Właściciel pojazdu powinien posiadać ważne ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej. Ubezpieczony musi być nie tylko samochód, motor czy ciągnik, ale nawet przyczepa. I to niezależnie od tego, czy pojazd jest uszkodzony, czy nie. Polisę musi mieć każdy zarejestrowany pojazd.
Co więcej, art. 38 pkt 3 ustawy – Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. z 2013 r. poz. 1137 ze zm.) wskazuje, że kierujący pojazdem jest obowiązany mieć przy sobie i okazywać na żądanie uprawnionego organu dokument stwierdzający zawarcie umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu lub stwierdzający opłacenie składki tego ubezpieczenia.
Zapominalski kierowca zapłaci za to mandat w wysokości 50 zł. Z pozoru jest to zrozumiałe. Według szacunków Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, który zajmuje się wypłatą odszkodowań ofiarom wypadków spowodowanych przez kierowców bez ubezpieczenia, po polskich drogach jeździ ćwierć miliona pojazdów bez polisy OC.
Jednak coraz więcej kierowców korzysta z ubezpieczeń zawieranych za pośrednictwem telefonu czy internetu. W takim przypadku potwierdzenie zawarcia umowy często jest przysyłane e-mailem czy faksem. Jako że taki dokument łatwo podrobić, służby w trakcie kontroli drogowej i tak go weryfikują w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK). Dlaczego więc kierowca jest karany za brak potwierdzenia informacji, którą policjant i tak ma?
Zgodnie z art. 105 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym (UFG) i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 392 ze zm.) zakłady ubezpieczeń przekazują do funduszu dane o zawartych polisach drogą elektroniczną niezwłocznie, jednak nie później niż 14 dni od daty zawarcia umowy. Fundusz przekazuje te dane do CEPiK.
– Przepisy obligują nas do wymiany danych nie rzadziej niż raz w tygodniu. W praktyce proces przekazywania informacji z UFG do CEPiK odbywa się każdego dnia. Wyjątek stanowią ewentualne awarie systemu CEPiK – twierdzi Aleksandra Biały, rzecznik UFG.
Policja i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych przyznają jednak, że dane w CEPiK o polisach nie zawsze są aktualne. Dlatego MSW pracuje nad uruchomieniem CEPiK 2.0, którego zasoby mają być o wiele bardziej rzetelne.
– Zakładając, że CEPiK 2.0 będzie pod tym względem wiarygodną bazą, to rzeczywiście można złagodzić przepisy w ten sposób, by nie karać zapominalskich kierowców – mówi Mariusz Wasiak z Komendy Głównej Policji.
Jednak ewentualna nowelizacja kodeksu drogowego nie nastąpi przed ukończeniem prac nad nowym systemem. Ma to nastąpić z początkiem 2016 r.
Ile może kosztować kierowcę brak ważnego ubezpieczenia OC GazetaPrawna.pl