- Departament ubezpieczenia zdrowotnego Ministerstwa Zdrowia zapewnił nas, że podjęte zostały prace legislacyjne mające na celu wprowadzenie do obowiązującej ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych zasady, zgodnie z którą jeżeli jedyną przyczyną braku prawa do świadczeń jest niedokonanie zgłoszenia do ubezpieczenia zdrowotnego, osoba, która z nich skorzystała i dokona wstecznego zgłoszenia, nie będzie obciążana kosztami. To jednak rozwiązanie tymczasowe - mówi Ariel Wojciechowski przewodniczący Parlamentu Studentów Rzeczypospolitej Polskiej.

Ariel Wojciechowski przewodniczący Parlamentu Studentów Rzeczypospolitej Polskiej / Dziennik Gazeta Prawna



Wiele studentów w trakcie wakacji podejmuje pracę. Potem jednak okazuje się, że nie mogą korzystać bezpłatnie z opieki zdrowotnej. Dlaczego tak się dzieje?
Studenci, którzy mogą za darmo korzystać z opieki medycznej, są podpięci pod ubezpieczenie zdrowotne rodziców albo rejestruje ich uczelnia. Gdy podejmują pracę nawet na kilka dni na podstawie np. umowy-zlecenia, ich ubezpieczycielem staje się pracodawca. Niestety, po zakończeniu tego typu umowy system eWUŚ nie potrafi automatycznie przywrócić studentowi jego poprzedniej podstawy ubezpieczenia zdrowotnego. W takiej sytuacji rodzice studenta lub uczelnia powinni ponownie zgłosić go do tego ubezpieczenia. Muszą jednak wiedzieć, że jest taka potrzeba, a studenci, niestety, często o tym zapominają. Tymczasem jeśli trafią do szpitala, widnieją w systemie jako osoby nieubezpieczone, więc dostają rachunek za świadczenia medyczne. Do PSRP zgłaszały się osoby, które znalazły się w takiej sytuacji. Dlatego też zajęliśmy się tym problemem i interweniowaliśmy w tej sprawie w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Ministerstwie Zdrowia.
Z jakim skutkiem?
Departament ubezpieczenia zdrowotnego Ministerstwa Zdrowia zapewnił nas, że podjęte zostały prace legislacyjne mające na celu wprowadzenie do obowiązującej ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych zasady, zgodnie z którą jeżeli jedyną przyczyną braku prawa do świadczeń jest niedokonanie zgłoszenia do ubezpieczenia zdrowotnego, osoba, która z nich skorzystała i dokona wstecznego zgłoszenia, nie będzie obciążana kosztami. To jednak rozwiązanie tymczasowe. Problem, który obecnie dotyczy około pół miliona studentów, zniknie bowiem w momencie wejścia w życie nowej ustawy, która wprowadzi bezpłatne świadczenia zdrowotne dla wszystkich Polaków.
Kiedy zacznie obowiązywać przepis dotyczący nieobciążania studentów kosztami leczenia w przypadku wstecznego zgłoszenia?
Nowelizacja ma wejść w życie jesienią tego roku. Dlatego do tego czasu bardzo ważne jest, aby studenci, którzy podjęli pracę i nie mają pewności, czy po jej zakończeniu eWUŚ nadal kwalifikuje ich jako ubezpieczonych, sprawdzili to. Pozwoli to uniknąć nieprzyjemnych sytuacji w razie konieczności skorzystania z usług medycznych finansowanych przez NFZ. Niestety wiedza studentów na temat ich praw i obowiązków jest niewystarczająca. Dlatego planujemy dwie duże kampanie. Pierwsza z nich jest związana właśnie z ich prawami. W tegorocznej edycji weźmie udział 130 przedstawicieli samorządów studenckich z 90 uczelni wyższych. Drugi projekt – Świadomy Student – jest adresowany do przyszłorocznych maturzystów. W tym przypadku do udziału zaprosiliśmy ponad 60 szkół ponadgimnazjalnych, w których będziemy przybliżać kwestie związane nie tylko z wyborem kierunku, ale również z najważniejszymi obszarami szkolnictwa wyższego (Krajowymi Ramami Kwalifikacji, regulaminami studiów, programami kształcenia, funduszem pomocy materialnej, prawem).