W stolicy nowe osiedla mieszkaniowe wciąż wyrastają jak grzyby po deszczu. Niełatwo jednak znaleźć takie, które wyróżniają się ciekawą architekturą i niestandardowymi rozwiązaniami. Innowacyjność i niebanalna architektura, niestety, kosztują. Dlatego najwięcej twórczych pomysłów znajdziemy wśród projektów apartamentowców.

– Najwięksi potentaci na warszawskim rynku mieszkaniowym opierają swoją ofertę na mieszkaniach stosunkowo tanich. Budują rozległe osiedla, które są jedynie uwspółcześnioną wersją dawnych blokowisk – sypialni – twierdzi Grzegorz Kurowski z portalu RynekPierwotny.com. Jednak na warszawskim rynku regularnie pojawiają się też kolejne ekskluzywne inwestycje. Zdaniem Kurowskiego, w połowie roku deweloperzy oferowali apartamenty w 28 ukończonych projektach.

La Rambla na Żoliborzu

Najsłynniejszy wśród warszawskich apartamentowców jest oczywiście wieżowiec w kształcie żagla projektu Daniela Libeskinda, ale w jego cieniu powstaje kilka innych interesujących obiektów. Sporo dzieje się np. na Żoliborzu, gdzie kilka firm zabudowuje poprzemysłową część tej dzielnicy.

Przy ulicy Rydygiera Layetana Developments planuje postawić osiedle o wyszukanej nazwie sPlace – smart living, które pomieści 66 apartamentów o metrażu od 24 do 174 mkw. Smart living to połączenie modernistycznego stylu architektury z zastosowaniem wielu rozwiązań ułatwiających życie mieszkańcom. Każdy klient będzie mógł wybrać układ pomieszczeń spośród kilku gotowych opcji, a apartamenty wyposażone zostaną w instalację „inteligentnego domu”. W ramach usług typu concierge firma obsługująca apartamentowce zrobi nam zakupy i pranie, zarezerwuje bilety do kina i wyprowadzi psa na spacer. Jednym kluczykiem otworzymy drzwi do mieszkania i innych części nieruchomości, a na każdym miejscu parkingowym znajdziemy gniazdko elektryczne do ładowania aut hybrydowych. Cena mieszkań o podstawowym standardzie kształtuje się na poziomie od 8,5 do 12 tys. zł za mkw. Dla klientów z grubszym portfelem przygotowana została oferta sLoft. Są to dwupoziomowe, przestronne mieszkania o najwyższym standardzie, z wysokim na ponad 5 metrów salonem. Tutaj cena za mkw. waha się od 12,5 do 13,7 tys. zł za mkw.

Mieszkańcy mają cieszyć się elegancją i luksusem nie tylko we wnętrzach własnych apartamentów. Do spacerów i integracji zachęcać ma ich wijący się między budynkami deptak, który architekci z biura Mąka Sojka Architekci zamierzają zaaranżować w stylu słynnej, barcelońskiej La Rambla.

Prawie jak dawna fabryka

W Warszawie powstaje obecnie jeden z ciekawszych projektów mieszkaniowych nawiązujących do postindustrialnej stylistyki. U zbiegu ulic Racjonalizacji i Woronicza firma Ghelamco stawia tzw. soft lofty. Mieszkania w Woronicza Qbik różnią się od prawdziwych loftów tym, że nie powstaną w starych, fabrycznych halach, ale zostaną zbudowane od podstaw. Postindustrialny klimat zostanie jednak zachowany. Mieszkania będą bardzo przestrzenne (salony o wysokości niemalże 6 m) oraz pełne światła wpadającego przez wysokie okna. Oprócz sof loftów w Qbiku znajdą się także standardowe mieszkania wyposażone w przestronne tarasy lub balkony.

Deweloper wybuduje tu 380 mieszkań o bardzo zróżnicowanym metrażu – od 44 do 150 mkw. Pomyślano także o dodatkowych udogodnieniach dla mieszkańców Qbika – w budynku znajdzie się miejsce dla restauracji i fitness clubu, powstanie także wewnętrzne patio.

Italia we Włochach

Coraz częściej deweloperzy projektując duże kompleksy mieszkaniowe, starają się stworzyć odrębne i samodzielne założenia urbanistyczne, będące swoistymi miastami w mieście. Palmę pierwszeństwa dzierży najprawdopodobniej Miasteczko Wilanów, podobne aspiracje mieli między innymi twórcy 19 Dzielnicy na Woli czy pomysłodawcy zabudowy Żoliborza Przemysłowego, teraz do tego grona pragnie dołączyć firma Marvipol, która we Włochach, pomiędzy ulicami Świerszcza, Chrościckiego i Obywatelską, zamierza wybudować zespół mieszkaniowy pod nazwą Zielona Italia. Inwestor zapewnia, że na sześciohektarowym terenie stworzy miasteczko z własnym rynkiem, uliczkami i terenami zielonymi.



Osiedle ma nawiązywać nazewnictwem i klimatem do małych włoskich miasteczek. Budynki mieszkalne noszą dźwięczne nazwy pochodzące od regionów Włoch: Sardynia, Lombardia, Piemont, Wenecja, Toskania, Kalabria, Umbria, Sycylia. Aranżacja przestrzeni ma zachęcać do wyjścia z domu, wieczornego spaceru i kolacji ze znajomymi w przytulnej knajpce. Rano będziemy mogli wpaść na espresso do kawiarni ulokowanej przy rynku, który ma być sercem Zielonej Italii. Rytm życia wyznaczy mieszkańcom zegar umieszczony na wieży ustawionej pośrodku placu. Zielona Italia będzie miała także przedszkole z własnym placem zabaw i terenem zielonym. Pierwsze dwa budynki, Lombardia i Sardynia mają być gotowe w III kwartale 2012 r., a cała inwestycja na przełomie 2014/2015r.

Apartament z widokiem na ekologiczne jezioro

We wspomnianych wyżej osiedlach sPlace i Woronicza Qbik projektanci zadbali o stworzenie ciekawie zaaranżowanych stref zieleni. Firma Marvipol poszła o krok dalej i w Villi Ventus, która jest częścią osiedla Mokotów Park powstającego przy ulicy Bernardyńskiej, oferuje mieszkańcom dostęp do prywatnego jeziora. Budynki Mokotów Park staną na 5-hektarowej działce zlokalizowanej w otulinie Jeziorka Czerniakowskiego. Aż 3 hektary zajmie park z jeziorem. Akwen oplecie sieć ścieżek spacerowych, rowerowych a także oddzielne szlaki dla uprawiających jogging. „Śniadanie z widokiem na taflę wody połyskującą w promieniach porannego słońca. W uszach szum przybrzeżnych zarośli” – tak inwestor zachwala uroki Villi Ventus na stronie internetowej projektu. Część mieszkańców będzie mogła dodatkowo wypocząć we własnych, przydomowych ogródkach. Architektura osiedla utrzymana jest w harmonijnym, dość już charakterystycznym dla Mokotowa stylu. Budynki są niewysokie, kilkupiętrowe, zaprojektowane z dbałością o szczegół. Fasady Villi Ventus pokryje piaskowiec, drewno, i metal.

Mieszkanie bez przeszkód

Wyznaczaniem nowych trendów w mieszkaniówce chwali się także firma Dolcan. Trzy nowe osiedla, które wybuduje ten deweloper, nie tylko mają szereg udogodnień dla osób niepełnosprawnych i starszych, ale ponadto ich mieszkańcy nie będą musieli płacić czynszu.

– Wejście do mieszkania czy wyjście na taras nie wymaga pokonania żadnych schodów, ani progów – wyjaśnia Eugeniusz Chwesiuk, dyrektor ds. inwestycji w firmie Dolcan.

W lokalach przewidziano bardzo szerokie, często rozsuwane drzwi, przez które z łatwością przedostanie się osoba na wózku. Do każdego mieszkania zlokalizowanego na parterze przylegać będzie małe, zielone patio.

Ceny lokali nie są wygórowane i zaczynają się od 5.5 tys zł za mkw., czyli np. 50-metrowe mieszkanie w pełni przystosowane dla osób niepełnosprawnych kupić można wraz z działką w cenie 275 tys zł. Opisane powyżej udogodnienia i rozwiązania zostaną zastosowane w pięciu osiedlach, które planuje wybudować Dolcan: w osiedlu Rudy Rydz przy ul. Kadrowej w warszawskim Rembertowie, Konik Polny przy ul. Lewantów i Kamyk Zielony, obie w warszawskiej dzielnicy Białołęka, Czerwona Jarzębina na Zaciszu i osiedlu Pasikonik, które powstanie w Markach.

W klimacie przedwojennej warszawy

Coraz rzadziej deweloperzy decydują się na całkowite wyburzenie zabytkowych obiektów pod nowe apartamentowce i zaczynają dostrzegać potencjał, który kryje się w starych budynkach. Chętnie wkomponowują resztki starej zabudowy w nowe obiekty lub decydują się na renowację zabytku w całości.

Przykładem pierwszego rozwiązania jest apartamentowiec przy ulicy Hożej 55 budowany przez firmę Yareal. Mimo, że obrońcom zabytków nie udało się powstrzymać wyburzenia pozostałości po fabryce brązów i srebra braci Łopieńskich, pocieszyć się mogą faktem że deweloper zdecydował się ostatecznie zachować fragmenty dawnej zabudowy. Yareal zapewnia, że o przyszłości tego miejsca będą przypominać ceglane fragmenty historycznej fasady i elementy fabrycznych maszyn, wkomponowane w bryłę budynku. Obiekt ma pomieścić 61 apartamentów, w tym penthousy.

Jednym z ciekawszych pomysłów łączących stare z nowym, jest inwestycja zaplanowana przez Ghelamco przy ulicy Foksal. Deweloper chce przywrócić dawną świetność dwóm kamienicom z przełomu XIX i XX w. stojącym przy ulicy Foksal 13 i 15. Podobnie jak przed wojną będą się tam mieściły eleganckie apartamenty. Inwestor zapowiada, że zrekonstruuje nie tylko oryginalny wystrój fasad, ale także wnętrz budynków. Odtworzone zostaną również malowidła na ścianach i sufitach oraz wystrój klatek schodowych. Mają tam powstać 54 luksusowe apartamenty o metrażach od 50 do 250 m kw.

Na stołecznym rynku nieruchomości znajdziemy ciekawe i niebanalne oferty, wciąż jest ich jednak za mało. Pomimo nadwyżki podaży nad popytem deweloperzy nadal wprowadzają na rynek wiele nowych inwestycji. – Przy stabilnej sprzedaży rosnąca oferta sprawia, że rynek staje się coraz bardziej konkurencyjny. Jest więc duża szansa, że w przyszłości deweloperzy będą budować więcej wartościowych architektonicznie obiektów lub przynajmniej częściej wyposażać je w niestandardowe rozwiązania – podsumowuje Grzegorz Kurowski z portalu RynekPierwotny.com.

Rynekpierwotny.com