Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego nie zmienia najbardziej problematycznych kwestii dotyczących przewodów doktorskich.
Modyfikacje, które zaproponowało, wprowadzają jedynie kilka stylistycznych zmian niemających wpływu na praktykę. Tak wynika z opinii Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich (KRASP) do projektu rozporządzenia ministra nauki i szkolnictwa wyższego w sprawie szczegółowego trybu i warunków przeprowadzania czynności w przewodzie doktorskim, w postępowaniu habilitacyjnym oraz w postępowaniu o nadanie tytułu profesora.
Wśród najważniejszych problemów wskazuje te związane z prowadzeniem przewodów doktorskich wspólnie z zagranicznym partnerem. Procedury nie są bowiem jednolite w Europie, a dodatkowo polska sztywna regulacja daleko odbiega od przyjętych na świecie standardów.
– Stąd problematyczne jest zawarcie porozumienia z jakimkolwiek partnerem zagranicznym. Z kolei wykonanie w praktyce już podpisanego porozumienia graniczy z cudem, co niestety albo ośmiesza nas przed partnerem zagranicznym, albo skutkuje koniecznością dorobienia dodatkowych dokumentów lub przeprowadzenia dodatkowych czynności przewodu doktorskiego – wskazuje KRASP w opinii do projektu.
Zwraca uwagę na przepisy, które umożliwiają jedynie wydanie dyplomu wspólnego albo przez jedną ze stron. Tymczasem w innych europejskich krajach dopuszcza się wydanie dwóch dyplomów w przypadku wspólnie prowadzonych przewodów doktorskich. Kontrowersje budzi również konieczność przeprowadzania egzaminów doktorskich – np. z języka – z których nie można zwolnić kandydata nawet gdy jest on obcokrajowcem. Sprzeciwiają się również określeniu w rozporządzeniu maksymalnej liczby osób, nad którymi promotor może sprawować opiekę.
– Oprócz wprowadzenia komplikacji nie wiadomo, czemu takie ograniczenie miałoby służyć – wskazuje KRASP.
Dodatkowo proponowany zapis nie precyzuje, czy chodzi o ograniczenie liczby kandydatów, nad którymi promotor sprawuje pieczę równocześnie, czy w ogóle podczas całej kariery zawodowej.
W ocenie KRASP przewody przeprowadzane wspólnie z zagranicznym partnerem powinny być uregulowane możliwie elastycznie. Dlatego rozporządzenie powinno uwzględniać jedynie kluczowe zagadnienia, a wszystkie kwestie szczegółowe mogłyby być uzgadniane między jednostkami.
Etap legislacyjny
Projekt rozporządzenia po konsultacjach