System trzeba uszczelnić - mówi Marek Michalak. Chodzi o pewniejszą metodę opieki zdrowotnej nad najmłodszymi. Rzecznik Praw Dziecka podkreśla, że od sześciu lat walczy o to, żeby objąć obowiązkowym badaniem lekarskim każde dziecko raz do roku.

Marek Michalak powiedział, że jego propozycje polegają także na tym, że o przyjściu dziecka na świat szpital informuje nie tylko urząd stanu cywilnego, ale także lekarza rodzinnego. Jeżeli ten zauważy, że rodzic nie zgłasza się na szczepienia, nie przyjmuje pielęgniarki środowiskowej, itp. to taką informację powinien przekazać odpowiednim instytucjom. Wtedy pracownik socjalny powinien zbadać czy wszystko jest w porządku i skąd taka sytuacja. Jeśli nie ma możliwości sprawdzić, bo opiekunowie go nie wpuszczają do domu lub nie chcą udzielić informacji wtedy powinien powiadomić sąd rodzinny.

Marek Michalak zastrzega jednak, że tu nie chodzi o montowanie kamer w domach. To nie chodzi o wchodzenie państwa do domów, szczególnie że większość rodziców bardzo dobrze się swoimi dziećmi zajmuje. Trzeba jednak stworzyć system, który możliwie najszybciej zlokalizuje dziecko izolowane od służby zdrowia.

Obecnie niezgłoszone wcześniej dziecko odnotowujemy dopiero w momencie, kiedy powinno podjąć edukację. Obowiązek przedszkolny zaczyna się jednak w wieku pięciu lat..

Marek Michalak jest już po rozmowach w ministerstwach zdrowia i pracy. Oba resorty są gotowe wstępnie poprzeć ideę obowiązkowego nadzoru medycznego nad młodszymi dziećmi.