?OPIS SYTUACJI: Arka sp. z o.o. świadczy usługi transportowe. Działa zaledwie od roku. Nie wprowadziła procedur postępowania przy likwidacji szkód podczas transportu, bo na szczęście obywało się bez wypadków czy kolizji. W początkach sierpnia jeden z kierowców, który przewoził pojazdem marki DAF towar o wartości ok. 60 tys. zł (palety zawierające szklane butelki z sokami owocowymi), miał kolizję. Kiedy skręcał z drogi z pierwszeństwem przejazdu w prawo, został uderzony w lewy bok pojazdu przez ciężarówkę nadjeżdżającą z drogi podporządkowanej. Zderzenie nie było silne. Pojazdy otarły się o siebie ciągnikami i została lekko uszkodzona naczepa DAF. Kierowca bezpośrednio po zdarzeniu próbował się skontaktować z pracodawcą, jednak bez skutku. Zatem sam zaczął czynić ustalenia ze sprawcą zdarzenia. Obaj zdecydowali, że nie ma potrzeby wzywać policji, tylko spisali oświadczenie. Pracownik spółki sprawdził ponadto, czy ładunek nie uległ uszkodzeniu. Następnie udał się do punktu docelowego, gdzie towar został przyjęty bez ubytków. Po powrocie kierowca powiadomił o zdarzeniu pracodawcę. Firma niezwłocznie zgłosiła szkodę telefonicznie do ubezpieczyciela sprawcy. Po trzech dniach przybył rzeczoznawca i sporządził kosztorys. Ubezpieczyciel przesłał decyzję o wypłacie kwoty bezspornej. Jednocześnie wskazał w niej, że nie jest możliwa wypłata pełnej kwoty odszkodowania, gdyż sprawca twierdzi, iż kierowca pojazdu DAF przyczynił się do szkody. Prezes poprosił o spotkanie radcę prawnego, z którego usług często korzystał. Na spotkanie zaprosił też dyrektora zarządzającego. Postanowił bowiem kompleksowo uporządkować kwestię likwidacji szkód transportowych w firmie, a przede wszystkim opracować procedury działania, tak aby w przyszłości w razie wypadku pracownicy mogli skorzystać z gotowego schematu.
Justyna Bartnik, prawnik, ekspert od prawa gospodarczego / Dziennik Gazeta Prawna
● Etap I Omówienie i analiza problemu
Radca prawny Aleksander Jasiński w poniedziałek punktualnie o godz. 9.00 przybył na spotkanie,w siedzibie firmy Arka. Na spotkaniu byli obecni również dyrektor Jan Kowalski i kierowca Arkadiusz Marek, który uczestniczył w kolizji.
– Dzień dobry, panie prezesie. Witam panów. W czym tym razem mogę pomóc? – przywitał zebranych prawnik.
– Witam, panie Aleksandrze, dziękuję za przybycie. Potrzebujemy pańskiej fachowej prawniczej pomocy i instrukcji, jak mamy dalej postępować – prezes przywitał gościa.
– Oczywiście, słucham.
– Otóż jak pan wie już z rozmowy telefonicznej, mój pracownik miał wypadek...
– Wypadek? Doznał obrażeń ciała? – zapytał radca.
– Nie, doszło do zderzenia dwóch pojazdów – odpowiedział prezes.
– A zatem to stłuczka, zdarzenie komunikacyjne, a nie wypadek. Zawsze dopytuję, bo jest to istotne rozróżnienie – skomentował prawnik.
Prezes zbył tę uwagę uśmiechem. Od dawna znał pana Aleksandra i wiedział, że ten wyjątkowo dba o precyzję wypowiedzi. – Właśnie dlatego poprosiłem na spotkanie pana Arkadiusza, aby opowiedział sam o tym, jak to było z tą stłuczką – wyjaśnił prezes.
Kierowca szczegółowo opowiedział przebieg wydarzeń. Przedstawił na rysunku, jak doszło do szkody. Z opowieści wynikało, że była to ewidentna wina kierowcy SCANI.
– A czy na miejscu zdarzenia była jednostka policji, czy są świadkowie zdarzenia? – dopytywał się radca prawny.
– Policji nie wzywałem, wszystko było jasne co do winy, więc spisaliśmy oświadczenie, przecież wszystko w nim jest. A poza tym był wtedy ze mną mój zmiennik, jest świadkiem – bronił się kierowca.
RADA 1
– Oj, szanowni państwo, całe szczęście w nieszczęściu, że towar nie został uszkodzony. Wtedy zleceniodawca mógłby złożyć do państwa roszczenie odszkodowawcze za zniszczenie towaru, a także za opóźnienie w wykonaniu usługi. Dobrze, że tylko tak się to zakończyło – zauważył prawnik.
– Proszę mi jeszcze pokazać to oświadczenie i wszystkie dokumenty, jakimi państwo w tej sprawie dysponujecie – poprosił po chwili.
RADA 2
● Etap II Przedstawienie rozwiązania
Radca prawny zapoznał się z dokumentami. – Pańskim błędem było niezawiadomienie policji – stwierdził. Samo oświadczenie uczestników kolizji czasem nie jest dość wiarygodne. Powinno być skrupulatnie wypełnione, a w tym nie ma nawet wzmianki, że byli jacyś świadkowie zdarzenia – wyjaśnił. Stąd w decyzji ubezpieczyciela informacja, że sprawca częściową winą za zderzenie obciąża pana, gdyż okoliczności nie zostały dostatecznie uprawdopodobnione – stwierdził prawnik.
RADA 3
– Panie mecenasie, co zatem pan radzi? – zapytał prezes.
– Należy złożyć odwołanie, a w nim wskazać, że był świadek zdarzenia, który potwierdzi winę kierowcy scanii. Od każdej decyzji ubezpieczyciela ubezpieczony może się odwołać, gdy się z nią nie zgadza.
RADA 4
– Na dodatek, panie mecenasie, ubezpieczyciel przesłał decyzję z propozycją wypłaty tak małej kwoty, że nie pokryje naszych strat. Czy mamy odmówić jej przyjęcia? – zapytał dyrektor operacyjny.
RADA 5
– Proszę tego nie robić. Ubezpieczyciel jest zobowiązany, w terminie 30 dni od daty zgłoszenia szkody, do zajęcia stanowiska wobec zgłoszonej szkody.
– Ponadto także w tym terminie jest zobowiązany do wypłaty kwoty bezspornej, która się należy na poczet pokrycia kosztów naprawienia szkody. Odmowa jej przyjęcia jest tożsama ze zrzeczeniem się roszczenia, więc proszę tego nie robić – wyjaśnił mecenas.
– Dziękuję, panie mecenasie, nie byliśmy tego świadomi. Zdziwiłem się też, gdyż dziś skontaktował się ze mną przedstawiciel ubezpieczyciela z propozycją ugody. Co zatem robić? – dopytywał się prezes.
– Jakie koszty firma poniosła w celu naprawienia szkody? – zapytał prawnik.
RADA 6
– Sama naprawa kosztowała 23 tys. zł brutto. Dodatkowo na czas, kiedy pojazd był w serwisie, musiałem wynająć inny pojazd – wyjaśnił dyrektor operacyjny.
RADA 7
– A jaką kwotę zaproponował ubezpieczyciel? – dopytywał się prawnik.
– 11 tys. zł – odpowiedział dyrektor.
RADA 8
– Zatem odradzam ugodę. Zawierając ją, zrzeknie się pan wszelkich dalszych roszczeń, co w niniejszej sprawie nie byłoby korzystne – wyjaśnił prawnik.
– Panie dyrektorze, a dysponuje pan fakturą za wynajem pojazdu zastępczego? – kontynuował prawnik. – Owszem, opiewa na 5,5 tys. zł – odpowiedział dyrektor. – Zatem musimy zgłosić także roszczenie o zwrot kosztów za wynajem pojazdu zastępczego. W przypadku szkód na pojazdach przysługuje zwrot kosztów holowania, parkowania, a także najmu pojazdu zastępczego. Poproszę zatem o dostarczenie do mnie tej faktury – zdecydował prawnik.
RADA 9
– Poproszę również o pokazanie protokołu i kosztorysu sporządzonych przez rzeczoznawcę ubezpieczyciela – dodał po chwili.
RADA 10
Przez kilka minut przeglądał dokumenty. – Widzę, że wycena sporządzona była w oparciu o zamienniki dostępne na rynku – stwierdził.
– Tak, a serwis naprawił pojazd nowymi, oryginalnymi częściami. Poza tym moje auto jest niespełna 3-letnie – odparł prezes.
– Zatem konieczne jest podniesienie tych argumentów w odwołaniu. Przysługuje państwu zwrot kosztów naprawy z użyciem części nowych, oryginalnych. Skopiujemy faktury z serwisu i dostarczymy ubezpieczycielowi – wyjaśnił prawnik.
– Tylko, panie prezesie, musi się pan liczyć z tym, że jako płatnik podatku VAT firma otrzyma zwrot kosztów za naprawę netto – dodał prawnik.
– To jestem w stanie zaakceptować. Panie mecenasie, poproszę zatem o sporządzenie odwołania. Sądzę, że powinniśmy przygotować w firmie schemat działania w takich sytuacjach. Czy mógłby pan przygotować w formie pisemnej wytyczne dla moich kierowców dotyczące postępowania w razie tego typu wydarzeń oraz wzór oświadczenia sprawcy zdarzenia – zapytał prezes.
– To doskonały pomysł, panie prezesie – zauważył dyrektor operacyjny. – Oba dokumenty przekażemy wszystkim kierowcom i damy na wyposażenie każdego naszego pojazdu – powiedział.
– Właśnie to miałem na myśli – powiedział prezes.
– Zatem zabieram się do pracy – odparł prawnik.
1 RADA PRAWNIKA
Odpowiedzialność przewoźnika za towar
Przewoźnik odpowiada za szkody powstałe w trakcie przewozu, w tym za uszkodzenie, utratę, zagubienie przedmiotu transportu, a także za opóźnienie w wykonaniu usługi – od momentu załadunku towaru do jego wydania. Przewoźnicy, aby uchronić się przed odpowiedzialnością finansową za tego typu zdarzenia, zawierają umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej przewoźnika oraz ubezpieczenia cargo. Jednakże, co ważne, przewoźnik może się zwolnić z odpowiedzialności za zaistniałą szkodę, jeśli zaginięcie, zniszczenie, uszkodzenie towaru lub opóźnienie spowodowane zostało np. winą osoby uprawnionej, wadą własną towaru lub okolicznościami, których przewoźnik nie mógł uniknąć, i następstwami, którym nie mógł zapobiec. Przy czym okoliczności zwalniające z odpowiedzialności należy udowodnić. Wtedy istotne jest to, aby na miejscu szkody znalazła się jednostka policji jako organ bezstronny czuwający nad zbadaniem przyczyn powstania szkody i ujawnieniem sprawcy zdarzenia.
2 RADA PRAWNIKA
Wezwanie policji
W razie zaistnienia wypadku czy też zdarzenia komunikacyjnego często poszkodowany staje przed dylematem, czy podpisać ze sprawcą oświadczenie, czy raczej wezwać policję. Rozsądniej jest wezwać policję. Oświadczenie o zdarzeniu komunikacyjnym często bywa kwestią newralgiczną w toku postępowania likwidacyjnego szkody. Sprawca zawsze może stwierdzić, że podpisał oświadczenie, będąc w szoku, nie mając pełnej świadomości okoliczności zdarzenia. Może też zasugerować, że potencjalny poszkodowany przyczynił się do wypadku. Stąd najczęstszym i najlepszym sposobem na bezstronność jest wezwanie na miejsce zdarzenia policji. Funkcjonariusze po przybyciu na miejsce zdarzenia spiszą zeznania, zapytają ewentualnych świadków o przebieg i okoliczności zdarzenia, przeprowadzą czynności wyjaśniające. Ubezpieczyciel zaś będzie mógł skierować zapytanie bezpośrednio do nich, nie angażując firmy w długotrwałe wyjaśnienia.
3 RADA PRAWNIKA
Decyzja ubezpieczyciela nie jest ostateczna
Od każdej decyzji ubezpieczyciela można złożyć odwołanie, co się wiąże z ponowną wnikliwą analizą naszej sprawy. Wtedy można wystąpić o ponowne oględziny, weryfikację zaistniałej szkody przez rzeczoznawcę. Odwołanie przesyła się do likwidatora szkody, który następnie musi skonsultować je z działem prawnym i podjąć dalsze czynności wyjaśniające. Jeśli zostanie ono pozytywnie rozpatrzone, ubezpieczonemu należy się odpowiednia kwota pieniężna.
Warto w niektórych przypadkach rozważyć zamówienie prywatnej ekspertyzy u niezależnego rzeczoznawcy majątkowego bądź też zwrócić się o wydanie prywatnej opinii do biegłego sądowego z tego zakresu. Gdy dojdzie do sporu na drodze sądowej – sąd nie jest opinią związany, gdyż jest to dowód prywatny, jednak gdy jest fachowo i rzetelnie sporządzona, może stanowić podstawę roszczenia. Ubezpieczyciele w decyzjach często zawierają pouczenie o możliwości podjęcia dalszych czynności, o możliwości odwołania bądź złożenia wniosku o ponowne rozpoznanie sprawy do zarządu firmy ubezpieczeniowej czy też pouczenie o możliwości dochodzenia dalszych roszczeń na drodze postępowania sądowego.
4 RADA PRAWNIKA
Termin rozpatrzenia
Z artykułu 14 ust. 1 ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2003 r. nr 124, poz. 1152 ze zm.) wprost wynika, że zakład ubezpieczeń jest zobowiązany do wypłaty odszkodowania w terminie 30 dni, licząc od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie. Zgodnie z ust. 2 powołanego przepisu, gdyby w tym terminie nie było możliwe wyjaśnienie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania – to w takim wypadku odszkodowanie powinno być wypłacone w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 30 dni od złożenia zawiadomienia o szkodzie.
Ustawa przewiduje jeden wyjątek od tej zasady: przekroczenie terminu 90 dni jest możliwe jedynie w przypadku, gdy stwierdzenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń lub też określenie wysokości odszkodowania jest uzależnione od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego. Jednak co do zasady zakład ubezpieczeń jest prawnie zobowiązany do przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego we własnym zakresie. Bezsporną część świadczenia zakład ubezpieczeń jest zobowiązany wypłacić w terminie 30 dni od zgłoszenia szkody.
Ponadto każdorazowo zakład ubezpieczeń jest zobowiązany udzielać pisemnych informacji dotyczących wydłużonego terminu rozpatrzenia sprawy. Informacja taka powinna wskazać przyczynę niemożności rozpatrzenia sprawy w terminie ustawowym. Co istotne, gdy ubezpieczyciel prowadzi postępowanie likwidacyjne z nieuzasadniona zwłoką, skutkuje to naruszeniem interesu poszkodowanego (art. 354 par. 1 k.c. i art. 355 par. 2 k.c.). Z tego tytułu poszkodowany może dochodzić odsetek w wysokości ustawowej liczonych od kwoty pełnego odszkodowania od dnia następnego po dniu, w którym roszczenie powinno być spełnione, do dnia zapłaty czy też do dnia wystosowania wezwania przez pozwanego. Artykuł 481 par. 1 k.c. przewiduje uprawnienie dla wierzyciela do żądania odsetek za czas opóźnienia. Opóźnienie świadczenia odszkodowawczego następuje, jeżeli dłużnik nie spełni świadczenia niezwłocznie po wezwaniu go przez wierzyciela. Od tej chwili wierzycielowi należą się odsetki, bez względu na to, z jakiej daty ceny były podstawą ustalenia wysokości odszkodowania (por. wyrok Sądu Najwyższego z 16 lipca 2004 r., sygn. akt I CK 83/2004).
Stwierdzenie, że ubezpieczyciel uchyla się od spełnienia świadczenia, oznacza, że umowa ubezpieczenia nie spełnia swej funkcji ochronnej. Takie zachowanie ubezpieczyciela stanowi akt nielojalności i złej wiary, przez co nie może korzystać z ochrony prawnej (por. wyrok SN z 26 stycznia 2006 r., sygn. akt V CSK 90/05).
5 RADA PRAWNIKA
Kwotę bezsporną zawsze przyjmujemy
Kwota bezsporna jest przyznawana przez ubezpieczyciela przy wstępnej analizie szkody i bezwzględnie należy się poszkodowanemu. Według przepisów kwota bezsporna powinna zostać wypłacona w terminie 30 dni od daty zgłoszenia szkody, chyba że wymaga niezbędnych czynności wyjaśniających. Wtedy za uprzednim powiadomieniem ubezpieczyciela może zostać odroczona do 90 dni od daty zgłoszenia szkody. Jednak kwotę bezsporną, nawet jeśli nas nie satysfakcjonuje, zawsze należy przyjąć, bo to nie zamyka drogi dalszego dochodzenia swoich praw.
6 RADA PRAWNIKA
Ugoda i zrzeczenie się dalszych roszczeń
W toku postępowania likwidacyjnego może się zdarzyć, że ubezpieczyciel zaproponuje zawarcie ugody. Podpisując ugodę, druga strona zrzeka się wszelkich dalszych roszczeń z tytułu tego zdarzenia – zarówno obecnie, jak i w przyszłości. Taka decyzja jest ostateczna. A przecież poszkodowany często nie jest od razu w stanie przewidzieć, czy ujemne następstwa zdarzenia nie ujawnią się w przyszłości. Zatem zawsze warto propozycję ugody z ubezpieczycielem przedstawić do oceny specjaliście (prawnikowi). Na marginesie warto wskazać, że w przypadku, gdy ugodę podpisuje pełnomocnik, ale nie jest do tej czynności odpowiednio umocowany – gdy zaistnieje potrzeba – można podnieść zarzut nieważności czynności prawnej.
7 RADA PRAWNIKA
Pojazd zastępczy
Zgodnie z literalnym brzemieniem przepisów oraz utrwalonym orzecznictwem sądowym poszkodowanemu przysługuje wypłata pełnego odszkodowania za okres najmu pojazdu zastępczego w okresie od dnia zniszczenia pojazdu do dnia naprawienia, bądź do dnia wypłaty odszkodowania. Wydatek ten podlega zwrotowi w pełnej wysokości. Wypłaty dokonuje się na podstawie faktury VAT, która świadczy o faktycznie poniesionych kosztach przez poszkodowanego. Posługiwanie się innymi miernikami wyliczania stawek (netto czy też stawkami średnimi) jest błędne zgodnie z zapisami kodeksu cywilnego oraz zasadami współżycia społecznego. Powyższe wynika z treści art. 361 par. 2 k.c., który stanowi o obowiązku pełnej kompensacji szkody, tj. o zasadzie pełnego odszkodowania. Albowiem za normalne następstwo zniszczenia pojazdu służącego poszkodowanemu do prowadzenia działalności gospodarczej należy uznać konieczność czasowego wynajęcia pojazdu zastępczego w celu kontynuowania tej działalności w okresie, gdy szkoda nie została jeszcze naprawiona. Za szkodę można uznać tylko koszty niezbędne, rzeczywiście poniesione przez poszkodowanego, którego obciąża ciężar dowodu wysokości szkody. Takim dowodem jest faktura VAT (wyrok Sądu Najwyższego z 8 września 2004 r., sygn. akt IV CK 672/03). Rzecznik ubezpieczonych podzielił stanowisko SN wyrażone w ww. wyroku, że utrata możliwości korzystania z rzeczy stanowi szkodę majątkową, w związku z czym poniesione wydatki na najem pojazdu zastępczego podlegają wyrównaniu – jako wydatki konieczne – jeżeli odpowiadają lokalnym stawkom najmu pojazdu o zbliżonej klasie.
Przy szkodzie częściowej czas koniecznego najmu powinien być – zdaniem rzecznika – wyznaczony rzeczywistym czasem naprawy w normalnym jej toku, z uwzględnieniem czynności likwidacyjnych. Natomiast czas koniecznego najmu przy szkodzie całkowitej obejmuje okres od dnia zniszczenia pojazdu do dnia, w którym poszkodowany może nabyć podobny pojazd, nie dłuższy niż do dnia zapłaty odszkodowania.
8 RADA PRAWNIKA
Zwrot kosztów parkingu, holowania, dojazdu do miejsca zamieszkania
W przypadku szkody majątkowej można wystąpić do zakładu ubezpieczeń o:
● zwrot kosztów naprawy samochodu,
● zwrot kosztów holowania i parkowania,
● zwrot kosztów opinii niezależnych rzeczoznawców,
● zwrot z tytułu ubytku wartości handlowej pojazdu w związku z uszkodzeniem,
● zwrot innych kosztów powstałych w następstwie uszkodzenia pojazdu,
● zwrot kosztów wynajmu pojazdu zastępczego,
● utracone dochody,
● koszty dodatkowych badań technicznych samochodu,
● odsetki za zwłokę w wypłacie odszkodowania.
W myśl art. 361 par. 2 k.c. naprawienie szkody obejmuje – w granicach normalnego związku przyczynowego – straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Koszty, które poszkodowany poniósł z tytułu holowania pojazdu, koszty płatnego parkingu, koszty dojazdu do miejsca zamieszkania, koszty najmu pojazdu zastępczego – są typowym przykładem uszczerbku majątkowego, mającego postać straty rzeczywistej (damnum emergens) powodującej zmniejszenie – uszczerbek w majątku poszkodowanego.
Wobec tego poszkodowanemu przysługuje zwrot kwoty, którą faktycznie musiał wydać na holowanie pojazdu do warsztatu oraz koszty wynajmu pojazdu zastępczego za okres od zaistnienia szkody do daty wpływu na rachunek bankowy kwoty bezspornej. Są to straty, które poszkodowany poniósł w związku ze zdarzeniem szkodowym. Pozostają one w ścisłym związku zarówno ekonomicznym, jaki przyczynowym ze szkodą, a zatem zakład ubezpieczeń jest zobowiązany do ich zwrotu w pełnej wysokości.
9 RADA PRAWNIKA
Naprawa częściami nowymi czy zamiennikami
Poszkodowany decyduje, w jaki sposób i w jakim miejscu (warsztacie samochodowym, serwisie dealerskim) naprawi pojazd. Naprawa ma się odbyć w sposób satysfakcjonujący dla poszkodowanego, a przede wszystkim – z użyciem odpowiednich części i z zapewnieniem jakości, jaka była stosowana dotychczas. Naprawa częściami gorszej jakości (np. popularnymi zamiennikami o obniżonej wartości) wpływa na ubytek wartości handlowej naprawianego pojazdu, który to ujemny czynnik powinien zrekompensować podmiot odpowiedzialny za powstanie szkody.
Z przepisu art. 361 par. 2 k.c. wynika obowiązek pełnej kompensacji szkody. Wartość samochodu po jego naprawie to nic innego jak jego wartość rynkowa. Ponieważ wartość ta w wyniku uszkodzenia, choć później wyeliminowanego, zmalała w stosunku do tej, jaką pojazd ten miałby na rynku, gdyby nie został uszkodzony, to kompensata powinna obejmować nie tylko koszty naprawy, ale także tę różnicę wartości.
Przepis art. 363 par. 2 k.c. nie uprawnia ubezpieczyciela do wypłaty odszkodowania w wysokości odpowiadającej spekulacyjnym cenom giełdowym. Naruszałoby to bowiem przepisy kodeksu cywilnego oraz zasady współżycia społecznego.
Ponadto odszkodowanie za uszkodzenie samochodu może obejmować oprócz kosztów jego naprawy także zapłatę sumy pieniężnej, odpowiadającej różnicy między wartością samochodu przed uszkodzeniem i po naprawie.
10 RADA PRAWNIKA
Kiedy zwrot z podatkiem VAT, a kiedy bez niego
Co do zasady podatek VAT od przedłożonych ubezpieczycielowi faktur za naprawę pojazdu, za koszty holowania, parkowania, wynajmu pojazdu zastępczego obligatoryjnie powinien zostać wypłacony podmiotom fizycznym, nieprowadzącym działalności gospodarczej bądź prowadzącym działalność gospodarczą, ale niebędących płatnikami podatku VAT. Dzieje się tak, gdyż podatek VAT ma charakter cenotwórczy, ponieważ jego rozmiar może w zasadniczy sposób wpływać na wysokość ceny towaru lub usługi. Skoro zgodnie z definicją ustawową cena stanowi wartość wyrażoną w jednostkach pieniężnych, którą kupujący jest zobowiązany zapłacić przedsiębiorcy za towar lub usługę, a w cenie tej uwzględnia się także podatek od towarów i usług, to miernikiem wysokości odszkodowania ustalonego według cen kosztów naprawy będzie tak określona cena naprawy pojazdu obejmująca podatek VAT. Tak wynika z uzasadnienia do uchwały Sądu Najwyższego z 17 maja 2007 r. (sygn. akt III CZP 150/06).
Ponadto, zgodnie z powyżej przywołaną uchwałą, odszkodowanie przysługujące na podstawie umowy ubezpieczenia OC posiadacza pojazdu mechanicznego za szkodę powstałą w związku z ruchem tego pojazdu, ustalone według cen części zamiennych i usług, obejmuje kwotę podatku od towarów i usług (VAT) w zakresie, w jakim poszkodowany nie może obniżyć podatku należnego o kwotę podatku naliczonego.
Zgodnie z treścią art. 17a ustawy z 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej (Dz.U. z 2013 r. poz. 950) w przypadku okazania zakładowi ubezpieczeń faktury za naprawę szkody komunikacyjnej przez podmiot niebędący podatnikiem podatku od towarów i usług – zakład ubezpieczeń jest zobowiązany uwzględnić w odszkodowaniu ten podatek. Poszkodowany, na życzenie ubezpieczyciela, może przedstawić oryginał faktury, ale tylko do wglądu. Zakład ubezpieczeń może sporządzić kopię faktury i potwierdzić ją przez swoich pracowników za zgodność z oryginałem. Brak jest podstaw prawnych, aby ubezpieczyciel żądał oddania oryginału faktury VAT w celu dołączenia do dokumentacji akt szkodowych. Nie może być to warunkiem wypłaty odszkodowania wraz z podatkiem VAT czy też warunkiem dopłaty kwoty podatku VAT. Takie żądanie jest bezprawne, zatem nie trzeba się do niego stosować.
Z kolei przedsiębiorcom będącym płatnikami podatku VAT przysługuje wypłata odszkodowania bez podatku VAT, bowiem zgodnie z uchwałą siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 17 maja 2007 r. (sygn. akt III CZP 150/06) odszkodowanie za szkodę poniesioną przez podatnika VAT przysługujące mu z tytułu umowy ubezpieczenia nie obejmuje VAT w zakresie, w jakim poszkodowany podatnik mógł obniżyć podatek należny o kwotę VAT naliczoną przy nabyciu towarów i usług w celu naprawienia szkody.
!PODSUMOWANIE
W firmie transportowej warto wypracować procedury dotyczące likwidacji szkód i przeszkolić pracowników, tak aby potrafili właściwie zareagować, unikając zbędnej paniki, a zachowując spokój i racjonalnie wykonując istotne czynności. Taka taktyka z pewnością pozwoli oszczędzić koszty, ułatwi przeprowadzenie procesu likwidacji szkody, a przede wszystkim – pozwoli zebrać niezbędne dowody do sprawy, ustalić sprawcę zdarzenia i dostosować zakres koniecznych czynności.