Koncepcja działalności hospicjów perinatalnych w Polsce w czwartek zostanie przedstawiona ministrowi zdrowia - zapowiedział wiceszef resortu Krzysztof Łanda. Hospicja te funkcjonują obecnie poza systemem opieki zdrowotnej.

Łanda uczestniczył w sobotę w Lublinie w spotkaniu z przedstawicielami Ogólnopolskiego Forum Pediatrycznej Opieki Paliatywnej (OFPOP), poświęconemu m.in. wypracowaniu modelu działania hospicjów perinatalnych w Polsce. Hospicja perinatalne obejmują pomocą dziecko i jego rodziców jeszcze w trakcie ciąży.

Wiceminister zdrowia powiedział dziennikarzom, że jego zadaniem jest zaprojektowanie całego systemu opieki perinatalnej w hospicjach. „Chcielibyśmy stworzyć kryteria geograficzno-populacyjne, czyli jak powinny być (hospicja-PAP) rozlokowane. Chcielibyśmy niektóre świadczenia wpisać do koszyka świadczeń gwarantowanych i oczywiście poddać taryfikacji. Oprócz tego chcielibyśmy wypracować pewne standardy postępowania na różnych etapach opieki przed porodem i po porodzie i to dotyczy zarówno dziecka, jak i jego rodziców” – powiedział Łanda.

Podkreślił, że prace nad koncepcją obecnie trwają. „Koncepcja będzie przedstawiona panu ministrowi Radziwiłłowi w najbliższy czwartek. To będzie projekt do realizacji z wyliczonymi kosztami i najważniejszymi działaniami” – zaznaczył Łanda.

Konsultacje w zakresie opieki perinatalnej prowadzone są także w Ministerstwie Rodziny Pracy i Polityki Społecznej. Obecny na spotkaniu wiceminister Krzysztof Michałkiewicz podkreślił, że hospicja odgrywają ogromną rolę w systemie wsparcia kobiet, które „przeżywają trudną ciążę”. „Na pewno warto myśleć, jak te hospicja uczynić bardziej dostępnymi, jak zrobić, żeby informacja o miejscach, gdzie można otrzymać wsparcie i pomoc, była powszechnie dostępna” – powiedział.

Szef Lubelskiego Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia o. Filip Buczyński powiedział, że spotkanie ma charakter roboczy, a jego celem jest wypracowanie wspólnego stanowiska w zakresie modelu i standardów opieki perinatalnej w oparciu o doświadczenia ośrodków, które taką działalność prowadzą. „Oczekiwanie nasze jest takie, żeby był to ujednolicony uniwersalny model opieki paliatywnej” - podkreślił.

Dodał, że w planach jest też przygotowanie przez OFPOP dokumentu, określającego specyfikę i formy opieki perianatalnej w Polsce, który będzie przedstawiony premier Beacie Szydło.

Kierujący Małopolskim Hospicjum dla dzieci Krzysztof Nawrocki podkreślił, że w obecnej sytuacji prawnej hospicja perinatalne są poza systemem – nie można ich zarejestrować, nie ma wytycznych co do ich działania, nie na możliwości finasowania ze środków NFZ.

„Liczymy na to, że tak jak wszystkie instytucje ochrony zdrowia - a tutaj jest ochrona i matki i dziecka nienarodzonego jeszcze - będą (hospicja perinatalne) w końcu sformalizowane” – powiedział.

Jak tłumaczył, nieobecność opieki perinatalnej w systemie powoduje konkretne trudności, np. lekarz hospicjum nie może wypisać recepty na lek refundowany dla matki, która jest w ciąży z dzieckiem nieuleczalnie chorym, bo ona formalnie nie jest podopieczną hospicjum. „Może to zrobić tylko lekarz położnik i ja mogę go tylko o to poprosić, jako kolegę” – zaznaczył Nawrocki.

Opieka perinatalna w małopolskim hospicjum dotyczy rocznie ok. siedmiu rodzin, w lubelskim - pięciu-sześciu. Jednak zdaniem Nawrockiego te statystyki nie odzwierciedlają rzeczywistych potrzeb, ponieważ informacja o opiece perinatalnej nie jest powszechna w szpitalach czy klinikach położniczych i część matek „nie ma o tym zielonego pojęcia”.

W ocenie Nawrockiego potrzeby w tym zakresie będą coraz większe, bo dzieci nieuleczalnie chorych rodzi się coraz więcej, co jest m.in. efektem postępu medycyny. „W takiej sytuacji trzeba dać tym kobietom dostęp do informacji, diagnostyki, do porady" – podkreślił Nawrocki.

"Do pewnych rzeczy trzeba dojrzeć. Może my jako społeczeństwo dojrzeliśmy już do tego, żeby o pewnych rzeczach zacząć mówić głośno, że one są, i nie chować pod dywan” - dodał.

Opiekę perinatalną w Polsce prowadzi 14 hospicjów prowadzonych przez fundacje i stowarzyszenia, a przypadki, którymi się zajmują obejmują najcięższe wady wrodzone.