NFZ już przyjmuje wnioski o zwrot kosztów poniesionych na leczenie za granicą. Refundacja nastąpi dopiero w nowym roku.



15 listopada weszła w życie nowelizacja z 10 października 2014 r. ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz.U. poz. 1491) zwana transgraniczną. Umożliwi ona szybsze skorzystanie z leczenia. Wystarczy znaleźć w innym kraju UE placówkę medyczną (może być prywatna), zapłacić za terapię z własnej kieszeni, a po powrocie do kraju ubiegać się o zwrot kosztów od NFZ. Wniosek powinien być złożony na specjalnym formularzu określonym w rozporządzeniu ministra zdrowia z 4 listopada 2014 r. w sprawie wzoru wniosku o zwrot kosztów świadczeń opieki zdrowotnej udzielonych poza granicami kraju (Dz.U. poz. 1538). Jest on dostępny na stronie NFZ. Potrzebne jest też skierowanie na leczenie oraz oryginał faktury i dokumentacja medyczna wraz z tłumaczeniem na język polski.
W przypadku niektórych procedur (np. wszystkich szpitalnych wymagających pobytu dłuższego niż jeden dzień) warunkiem uzyskania zwrotu pieniędzy będzie uzyskanie wcześniejszej zgody funduszu. Określa je rozporządzenie ministra zdrowia z 4 listopada 2014 r. w sprawie wykazu świadczeń opieki zdrowotnej wymagających uprzedniej zgody dyrektora oddziału wojewódzkiego NFZ (Dz.U. poz. 1545). Ustawa transgraniczna zawiera jednak przepis, który w wyjątkowych wypadkach stwarza podstawę do ubiegania się o zwrot kosztów leczenia transgranicznego, mimo że chory nie otrzymał uprzedniej zgody. Dotyczy to sytuacji, gdy pacjent, ze względu na pilną konieczność podjęcia leczenia niezbędnego dla ratowania życia lub zdrowia, skorzystał z niego za granicą przed zakończeniem postępowania, jednak nie wcześniej niż po upływie 30 dni od złożenia wniosku w tej sprawie.
– Jeżeli NFZ nie zdąży wydać zgody w tym terminie, a pacjent wymaga ze względów medycznych natychmiastowego leczenia, to może się udać za granicę i ubiegać o zwrot – tłumaczy Natalia Łojko, radca prawny z kancelarii Kieszkowska Rutkowska Kolasiński.
Fundusz w każdej sytuacji dokona zwrotu kosztów tylko do wysokości stawek, jakie za daną procedurę płaci polskim świadczeniodawcom. Wczoraj NFZ opublikował orientacyjny cennik. Z tabeli wynika, że najniżej wyceniane są takie świadczenia, jak jonofereza (4,97 zł) czy laseroterapia niskiej częstotliwości. Najwyżej zaś – endoproteza biodra i kolana (prawie 20 tys. zł).
Nie oznacza to jednak, że zwrot pieniędzy będzie natychmiastowy. Po pierwsze z ustawy transgranicznej wynika, że NFZ zanim uruchomi wypłaty, musi dokonać zmiany planu finansowego. Przepisy dają mu na to 30 dni od dnia wejścia w życie ustawy transgranicznej. Po drugie decyzja o zwrocie środków nie będzie automatyczna. Fundusz na jej wydanie będzie miał 30 dni, a kolejne siedem na zrealizowanie wypłaty.