Moja niedołężna matka (87 lat) leżała w ciężkim stanie na oddziale kardiologicznym w szpitalu, a ja byłam osobą wskazaną do otrzymywania informacji o jej stanie zdrowia. Mieszkam jednak ok. 200 km od szpitala, a inni członkowie najbliższej rodziny – w odległości ok. 100 km. Chciałam więc o stanie mamy dowiadywać się przez telefon. Niestety, kilkakrotnie odmówiono mi informacji i kazano przyjechać do szpitala – żali się pani Zofia. – Kto ma prawo do uzyskania informacji o stanie zdrowia pacjenta i na jakiej podstawie odmawia się udzielenia jej telefonicznie – zastanawia się czytelniczka.
Krystyna Barbara Kozłowska, rzecznik praw pacjenta / Dziennik Gazeta Prawna
Pacjent lub jego ustawowy przedstawiciel mają prawo do uzyskania od lekarza przystępnej informacji o stanie zdrowia, rozpoznaniu, proponowanych oraz możliwych metodach diagnostycznych i leczniczych, dających się przewidzieć następstwach ich zastosowania albo zaniechania, wynikach leczenia oraz rokowaniu. Mogą też wyrazić zgodę na przekazywanie informacji innym osobom. Tyle mówią przepisy. Pacjent ma zatem prawo do wyrażenia zgody na udzielenie informacji o swoim stanie zdrowia i udzielonych mu świadczeniach zdrowotnych innym – wskazanym przez siebie – osobom.
Oświadczenie pacjenta o upoważnieniu określonej osoby do uzyskiwania informacji albo o braku takiego upoważnienia powinno być zamieszczone lub dołączone do jego dokumentacji. Robi się to przed rozpoczęciem leczenia ambulatoryjnego lub hospitalizacji. W oświadczeniu powinna być podana upoważniona osoba ze wskazaniem jej imienia, nazwiska oraz danych umożliwiających kontakt.
Pacjent może wskazać dowolną liczbę osób, upoważniając zarówno najbliższych, jak i osoby obce (np. przyjaciół, sąsiadów). Jeżeli nie wskaże członków rodziny jako osób do kontaktu, nie mają oni prawa do otrzymywania informacji na temat jego zdrowia. Pełnoletni pacjent ma również prawo do tego, by nie wskazywać nikogo, kto może otrzymać informacje o jego zdrowiu i leczeniu oraz o rokowaniach na przyszłość, zaś lekarz zobowiązany jest zastosować się do takiego żądania. Powinien jednak dokładnie wskazać, z których informacji rezygnuje, a które mogą poznać inni, czy też nie podzieli się żadną wiedzą. Wtedy nawet współmałżonek ani dorosłe dziecko nie mogą żądać, aby lekarz udzielił im informacji.
Tak więc sam fakt, że ktoś jest osobą najbliższą dla pacjenta, nie daje mu automatycznie prawa do uzyskania informacji na temat zdrowia osoby hospitalizowanej.
Gdy pacjent jest nieprzytomny lub niezdolny do zrozumienia informacji (np. ze względu na zaawansowanie choroby bądź podeszły wiek), lekarz może udzielić informacji jego opiekunowi faktycznemu, tj. osobie sprawującej trwałą opiekę nad chorym. Oznacza to, że rodzina mająca wyłącznie okazjonalny kontakt z chorym nieprzytomnym lub niezdolnym do zrozumienia informacji również nie ma prawa do otrzymania informacji od lekarza.
PORADA EKSPERTA
Osoby wykonujące zawód medyczny są obowiązane zachować w tajemnicy informacje związane z pacjentem, a w szczególności z jego stanem zdrowia (art. 14 ust. 1 ustawy o prawach pacjenta i rzeczniku praw pacjenta), ponieważ dane o stanie zdrowia konkretnej osoby należą do tzw. danych sensytywnych, które podlegają szczególnej ochronie na podstawie ustawy z 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych. Z tego powodu wszelkie informacje o stanie zdrowia pacjenta szpital lub inna placówka medyczna może przekazywać wyłącznie wtedy, gdy nie zachodzą wątpliwości co do tożsamości osoby uzyskującej takie dane, tj. gdy przekazane są one zgodnie z wolą pacjenta, w warunkach pełnego zabezpieczenia jego danych. Takie wątpliwości mogą zachodzić podczas rozmowy telefonicznej. Istnieje wówczas ryzyko, że informacja zostanie przekazana osobie postronnej. Wynika to z tego, że podmiot leczniczy nie ma możliwości weryfikacji tożsamości rozmówcy przez telefon.
Jeżeli pacjentka chciałaby, żeby wskazanej przez nią osobie informacje o stanie jej zdrowie udzielane były telefonicznie, musi wyraźnie określić i wskazać nie tylko tożsamość osoby upoważnionej, ale i sposób kontaktu z tą osobą, np. jednoznacznie zaznaczyć, aby lekarz kontaktował się ze wskazaną osobą telefonicznie. Nawet w takiej sytuacji, jeśli wystąpią jakiekolwiek wątpliwości co do tożsamości osoby, z którą rozmawia lekarz, ma on prawo odmówić udzielenia informacji przez telefon.
Istnieje także możliwość, że pacjentka – jeśli jest świadoma – potwierdzi, że kontakt telefoniczny został nawiązany z osobą, którą upoważnia do otrzymywania informacji. Wówczas lekarze nie powinni odmówić udzielenia informacji.
Sytuacje życiowe i rodzinne pacjentów potrafią być bardzo skomplikowane, dlatego lekarze ze szczególną uwagą muszą dbać o to, żeby przekazywane informacje medyczne trafiały tylko do osób wskazanych przez pacjentów. Z tego powodu tak ważne jest wyraźne wskazanie przez pacjenta osoby upoważnionej do uzyskiwania informacji oraz potwierdzenie tego m.in. poprzez wpis w dokumentacji medycznej lub załączone do niej oświadczenie.
Podstawa prawna
Art. 9 ust. 1, art. 3 ust. 1 pkt 2, art. 14 ust. 1 ustawy z 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i rzeczniku praw pacjenta (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 159). Par. 8 rozporządzenia z 21 grudnia 2010 r. w sprawie rodzajów i zakresu dokumentacji medycznej i sposobu jej przetwarzania (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 177).