Minister pytany w radiowej "Trójce" czy jest pewien tego, że ustawa 2.0 zostanie przyjęta - odpowiedział: tak, jestem pewien. "Takie są ustalenia w obozie Zjednoczonej Prawicy. Oficjalnego poparcia tej ustawie udzielił i Jarosław Kaczyński i Zbigniew Ziobro" - podkreślił.
Przyznał, że ws. ustawy są również odrębne zdania niektórych polityków obozu rządzącego. "Były w tej kadencji głosowania dla mnie trudne, ale mamy taką zasadę, że wokół projektów rządowych jest dyscyplina i nawet, jeśli czasami się nie cieszyłem, to głosowałem za tym projektami. Tak pojmuję moją lojalność" - mówił Gowin. Ocenił, że głosowanie nad ustawą będzie testem "wewnętrznej solidarności".
Szef resortu nauki i szkolnictwa wyższego zaznaczył, że nie ma możliwości by wejście w życie ustawy było przesunięte o rok. "2,5 roku konsultowaliśmy tę ustawę z bardzo szerokim gremium różnych środowisk, składających się na wspólnotę akademicką w Polsce" - oświadczył.
Minister podkreślił, że zaskakuje go zarzut, że ustawa nie była odpowiednio konsultowana. "Podliczyliśmy w ministerstwie, w ilu dyskusjach uczestniczyłem, w stu kilkudziesięciu tego typu spotkaniach. Powstały grube tomy konsultacji" - powiedział.
"To, że są różne zdania w odniesieniu do głębokiej systemowej reformy, to jest sytuacja naturalna i nieuchronna. Dla mnie ważne jest to, że wszystkie reprezentatywne gremia środowiska akademickiego poparły ustawę. Mam na myśli parlament studentów, czyli oficjalną reprezentację półtora miliona studentów, (...) reprezentację doktorantów, radę główną nauki i szkolnictwa wyższego" - wyliczał Gowin.
Od wtorku na Uniwersytecie Warszawskim trwa protest studentów zorganizowany przez Akademicki Komitet Protestacyjny. Protestujący opublikowali listę 11 żądań dotyczących reform uczelni. Domagają się m.in. demokratyzacji i autonomii uczelni, utrzymania struktury wydziałowej, uczelni bez polityków czy gwarancji transparentności, m.in. w obrębie decyzji finansowych uniwersytetu. Chcą odrzucenia projektu ustawy w obecnym kształcie lub wprowadzenia do niego poprawek.