W Sejmie trwają obecnie prace nad dwoma projektami zmian w tzw. janosikowym - rządowym i poselskim. Zdaniem samorządowców, rządowa propozycja zmian autorstwa resortu finansów nie wykonuje wyroku TK i jest niezgodna z konstytucją.

W marcu Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepisy o ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, dot. województw są niezgodne z konstytucją, gdyż nie gwarantują województwu zachowania istotnej części dochodów na realizację własnych zadań. Zgodnie z wyrokiem przestaną one jednak obowiązywać dopiero po 18 miesiącach od ogłoszenia orzeczenia.

"Ten list nie ma charakteru politycznego, on ma charakter głęboko merytoryczny. Zawiera zastrzeżenia prawne dotyczące propozycji rządowej, ale też obrazuje, jak z tej sytuacji wyjść" - mówił marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik podczas wtorkowej konferencji prasowej.

List do nowej premier podpisali, poza Struzikiem, także starosta legionowski Jan Grabiec oraz pełnomocnik inicjatywy "Stop Janosikowe" Rafał Szczepański.

Jak ocenił Struzik, rządowy projekt zmian w tzw. janosikowym jest próbą obejścia wyroku TK. "Jestem zdumiony, że nasi eksperci potrafili znaleźć po pierwszym przejrzeniu tego projektu poważne błędy. Mamy nadzieję, że pani premier, która pochodzi z Mazowsza i doskonale zna sytuację, bo kilkakrotnie ją o niej informowaliśmy (...) dopilnuje, żeby ta sytuacja się nie powtórzyła" - mówił Struzik. Dodał, że powinna zostać wydana opinia, który z projektów (poselski czy rządowy) jest konstytucyjny.

"Nasi eksperci uważają, że rządowa propozycja jest niekonstytucyjna, gdyż jest protezą. Urzędnicy MF próbują zamieść pod dywan, załatwić sprawę świadomie pisząc, że jest on na dwa lata, a potem się zobaczy" - stwierdził marszałek Mazowsza.

Słów krytyki pod adresem projektu zmian w ustawie, który powstał w MF, nie szczędził też Szczepański. "Można się pomylić i stworzyć prawo niekonstytucyjne, ale jeśli TK daje najpierw żółtą, a potem czerwoną kartkę, a na poziomie średniego szczebla urzędnik ministerialny zamiast refleksji, posypania głowy popiołem i naprawienia prawa, wpycha parlamentowi rozwiązanie, o którym wielu konstytucjonalistów mówi, że jest niezgodne z konstytucją, to można to podsumować stwierdzeniem, że w przypadku janosikowego mamy do czynienia z arogancją legislacyjną" - wskazywał.

Przygotowany przez MF projekt zmian dotyczy tylko województw, a przepisy miałyby obowiązywać w latach 2015-2016 i w tym czasie rząd ma przygotować nowe rozwiązania obejmujące także gminy i powiaty. Propozycja zakłada podniesienie progu dochodów, od których województwa osiągające wyższe dochody będę musiały dokonywać wpłat - ze 110 proc. wzrośnie on do 125 proc. średnich dochodów podatkowych, wyliczonych dla wszystkich województw.

Obniżona do 35 proc. ma być kwota nadwyżki wpłacanej przez płatników na rzecz innych województw. Wpłaty będą mogły być niższe, jeżeli w trakcie roku budżetowego wpływy podatkowe województw spadną o więcej niż 10 proc. w porównaniu z poprzednim analogicznym okresem.

Projekt wprowadza też maksymalny poziom, do którego nastąpi wyrównanie. Dzięki temu dochody województw, które otrzymują "janosikowe", nie będą wyższe od dochodów samorządów, które "janosikowe" płacą. Poza tym MF przewidziało dodatkową dotację z budżetu dla województw w wysokości 150 mln zł z budżetu.

Z kolei poselski projekt zakłada, że przewidziane w nim rozwiązania zostaną wprowadzone docelowo, ale w latach 2015-17 funkcjonowałyby przepisy przejściowe. W tym czasie subwencja ogólna byłaby złożona z trzech części: wyrównawczej, regionalnej i korygującej, która miałaby wyrównać straty samorządom otrzymującym tzw. janosikowe.

Poselska propozycja przewiduje też m.in. zmianę zasad ustalania wpłat województw do budżetu państwa i w efekcie obniżenie ich w stosunku do obecnie obowiązujących przepisów. Zaproponowano też zmianę zasad podziału części regionalnej subwencji (95 proc. wpłat) między województwa, w których dochody podatkowe, powiększone o część wyrównawczą subwencji ogólnej w przeliczeniu na jednego mieszkańca, będą niższe od analogicznych dochodów podatkowych wszystkich województw.

Ponadto zgodnie z poselską propozycją raty tzw. janosikowego nie byłyby równe, jak ma to miejsce obecnie. Zastąpiłby je system zaliczek rozliczanych po zatwierdzeniu sprawozdania finansowego. Janosikowe nie byłoby też traktowane jako wydatek bieżący, ale korekta dochodów samorządu.

Podczas prac w sejmowej specjalnej podkomisji do poselskiego projektu złożono poprawkę, która rozszerza zmiany również na powiaty.

Tzw. janosikowe to system subwencji, który polega na przekazywaniu przez bogatsze samorządy części dochodów na rzecz biedniejszych. Największym płatnikiem jest woj. mazowieckie; aby wywiązać się z ciążących na nim obowiązków, województwo zdecydowało się wiosną br. zaciągnąć ponad 400 mln zł pożyczki z budżetu.