Standardowe oferty to nie wszystko, co bank może zaoferować firmie. Jeśli jej właścicielowi wydają się one mało atrakcyjne, może spróbować wynegocjować lepsze warunki. W jakich sytuacjach będzie to możliwe i jak się do tego zabrać?

Negocjowanie warunków produktów bankowych może być dla wielu osób zniechęcające. Przede wszystkim zabiera cenny czas, a nawet sporo czasu, biorąc pod uwagę fakt, że negocjacji nie powinno się ograniczać do jednej instytucji. Czy naprawdę warto więc się tym zajmować? Skala korzyści zależy oczywiście od kwot, które chcemy pożyczyć lub zainwestować. Im są one większe, tym większe będą korzyści z negocjacji. W takich sytuacjach zdecydowanie warto poświęcić czas na ustalanie indywidualnych warunków.

Aktualne porównanie i ranking lokat bankowych. Sprawdź

Najczęściej negocjowanymi produktami są lokaty, kredyty oraz kursy walut. Sprawdźmy, co może się zmienić w warunkach tych produktów dzięki negocjacjom.

Lokaty

Obecne oprocentowanie depozytów dalekie jest od satysfakcjonującego. Tym bardziej warto próbować je podnieść, nawet 0,5% w skali roku przy kwocie rzędu kilkuset tysięcy złotych to sporo pieniędzy.

Oprocentowanie lokaty negocjowanej z pewnością będzie wyższe (choć zapewne niedużo) niż standardowej w danym banku. Aczkolwiek niekoniecznie musi być ono wyższe od oprocentowania oferowanego przez inne banki (także na lokatach standardowych). Dlatego należy porównywać oferty. Warto też wiedzieć, że negocjować można nie tylko oprocentowanie, ale i czas trwania lokaty (zwykle wybór okresu waha się od 1 do 365 dni).

Czy każdy przedsiębiorca może negocjować indywidualne warunki założenia lokaty? Niestety nie, opcja ta jest dostępna dopiero dla firm, które chcą zdeponować odpowiednio wysokie kwoty. Z Bankiem Pekao SA i Deutsche Bankiem można negocjować już od 25 000 zł. Niewiele więcej, bo 30 000 zł wymaga Getin Bank. Przy kwocie 50 000 zł można rozpocząć negocjacje także z BGŻ BNP Paribas oraz Bankiem BPH. Większość banków (m.in. PKO BP, Alior Bank, BZ WBK oraz Plus Bank) wymaga jednak środków na poziomie minimum 100 000 zł, by móc zaproponować indywidualne warunki.

Oczywiście im kwota jest wyższa, tym lepsze warunki możemy uzyskać. Od pewnego pułapu (w niektórych bankach jest to 500 000 zł, w innych nawet 1 000 000 zł) negocjujemy już nie z dealerami, którzy mogą poruszać się tylko w ramach odgórnie ustalonych widełek, a z przedstawicielami Departamentu Skarbu, którzy znajdują się wyżej w hierarchii bankowej i mogą nam zaproponować lepsze warunki.

Kredyty i pożyczki

Negocjacje z bankiem warto podjąć także wtedy, gdy nasza firma potrzebuje finansowania. Firma, która chce zaciągnąć kredyt na znaczącą sumę, a do tego posiada odpowiednią zdolność kredytową, może się pochwalić pozytywną historią kredytową oraz odpowiednimi zabezpieczeniami, z pewnością może liczyć na indywidualne warunki.

Warto jednak wiedzieć, że nie w każdym względzie bank będzie w stanie nagiąć się do negocjującego. Raczej nie otrzymamy wyższej kwoty pożyczki czy na dłuższy okres niż wynoszą założone dla danego produkty maksima. Najczęściej negocjowanymi parametrami są prowizja za udzielenie oraz marża, która wpływa na oprocentowanie.

Jak negocjować? Wiele banków podaje do ogólnej wiadomości część informacji związanych z kosztami kredytów, często pojawia się tu słówko "od", po którym pada konkretna liczba odnosząca się do minimalnej prowizji czy marży. Jeśli przedstawiona nam oferta jest gorsza, warto zapytać, dlaczego i czy możemy coś zrobić, by obniżyć koszty kredytu. Czasem potrzebne jest dodatkowe zabezpieczenie, ale niekiedy wystarczy skorzystać z innego produktu banku, np. karty kredytowej.

Doskonałą kartą przetargową może być także... lepsza oferta od innego banku. Warto prowadzić negocjacje z kilkoma istytucjami naraz, istnieją spore szanse, że zaczną one walczyć między sobą o klienta, proponując znacznie lepsze warunki niż te, na które mógłby liczyć klient, który nie otrzymał kontroferty.

Kursy walut

Kolejnym często negocjowanym z bankami produktem są kursy wymiany walut. W tym przypadku także obowiązują wymogi co do minimalnej kwoty transakcji, oczywiście różne dla różnych banków. Np. w PKO BP jest to 5 000 dolarów (lub równowartość tej kwoty w innej walucie), zaś w BZ WBK - 10 000 euro (lub równowartość w innej walucie). Im wyższe będą to kwoty, tym większe pole do negocjacji.

Rozmawiając z dealerem, warto nie zdradzać na wstępie, czy naszym zamiarem jest sprzedaż czy kupno i poprosić zarówno o propozycję kursu kupna, jak i sprzedaży. Wówczas będziemy mieli pojęcie o spreadzie i marży banku, co ułatwi nam negocjacje. Oczywiście jeśli nie jest to nasz pierwszy kontakt z danym bankiem, dealer będzie wiedział, czy jesteśmy importerem czy eksporterem i może dostosować do tego swoją odpowiedź. Jeśli jednak mamy do czynienia z dużą regularnością transakcji na wysokie kwoty w jednej instytucji, nie powinniśmy mieć problemu z wynegocjowaniem stałej marży. Wówczas bez względu na stawki kursowe wiemy, że bank zarabia na nas z każdym razem tyle samo. Zyskujemy też na czasie, nie musimy za każdym razem zaczynać negocjacji od nowa.

Należy także pamiętać, że na transakcję warto się decydować, gdy kurs danej waluty idzie w pożądanym przez nas kierunku - spada, jeśli kupujemy walutę bądź rośnie, gdy chcemy ją sprzedać.

Porównaj online lokaty z ponad 30 banków. Aktualne rankingi lokat

Indywidualne warunki nie tylko dla firm

Warto wiedzieć, że negocjować z bankiem może nie tylko właściciel firmy, ale i klient indywidualny. Mowa zwłaszcza o oprocentowaniu lokat czy kredytów. Banki bardzo cenią zamożnych klientów i są skłonne do pewnych ustępstw, by ich pozyskać. Negocjacje dla produktów, przy których w grę wchodzą wysokie kwoty, są dla nich standardem.

Negocjować można z bankiem warunki praktycznie każdego produktu. O ile posiadamy odpowiednie argumenty (czyli odpowiednią ilość pieniędzy), banki będą z pewnością skłonne do ustępstw. Do negocjowania pewnych produktów same wręcz zachęcają, obiecując, że w drodze indywidualnych ustaleń klient może liczyć na lepszą ofertę niż standardowa. Warto więc z tego korzystać.