Rosjanie nie ustępują. Bez przełomu podczas polsko - rosyjskich rozmów ekspertów na temat przewoźników. Moskwa nie wydała nowych zezwoleń wjazdu na swój teren dla polskich przewoźników. W odpowiedzi Warszawa zrobiła to samo dla rosyjskich kierowców ciężarówek. Dziś po raz drugi o godzinie 11. strony zebrały się, aby omówić kryzys spowodowany decyzją Rosji.

Jeden z polskich ekspertów biorących udział w rozmowach Maciej Wroński powiedział IAR, że wczoraj doszło do przedstawienia stanowisk obu stron. Dziś eksperci będą rozmawiać dalej, ale Wroński nie chce mówić o kompromisie. Podkreśla, że między Polską a Rosją obowiązuje precyzyjna umowa międzynarodowa, a Rosjanie działają na podstawie swoich wewnętrznych przepisów.

Ekspert podkreśla, że obecna sytuacja jest niekorzystna także dla Rosji. Według, niego na kryzysie traci przede wszystkim tamtejsza gospodarka. Przypomniał, że po zamknięciu tranzytu przez Ukrainę i Turcję to przez Polskę wiedzie jedyny szlak towarowy z Europy Zachodniej do Rosji.

Od pierwszego lutego Rosjanie nie wpuszczają do swojego kraju polskich ciężarówek. Argumentują, że władze Federacji nie przedłużyły pozwoleń, na podstawie których wjazd był możliwy. Polscy kierowcy, którzy w tej chwili znajdują się w Rosji, muszą ją opuścić do połowy lutego.

Polska jest jednym z liderów europejskich przewozów drogowych. Liczbę tirów zarejestrowanych w naszym kraju szacuje się na około 150 tysięcy. Mniej więcej jedna piąta z nich obsługuje przewozy do Rosji.