Podstawa programowa kształcenia ogólnego to rozporządzenie ministra edukacji, w którym opisane jest, co uczeń powinien umieć z danego przedmiotu po danym etapie edukacyjnym. Jest bazą do pisania programów nauczania i podręczników. Nauczyciel ma obowiązek realizacji treści zawartych w podstawie.
"Będziemy uczyć przedmiotowo, wzmacniając wiedzę, powtarzając wiedzę, dając czas na rozwój młodemu człowiekowi" - mówiła o nowej podstawie szefowa MEN.
"Jednocześnie mówimy o tym, że podkreślamy rolę wychowawczą w szkole. W preambule, która mówi o wszystkich podstawach programowych, wskazujemy na wychowanie, na tolerancję, na szacunek i na godność człowieka" - dodała.
Przypomniała, że już od klas 1-3 dzieci mają uczyć się podstaw programowania, wzmocniona ma być matematyka, poprzez m.in. podstawy gry w szachy. "Przedmiotów z nauk przyrodniczych mamy w systemie o ponad 105 godzin więcej, informatyki 70 godzin" - podkreśliła Zalewska.
Nowa podstawa programowa będzie wprowadzana stopniowo po wejściu w życie reformy zmieniającej strukturę szkół. Jako pierwsi - od roku szkolnego 2017/2018 - uczyć się zgodnie z nią będą uczniowie klas I, IV i VII szkoły podstawowej.
Projekt podstawy dla 8-letniej szkoły podstawowej został skierowany do konsultacji pod koniec grudnia ub.r. Poprzedziły je tzw. prekonsultacje.