Gazeta wyjaśnia, że w nowej perspektywie Unia chciałaby przeznaczyć 60 procent przyznanych Polsce funduszy na kolej i 40 procent na drogi. Rząd jednak stara sie odwrócić wskaźniki.
"Nie ma oficjalnego unijnego dokumentu nakazującego podział według wskaźników podziału funduszy na korzyść kolei. Staramy się przekazać więcej na drogi, niż na kolej, bo doświadczenia ostatnich lat pokazują, że sprawniej potrafimy wykorzystać unijnej dotacje na drogi niż na kolej" - mówi "Pulsowi Biznesu" wiceminister rozwoju regionalnego Adam Zdziebło. Dodaje, że rada ministrów planuje uzgodnienie podziału do końca roku.