Minister wydał ponad dwa lata temu rozporządzenie w sprawie bezpiecznego stosowania promieniowania jonizującego i okazało się, że jest ono niezgodne z Prawem atomowym i ustawą zasadniczą. Na wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich, do którego zwróciło się Polskie Towarzystwo Fizyki Medycznej, sprawę rozpatrzył Trybunał Konstytucyjny. Resort zdrowia ma 18 miesięcy na poprawienie przepisów.

Katarzyna Łakoma z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich mówi, że przepisy dotyczące kontroli urządzeń dawkujących promieniowanie rentgenowskie zostały wydane z naruszeniem upoważnienia ustawowego - co stwierdził Trybunał Konstytucyjny. Wszystkie ograniczenia praw i wolności jednostek w trosce o ochronę praw pacjentów powinny zostać uregulowane jasno i konkretnie w ustawie a nie w rozporządzeniu - wyjaśniła.

Profesor Paweł Kukołowicz, prezes Polskiego Towarzystwa Fizyki Medycznej, jest bardzo wdzięczny Rzecznikowi Praw Obywatelskich, który stanął w obronie nielicznej grupy zawodowej. Sprawę porównał do sytuacji, w której lekarze ze specjalizacją musieliby uzyskać jeszcze certyfikat jakiejś instytucji nie do końca przygotowanej do tego zadania. Krajowe Centrum Ochrony Radiologicznej w Ochronie Zdrowia, które miałoby wydawać certyfikaty fizykom medycznym nie jest do tego upoważnione - wyjaśnił profesor.

Dodatkowo w rozporządzeniu ministra jest przepis o tym, iż certyfikat byłby ważny tylko w jednej placówce medycznej. W Polsce pracuje około 400 fizyków medycznych.