Samorządy nie będą musiały co roku wydawać decyzji o uznaniu rodzica za uchylającego się od alimentacji. Nie będzie też prowadzona administracyjna egzekucja należności
Działania wobec osób niepłacących na dzieci / Dziennik Gazeta Prawna
Coraz bliżej zmian upraszczających postępowania prowadzone w stosunku do dłużników alimentacyjnych. Umożliwiająca to nowelizacja ustawy z 8 września 2007 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 859) została właśnie przyjęta przez rząd. Jak wskazują samorządy, spośród wszystkich zmian szczególnie istotna jest rezygnacja z dochodzenia należności w trybie administracyjnym.
Mniej biurokracji
Wprowadzenie administracyjnej egzekucji należności od dłużników, przy jednoczesnym prowadzeniu jej przez komornika sądowego, miało przyczynić się do wyższej ściągalności alimentów. Okazało się, że tak się nie dzieje. Fiskusowi często nie udawało się odzyskać żadnych należności, a bez względu na rezultat kosztami egzekucji obciążane są gminy.
Nowelizacja zakłada rezygnację z prowadzenia egzekucji administracyjnej i umarzanie obecnie prowadzonych przez komorników skarbowych postępowań, z uwzględnieniem przepisów przejściowych. – Likwidacja ściągania należności w tym trybie oznacza też, że nie będziemy musieli wydawać dłużnikom decyzji nakazujących zwrot pieniędzy po zakończeniu okresu wypłacania świadczeń z funduszu alimentacyjnego (FA) – tłumaczy Anna Łepik, zastępca naczelnika wydziału świadczeń społecznych Urzędu Miasta w Gdyni.
Zgodnie z obecnymi przepisami to właśnie w sytuacji, gdy rodzic nie oddał należności, wystawiany jest tytuł wykonawczy do urzędu skarbowego, na którego podstawie wszczyna on egzekucję. Skoro nie będzie już prowadzona, nie będzie potrzebna decyzja.
Ułatwieniem będzie też brak konieczności podziału odzys- kiwanych kwot w proporcji 60 proc. do budżetu państwa, 20 proc. dla samorządu wierzyciela i 20 proc., dla samorządu dłużnika. Po zmianie przepisów skarb państwa zachowa swoją część należności, a pozostałe 40 proc. trafi do gminy właściwej dla wierzyciela. Jednostki samorządowe nie będą musiały przeprowadzać wzajemnych rozliczeń.
Kolejną zmianą, która zmniejszy obciążenia, jest dopuszczenie, aby niektóre działania podejmowane wobec dłużników alimentacyjnych nie były co roku powtarzane. Ma to dotyczyć przypadków, gdy nie następują zmiany w ich sytuacji. Gminy nie będą musiały wszczynać dodatkowego postępowania o uznanie dłużnika za uchylającego się od zobowiązań alimentacyjnych. Jest to tym bardziej zasadne, że aż 86 proc. spośród wszystkich dłużników stanowią tacy, którzy spełniają ten warunek.
– Jest też orzecznictwo, z którego jasno wynika, że nie należy wydawać kolejnych decyzji w tej sprawie – wskazuje Piotr Spiżewski, kierownik działu świadczeń rodzinnych Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Puławach.
Zwrot zasiłku
Oprócz spraw związanych z dłużnikami w ustawie o pomocy osobom uprawnionym do alimentów wprowadzane są też inne ważne z punktu widzenia gmin modyfikacje. Dotyczą one m.in. możliwości łatwiejszego odzyskiwania pieniędzy, które trafiały na rachunek osoby, mimo jej śmierci. Bank będzie miał obowiązek ich zwrócenia samorządowi. Analogiczna zmiana zostanie też przeprowadzona w ustawie z 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 114).
Dodatkowo w jej przepisach nastąpi zmiana, dzięki której prościej i szybciej gmina odzyska nienależnie pobrany zasiłek pielęgnacyjny, w sytuacji gdy osoba w tym samym czasie otrzymywała z ZUS emeryturę lub rentę powiększoną o dodatek pielęgnacyjny. Jednoczesne pobieranie tych obydwu świadczeń jest niezgodne z prawem. Nowelizacja przepisów zakłada, że to ZUS będzie zwracał pieniądze do gminy, wypłacając osobie pomniejszoną emeryturę lub rentę.
Etap legislacyjny
Przyjęcie nowelizacji ustawy przez rząd