Wojewodowie przejmą kontrolę nad zarządami wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej. Taki będzie efekt poselskiego projektu nowelizacji ustawy – Prawo ochrony środowiska, który wczoraj do laski marszałkowskiej złożyli posłowie PiS.
Parlamentarzyści w pośpiechu poprawiają zasady powoływania organów wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej (WFOŚiGW). Chcą, aby w terminie 14 dni od wejścia w życie ustawy, rady nadzorcze wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej przedstawiły samorządom województw wnioski w sprawie powołania członków zarządów WFOŚiGW. W przypadku bezskutecznego upływu terminu i braku podjęcia decyzji przez radę, to wojewoda wystąpi z wnioskiem do samorządu o powołanie członków zarządu wojewódzkiego funduszu. Z kolei jeżeli samorząd województwa w terminie 7 dni od doręczenia tej informacji nie powoła członków zarządu WFOŚiGW zgodnie z przedłożonym wnioskiem, powołania dokona wojewoda.
Obecnie z przepisów wynika jedynie, że zarządy wojewódzkich funduszy są wyłaniane na wniosek ich rad nadzorczych. Jeżeli samorząd województwa w terminie 7 dni od doręczenia wniosku nie powoła członków zarządu, robi to rada nadzorcza.
Jak uzasadniają potrzebę zmian posłowie?
„Celem projektu ustawy jest doprecyzowanie przepisów ustawy o ochronie środowiska w zakresie powoływania i kompetencji organów wojewódzkich funduszy ochrony środowiska” – stwierdzili lakonicznie w uzasadnieniu posłowie PiS.
– To kolejna próba przejęcia władzy nad wojewódzkimi funduszami ochrony środowiska i gospodarki wodnej, tym razem ich zarządami – komentuje Maciej Gramatyka, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego. – Po co w ogóle ta cała procedura, jeżeli i tak w razie braku porozumienia decyzje ostatecznie podejmie wojewoda. To tak, jakby zapytać: „Kto jest twoim bohaterem i dlaczego Stalin?” – dodaje.
Etap legislacyjny
Projekt wniesiony do Sejmu