Przypomnijmy, że w październiku z rejestru REGON wykreślonych zostało ponad 28 tysięcy osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą – najwięcej od stycznia br. Było to spowodowane porządkowaniem rejestru z firm, które nie wznowiły działalności gospodarczej po trwającym co najmniej 2 lata zawieszeniu. Zgodnie z prawem, takie osoby powinny być z automatu wykreślane z REGONu. Firmę zawiesza się na czas, w którym nie prowadzi ona działalności. Dzięki temu właściciel nie musi odprowadzać składek ZUS.
Spadek liczby wykreślanych działalności
Na szczęście porządki okazały się czynnikiem jednorazowo wpływającym na liczbę zamykanych firm. W listopadzie sytuacja wróciła już bowiem do normy, a nawet poprawiła się – z rejestru wykreślono niespełna 16 tys. osób prowadzących działalność jednoosobową, czyli niemal o jedną czwartą mniej niż średnio w ostatnich 12 miesiącach.
… ale też nowych firm
Niestety listopad zaskoczył negatywnie pod względem liczby nowych rejestracji działalności gospodarczych. W zeszłym miesiącu zarejestrowało się zaledwie 19,4 tys. osób, najmniej w całym okresie, za jaki GUS udostępnia dane z rejestru REGON, czyli od grudnia 2011 r. Do tej pory najgorszy był luty 2012 r., kiedy numer REGON otrzymało 20,7 tys. osób fizycznych. Liczba rejestracji w listopadzie była o 23% mniejsza od średniej z ostatnich 12 miesięcy.
Przed nami gorący okres
Na podstawie danych z jednego miesiąca trudno ocenić przyczynę tego zjawiska. Raczej nie można upatrywać jej w zmianach regulacji związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. Być może spadek rejestracji w listopadzie jest zapowiedzią jej wzrostu w kolejnych miesiącach – przełom roku jest bowiem okresem, w którym cyklicznie (o ile można użyć takiego sformułowania na podstawie danych z dwóch lat) rośnie liczba osób fizycznych rejestrujących jednoosobową działalność gospodarczą. Zjawisko to ma z jednej strony podłoże psychologiczne – postanowienia noworoczne, porządki w życiu prywatnym i zawodowym, nowe plany i marzenia związane z przełomem roku – a z drugiej ekonomiczne czy społeczne. Koniec roku to bowiem okres roszad kadrowych w firmach, co w przypadku wielu zwalnianych osób skutkuje decyzją o założeniu własnej firmy, w tym m.in. z powodu konieczności przejścia na tzw. samozatrudnienie. Być może też – nieco przewrotnie – listopadowy spadek liczby zakładanych firm jest dowodem poprawiającej się sytuacji gospodarczej i mniejszej motywacji Polaków do poszukiwania dodatkowych źródeł dochodu. W ostatnich 12 miesiącach, licząc do końca listopada, jednoosobową działalność gospodarczą zarejestrowało 301,5 tys. osób fizycznych.
Stabilizacja liczby biznesów
Październikowe porządki w bazie CEIDG spowodowały, że na koniec tego miesiąca liczba osób posiadających jednoosobową firmę była mniejsza niż we wrześniu, co było zjawiskiem nietypowym na te porę roku. W listopadzie bilans udało się odbudować, a liczba działalności – 2 962 tys. – minimalnie przekroczyła poziom z września. W liczbie tej ujęte są zarówno firmy aktywnie działające, jak i czasowo zawieszone. Na podstawie informacji o liczbie rozliczonych PIT-ów za 2012 r. można szacować, że „żywych” firm było w tym czasie ok. 2,3 mln.