. W tych gminach wynosi ona odpowiednio 1 zł, 25 zł oraz 300 zł.
Joanna Dolińska-Dobek, zastępca dyrektora biura pomocy i projektów społecznych w Warszawie, wskazuje, że liczba rejestrujących się prywatnych żłobków systematycznie wzrasta, a w kolejnych miesiącach tego roku może się ona jeszcze zwiększyć.
– Jest to związane z tym, że na początku kwietnia mija czas wyznaczony prywatnym placówkom, które powstały przed wejściem w życie ustawy żłobkowej, na to, aby mogły się dostosować do jej wymogów – wskazuje Joanna Dolińska-Dobek.
Dodaje, że jeżeli tego nie zrobią, to po 4 kwietnia nie będą mogły dalej działać i zajmować się opieką nad dziećmi.
Wyższa minimalna pensja ma wpływ nie tylko na podwyżkę opłaty za rejestrację, ale też na wysokość kwot wnoszonych przez rodziców, którzy umieścili swoje dzieci w samorządowych placówkach. W tym przypadku część gmin również postanowiła wprowadzić je w formie określonego procentu najniższego wynagrodzenia. Tak jest np. w Łodzi, gdzie opiekunowie są zobowiązani do wnoszenia opłaty w wysokości jej 10 proc. To oznacza, że od stycznia płacą 168 zł miesięcznie, o 8 zł więcej niż w 2013 r.