Od nowego roku istotnie zmienią się obowiązki członków zarządu spółek z o.o., które znajdą się w kryzysie. To efekt nowej ustawy z 15 maja 2015 r. – Prawo restrukturyzacyjne (Dz.U. poz. 978 ze zm.), która wejdzie w życie 1 stycznia 2016 r. Ustawa, która zastąpić ma dotychczasowe przepisy dotyczące postępowań naprawczych, jednocześnie wprowadzi istotne zmiany w ustawie z 28 lutego 2003 r. – Prawo upadłościowe i naprawcze (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 233). Przygotowaliśmy ściągawkę – zestawienie 8 najważniejszych zmian, o których każdy członek zarządu sp. z o.o. wiedzieć powinien.
Dziennik Gazeta Prawna
Dziennik Gazeta Prawna
1. Trzydzieści dni na złożenie wniosku
Podstawowym obowiązkiem członka zarządu spółki z o.o. w sytuacji, gdy spółka stanie się niewypłacalna, nadal będzie złożenie do sądu upadłościowego wniosku o ogłoszenie upadłości; z tym że termin na dokonanie tej czynności po 1 stycznia 2016 r. ulegnie wydłużeniu z dwóch tygodni do trzydziestu dni od dnia, w którym wystąpiła podstawa do ogłoszenia upadłości, czyli niewypłacalność.
2. Nowa definicja niewypłacalności
Wraz z wejściem w życie ustawy ulegnie zmianie również definicja niewypłacalności. Na gruncie obecnie obowiązujących przepisów w skrajnych wypadkach wystarczyło niezapłacenie zaledwie dwóch faktur, by narazić się na zarzut, że spółka stała się niewypłacalna i powinien zostać złożony wniosek o ogłoszenie jej upadłości. Po zmianie przez niewypłacalność będzie należało rozumieć utratę przez dłużnika zdolności do wykonywania jego wymagalnych zobowiązań pieniężnych. Ustawa wprowadza domniemanie, że dłużnik utracił zdolność do wykonywania wymagalnych zobowiązań pieniężnych, jeżeli opóźnienie w wykonaniu zobowiązań pieniężnych przekracza trzy miesiące.
Taka zmiana jest zatem dla członków zarządu korzystna. [przykład 1]
3. Ratunek w podjęciu restrukturyzacji
Członek zarządu – zarówno w przypadku, gdy spółka już stała się niewypłacalna, jak i wtedy, gdy dopiero będzie jej grozić niewypłacalność – będzie mógł złożyć wniosek o wszczęcie jednego z postępowań restrukturyzacyjnych. W okresie od otwarcia postępowania restrukturyzacyjnego do jego zakończenia lub prawomocnego umorzenia nie będzie można ogłosić upadłości przedsiębiorcy; a jeżeli wnioski restrukturyzacyjny i o ogłoszenie upadłości zostaną złożone jednocześnie – to co do zasady wniosek restrukturyzacyjny zostanie rozpoznany w pierwszej kolejności.
4. Zmieniona odpowiedzialność wobec wierzycieli
Niezłożenie lub nieterminowe złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości nadal będzie skutkowało możliwością pociągnięcia członka zarządu do odpowiedzialności majątkowej za zobowiązania spółki względem jej wierzycieli. Przewidujący taką odpowiedzialność przepis art. 299 ustawy z 15 września – Kodeks spółek handlowych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1030 ze zm.; dalej: k.s.h.) ulegnie jednak zmianie. Zgodnie z nowym brzmieniem przepisu członek zarządu będzie mógł się zwolnić od odpowiedzialności także wtedy, gdy wykaże, że we właściwym czasie wydano postanowienie o otwarciu wobec zarządzanej spółki postępowania restrukturyzacyjnego albo o zatwierdzeniu układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu, jak również jeśli wykaże, że pomimo niewydania takiego postanowienia lub niezatwierdzenia układu wierzyciel nie poniósł szkody.
5. Odpowiedzialność za zobowiązania spółki
Zmianie ulegną również przepisy wprowadzające odrębną odpowiedzialność majątkową członków zarządu za zobowiązania spółki w prawie podatkowym i zobowiązań społecznych.
Dla uniknięcia obowiązku spłaty długów spółki członek zarządu będzie się mógł powołać nie tylko na to, że w terminie złożył wniosek o ogłoszenie upadłości lub że niezłożenie wniosku nie zostało przez niego zawinione, ale również iż we właściwym czasie zostało otwarte postępowanie restrukturyzacyjne względem spółki lub zatwierdzono układ w postępowaniu o zatwierdzenie układu.
Nowelizacja nie usunęła uprawnienia członka zarządu do uwolnienia się od odpowiedzialności poprzez wskazanie organowi podatkowemu majątku spółki, z którego egzekucja umożliwiłaby zaspokojenie jej zaległości podatkowych w znacznej części. Niestety przy okazji wprowadzanych zmian analogiczny zapis nie znalazł się w art. 299 k.s.h.
6. Dalsze sprawowanie funkcji
Od tego, czy w stosunku do zagrożonej spółki będzie prowadzone postępowanie upadłościowe, czy jedno z postępowań restrukturyzacyjnych, będzie zależało, czy spółka utraci zarząd nad swym majątkiem.
W przypadku upadłości likwidacyjnej zarząd spółką nadal będzie przekazywany w ręce syndyka, który uzyska prawo prowadzenia spraw spółki i reprezentowania jej na zewnątrz samodzielnie, tj. z wyłączeniem dotychczasowych członków zarządu.
Podobne rozwiązanie przewidziane jest w przypadku postępowania sanacyjnego, tj. tego z postępowań restrukturyzacyjnych, które najdalej wkracza w sferę niezależności spółki. W tego typu postępowaniu sąd będzie powoływał zarządcę, którego uprawnienia będą odpowiadać uprawnieniom syndyka.
W przypadku przyspieszonego postępowania układowego i postępowania układowego będzie powoływany jedynie nadzorca sądowy, a spółka nadal będzie mogła samodzielnie dokonywać czynności zwykłego zarządu.
W zasadzie nieograniczone uprawnienia pozostaną przy spółce w razie wprowadzenia postępowania o zatwierdzenie układu. Spółka będzie zobowiązana do zawarcia umowy z nadzorcą układu, który jednak w żadnym razie nie będzie jej ograniczał w zarządzie majątkiem.
Niezależnie od powyższego niezmienne pozostaje to, że nawet odebranie spółce zarządu nie będzie powodowało wygaśnięcia mandatu dotychczasowych członków zarządu. Członek zarządu będzie uprawniony do złożenia rezygnacji z pełnionej funkcji, przy czym w takiej sytuacji zgromadzenie wspólników będzie zobowiązane do niezwłocznego usunięcia wakatu.
7. Zakaz prowadzenia działalności gospodarczej
Ustawa nie wprowadza zmian w odpowiedzialności karnej członka zarządu spółki z o.o. za niezłożenie wniosku o ogłoszenie upadłości lub złożenie takiego wniosku z uchybieniem terminu. Istotnym zmianom ulegają jednak zasady dotyczące możliwości pozbawienia członka zarządu zarówno prawa prowadzenia działalności gospodarczej na własny rachunek, jak i pełnienia funkcji członka rady nadzorczej, reprezentanta lub pełnomocnika w spółce handlowej i innych podobnych podmiotach. Sąd upadłościowy będzie uprawniony do orzeczenia zakazu na okres od roku do lat dziesięciu. Obniżeniu z trzech lat ulega zatem dolna granica zakazu. Ustawa precyzuje, że zakaz będzie obejmował także prowadzenie działalności w ramach spółki cywilnej, co na gruncie obecnie obowiązujących przepisów budziło wątpliwości.
Sąd będzie mógł oddalić wniosek o orzeczenie zakazu, jeżeli w sytuacji, gdy nie doszło do terminowego złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółki, oskarżony wykaże, że został złożony wniosek o otwarcie przyspieszonego postępowania układowego, postępowania układowego lub postępowania sanacyjnego, a rozmiar pokrzywdzenia wierzycieli był nieznaczny. Sąd nadal nie będzie uprawniony do orzekania z urzędu, a orzeczenie zakazu będzie wymagać wniosku pochodzącego np. od wierzyciela lub syndyka. Co istotne, każde postanowienie o orzeczeniu zakazu prowadzenia działalności gospodarczej będzie podlegało obwieszczeniu, docelowo w ogólnodostępnym systemie informatycznym zawierającym informacje dotyczące prowadzonych postępowań upadłościowych.
8. Faktycznie zarządzający poniesie konsekwencje
Nowelizacja wprowadza możliwość orzeczenia zakazu prowadzenia działalności gospodarczej wobec osób, które w sposób faktyczny zarządzały przedsiębiorstwem a nie były formalnie powołane do pełnienia funkcji członka zarządu. Sytuacja ta dotyczy najczęściej osób zarządzających danym podmiotem z tzw. tylnego siedzenia. Są to przeważnie większościowi wspólnicy/udziałowcy spółek, którzy desygnują do organów zarządzających zaufane im osoby, a te następnie wszystkie kluczowe czynności podejmują w uzgodnieniu z nimi. [przykład 2]
PRZYKŁAD 1
Bez strachu z powodu chwilowego braku płynności
Pani Abacka jest jedynym członkiem zarządu spółki Beta sp. z o.o., która jest wykonawcą średniej wielkości inwestycji mieszkaniowej. Z uwagi na nieterminowe płatności ze strony inwestora Beta często zalega z zapłatą faktur na rzecz podwykonawców. Abacka obawia się odpowiedzialności majątkowej, bo zgodnie z obecnym prawem już dwie niezapłacone faktury na rzecz dwóch różnych podwykonawców powodują, że powinna w ciągu dwóch tygodni złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości. Od 1 stycznia 2016 r. będzie mogła spać spokojniej. Wniosek będzie zobowiązana złożyć dopiero, gdy spółka utraci zdolność do wykonywania wymagalnych zobowiązań pieniężnych, a więc gdy np. inwestor odstąpi od umowy, a spółka nie będzie miała żadnych innych źródeł dochodu i nie będzie mogła spłacić długów. Co ważne, na złożenie wniosku będzie aż 30 dni od dnia, kiedy spółka stała się niewypłacalna.
PRZYKŁAD 2
Trudniej schować się za słupem
Pan Abacki jest wspólnikiem większościowym w spółce Alfa sp. z o.o. Posiada w niej 90 proc. udziałów, pozostałe udziały należą do córki i żony (po 5 proc.). Pan Abacki, obawiając się odpowiedzialności związanej z byciem członkiem zarządu spółki z o.o., powołał na jej prezesa kolegę, który jest bezrobotny i nie posiada żadnych dochodów. Wszystkie decyzje w spółce podejmuje Abacki, zaś Babacki podpisuje jedynie przedkładane mu dokumenty. Obecnie spółka jest w złej sytuacji finansowej i nieuchronnie zmierza ku upadłości. Po wejściu w życie nowych przepisów niekorzystne dla spółki działania Abackiego nie pozostaną bezkarne. Także wobec Abackiego sąd będzie mógł orzec zakaz prowadzenia działalności gospodarczej.