Zarówno kryteria oceny pracy nauczyciela, jak i wskaźniki do nich będzie określał minister edukacji w rozporządzeniu. Wprowadzenie takiej poprawki do obowiązujących przepisów zaproponowała związkowcom szefowa MEN Anna Zalewska.

Minister edukacji narodowej spotkała się w środę w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" z przedstawicielami związków zawodowych działających w oświacie. Dotyczyło ono oceny pracy nauczycieli.

"Zadeklarowałam związkom zawodowym, że zaproponujemy w Senacie poprawkę, na której im zależało. Wykreślamy z ustawy (o finansowaniu zadań oświatowych, artykuł 76 – PAP) ustępy od 14 do 18, które mówią o regulaminach. Rzeczywiście stało się tak w szkołach, że przepisy wydawało się proste, a spowodowały ogromną biurokrację. Nie możemy na to pozwolić. Umówiliśmy się na tę poprawkę, na pracę nad rozporządzeniem, bo chcemy, by jak najszybciej to się skończyło, czyli od stycznia 2019 r." – powiedziała Zalewska PAP po spotkaniu z przedstawicielami związków zawodowych zrzeszających nauczycieli.

"Umówiliśmy się też, że w grudniu, oprócz naszych bieżących rozmów, porozmawiamy o największych biurokratycznych absurdach. O tym też będziemy w środę rozmawiać z kuratorami. Myślę, że związkowcy razem z kuratorami są w stanie rozpocząć walkę z biurokracją w szkole" – dodała minister.

Obowiązujący od początku roku szkolnego 2018/2019 system oceny nauczycieli krytykują wszystkie nauczycielskie związki zawodowe, m.in. za to, że wskaźniki do kryteriów oceny mają ustalać same szkoły w regulaminach. Według nich prowadzi to do nierównego traktowania nauczycieli. Związkowcy zarzucają też nowemu systemowi, że prowadzi do rozrostu biurokracji i wprowadza permanentną ocenę.