Świadectwo dojrzałości uzyskało 78,5 proc. tegorocznych absolwentów szkół ponadgimnazjalnych. 14,8 proc. abiturientów, którzy nie zdali jednego przedmiotu, ma prawo do poprawki w sierpniu. Pozostali - 6,7 proc. - dopiero za rok - to wstępne wyniki tegorocznego egzaminu maturalnego.

Wyniki majowych egzaminów przedstawił w piątek na konferencji prasowej w Warszawie dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik. Tego dnia abiturienci otrzymają też świadectwa maturalne.

W tym roku po raz pierwszy jest na nich umieszczony napis "PRK" i cyfra rzymska IV, co wynika z wprowadzenia Polskiej Ramy Kwalifikacji. Cyfra informuje, na jakim poziomie ma kwalifikacje właściciel świadectwa.

Od wczesnych godzin rannych w piątek maturzyści mogli sprawdzić swoje indywidualne wyniki w systemie informatycznym macierzystej okręgowej komisji egzaminacyjnej. Były one systematycznie wgrywane do systemu w nocy z czwartku na piątek.

Obecny na prezentacji wyników wiceminister edukacji Maciej Kopeć ocenił, że nie odbiegają zasadniczo od wyników z lat ubiegłych.

Wśród tegorocznych absolwentów z liceów maturę zdało 84,4 proc., a prawo do poprawki ma 10,7 proc. Wśród tegorocznych absolwentów z techników zdało 67,9 proc., prawo do poprawki ma 22,4 proc.

Jak poprawić maturę 2017 - ważne terminy >>>>

W liceach egzamin pisemny z języka polskiego zdało 98 proc. maturzystów (średni wynik na obowiązkowym poziomie podstawowym to 59 proc. punktów, na rozszerzonym, wybieranym tylko przez chętnych - 52 proc.), z matematyki - 87 proc. (średni wynik na obowiązkowym poziomie podstawowym to 60 proc., na rozszerzonym - 47 proc.), a z najczęściej wybieranego języka obcego, czyli angielskiego - 95 proc. (średni wynik na obowiązkowym poziomie podstawowym to 77 proc., na rozszerzonym - 65 proc.).

Jeśli chodzi o inne języki obce, to w liceach maturę z francuskiego zdało 99 proc. abiturientów, z hiszpańskiego – 98 proc., niemieckiego – 96 proc., rosyjskiego – 94 proc., włoskiego – 98 proc.

Średni wynik z francuskiego na poziomie podstawowym to 80 proc., rozszerzonym, czyli dla chętnych – 63 proc., z hiszpańskiego: podstawowy 78 proc., rozszerzony – 55 proc., niemiecki: podstawowy – 72 proc., rozszerzony – 63 proc., rosyjski: podstawowy – 67 proc., rozszerzony – 64 proc., włoski: podstawowy – 82 proc., rozszerzony – 68 proc.

W technikach egzamin pisemny z języka polskiego zdało 96 proc. maturzystów (średni wynik na obowiązkowym poziomie podstawowym to 51 proc., na rozszerzonym wybieranym tylko przez chętnych - 36 proc.), z matematyki - 75 proc. (średni wynik na obowiązkowym poziomie podstawowym to 45 proc., na rozszerzonym - 17 proc.), a z najczęściej wybieranego języka obcego, czyli angielskiego - 89 proc. (średni wynik na obowiązkowym poziomie podstawowym to 61 proc., na rozszerzonym - 46 proc.).

Jeśli chodzi o inne języki obce, to w technikach maturę z francuskiego zdało 73 proc., hiszpańskiego – 79 proc. niemieckiego – 93 proc., rosyjskiego – 91 proc., włoskiego – 94 proc.

Średni wynik z francuskiego na poziomie podstawowym to 43 proc., rozszerzonym, czyli dla chętnych – 26 proc., z hiszpańskiego: podstawowy 54 proc., rozszerzony – 47 proc., niemieckiego: podstawowy – 56 proc., rozszerzony – 38 proc., rosyjskiego: podstawowy – 53 proc., rozszerzony – 39 proc., włoskiego: podstawowy – 75 proc., rozszerzony – 71 proc.

W przypadku języków narodowych zdawanych przez maturzystów ze szkół dla mniejszości narodowych zdawalność z litewskiego, ukraińskiego i białoruskiego wyniosła 100 proc.

Do egzaminu maturalnego przystąpiło w maju tego roku 258 tys. tegorocznych absolwentów (165,9 tys. absolwentów liceów, 92,2 tys. absolwentów techników).

Musieli oni obowiązkowo przystąpić do trzech egzaminów pisemnych: z języka polskiego, matematyki i języka obcego nowożytnego (obligatoryjne są na poziomie podstawowym; chętni mogą je zdawać także na rozszerzonym) oraz dwóch ustnych: z polskiego i języka obcego. Abiturienci musieli też obowiązkowo przystąpić do jednego pisemnego egzaminu z przedmiotu do wyboru (zdawane są one tylko na jednym poziomie - rozszerzonym); chętni mogli przystąpić jeszcze do pięciu takich egzaminów.

Średni wynik wszystkich tegorocznych maturzystów z egzaminu z biologii to 37 proc. możliwych do uzyskania punktów, z chemii – 41 proc., filozofii – 42 proc., fizyki – 40 proc., geografii – 31 proc., historii – 33 proc., historii muzyki – 47 proc., historii sztuki – 44 proc., informatyki – 33 proc., języka kaszubskiego – 74 proc., języka łacińskiego i kultury antycznej – 64 proc., języka łemkowskiego – 90 proc. (zdawała go jedna osoba w całym kraju), z wiedzy o społeczeństwie – 26 proc.

Aby zdać maturę, maturzysta musi otrzymać z przedmiotów obowiązkowych co najmniej 30 proc. punktów możliwych do uzyskania; w przypadku przedmiotów do wyboru nie ma progu zaliczeniowego.

Maturzysta, który nie zdał jednego obowiązkowego egzaminu, ma prawo do poprawki w sierpniu - takich abiturientów jest w tym roku 14,8 proc. Osoby, które chcą z tego prawa skorzystać, muszą do 7 lipca br. złożyć pisemne oświadczenie o ponownym przystąpieniu do egzaminu do dyrektora macierzystej szkoły.

6,8 proc. abiturientów nie zdało więcej niż jednego egzaminu. Będą mogli poprawiać wynik dopiero za rok. Wśród nich 4,6 proc. to osoby, które nie zdały dwóch egzaminów, 1,6 proc. - nie zdało trzech egzaminów, 0,4 proc. - czterech, a 0,1 proc. - nie zdało wszystkich pięciu obowiązkowych egzaminów.

W 285 przypadkach unieważniono egzamin. W 56 przypadkach wynikało to z wniesienia na egzamin telefonu komórkowego lub korzystania z niego w trakcie egzaminu, a w 62 - stwierdzono niesamodzielność pisania egzaminu (jeden przypadek wykryto w trakcie jego trwania, a 61 - podczas sprawdzania prac).

Wyniki uzyskane na maturze są podstawą przy rekrutacji na studia.

Maturzyści mogą odwołać się od uzyskanego wyniku matury. Postępowanie od tego roku będzie dwuinstancyjne. Wynik matury - kwestionowany przez maturzystę - będzie weryfikowany (tak jak dotąd) w okręgowej komisji egzaminacyjnej. Jeżeli maturzysta nadal będzie go kwestionować, będzie mógł się odwołać do Kolegium Arbitrażu Egzaminacyjnego.

Pełne wyniki tegorocznych matur - uwzględniające wyniki z sesji dodatkowej czerwcowej i poprawkowej sierpniowej - CKE przedstawi we wrześniu.

W ubiegłym roku egzaminy maturalne zdało 85 proc. abiturientów. Ze wstępnych danych CKE, opublikowanych na początku lipca (obejmujących tylko sesję maturalną majową) wynikało, że świadectwo dojrzałości uzyskało 79,5 proc. absolwentów szkół ponadgimnazjalnych; 15 proc. abiturientów, którzy nie zdali jednego przedmiotu, miało prawo do poprawki w sierpniu.