Studenci chcą, aby kolejne studia za darmo mogli podejmować osoby bez stypendium rektora. Resort nauki rozważy tę propozycję.
Wczoraj obyło się spotkanie przedstawicieli Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego (MNiSW) i Parlamentu Studentów Rzeczypospolitej Polskiej (PSRP). Było ono odpowiedzią na sprzeciw organizacji wobec działań resortu nauki.
– Zaproponowaliśmy przedstawienie konkretnych propozycji legislacyjnych ze szczegółowym wskazaniem przepisów, które wymagają zmian. Ministerstwo zadeklarowało, że odpowie na nasze sugestie i pomoże rozwiązać problemy środowiska – mówi Piotr Pokorny z PSRP.
Studenci postulują zamknięcie katalogu opłat za usługi, które pobierają uczelnie, oraz sprecyzowanie grupy osób, które mogą za darmo kształcić się na drugim kierunku.
– Resort zobowiązał się rozważyć inną definicję tej grupy osób, ale to będzie jeszcze przedmiotem dalszych dyskusji – podkreśla Piotr Pokorny.
Wyjaśnia, że w obecnym stanie prawnym nie jest w praktyce możliwe wskazanie osób, które spełniły kryteria stypendium rektora, ale które go nie otrzymały (np. ze względu na niezłożenie wniosku lub brak możliwości otrzymania świadczenia ze względu na ukończenie już jednego kierunku studiów). Parlament Studentów RP proponuje, by bezpłatną naukę na drugich studiach uzależnić od otrzymania stypendium rektora oraz drugiego kryterium, tj. wysokiej średniej ocen na danym roku i kierunku (np. dla grupy 15 proc. studentów).
– Będziemy wspólnie pracować m.in. nad nową, szerszą definicją pracy dyplomowej czy efektywniejszym sposobem rozdzielania pomocy stypendialnej – zapowiada Daria Nałęcz, wiceminister MNiSW.
Studenci chcą też m.in. doprecyzowania przepisów w sprawie odprowadzania składek do ZUS od umów cywilnoprawnych zawieranych z osobami, które ukończyły studia licencjackie i dostały się na magisterskie.
– Ten temat będzie przedmiotem rozmów z Ministerstwem Pracy. Dostaliśmy zapewnienie, że resort nauki wesprze nas w dialogu w sprawie zmian tych przepisów – mówi Piotr Pokorny.

Prawo do darmowej nauki może być uzależnione od wysokiej średniej