Starosta zastanawia się, czy nie utworzyć z sąsiadującymi gminami tzw. centrum usług wspólnych. Czy tego typu jednostki mogą powstać w różnych typach samorządów?
Bartosz Bator adwokat z kancelarii adwokackiej BBP / Dziennik Gazeta Prawna
Stosownie do art. 10a ustawy o samorządzie gminnym (t.j. Dz.U. poz. 1875), jednostka terytorialna może zapewnić wspólną obsługę, w szczególności administracyjną, finansową i organizacyjną. Pytanie jednak komu. Otóż ustawa dość precyzyjnie wskazuje, że jednostkom organizacyjnym gminy zaliczanym do sektora finansów publicznych, gminnym instytucjom kultury i innym zaliczanym do sektora finansów publicznych podmiotom, w celu wykonywania zadań publicznych.
Z zastrzeżeniem, że wyłączeniu podlegają przedsiębiorstwa, instytuty badawcze, banki i spółki prawa handlowego. Te podmioty są określane „jednostkami obsługiwanymi”.
Zatem gmina może w celu racjonalizowania i cięcia kosztów wprowadzać centra usług wspólnych, lecz dla obsługi swoich jednostek i komórek. Wydaje się, że przepisy ustawy nie pozwalają, by takie centrum stworzyły gmina i powiat, i by wspólnie były przez nie obsługiwane. Ale centra usług wspólnych to niejedyna możliwość współpracy pomiędzy jednostkami samorządu terytorialnego. Nawet, jeśli nie istnieje podstawa prawna do stworzenia CUW pomiędzy powiatem a gminą, to można w określonych okolicznościach skorzystać z art. 10 ustawy. Zgodnie z nim wykonywanie zadań publicznych może być realizowane w drodze współdziałania między jednostkami samorządu terytorialnego. Gminy, związki międzygminne oraz stowarzyszenia jednostek samorządu terytorialnego mogą sobie wzajemnie bądź innym jednostkom samorządu terytorialnego udzielać pomocy, w tym nawet finansowej. Są tu jednak pewne obostrzenia – udzielenie przez gminę dotacji celowej powiatowi może nastąpić wyłącznie na dofinansowanie realizacji zadania należącego do ustawowych zadań własnych powiatu. Gmina nie może udzielić pomocy finansowej z przeznaczeniem na np. dodatkowy etat w inspektoracie nadzoru budowlanego.