Od 1 września 2014 r. obowiązkowo rozpocznie naukę tylko połowa sześciolatków. Docelowo obowiązek obniżenia wieku szkolnego dla wszystkich maluchów rząd przesuwa o kolejny rok.
Takie zmiany przewiduje ustawa z 30 sierpnia 2013 r. o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz o zmianie niektórych innych ustaw. Trafi teraz pod obrady Senatu. Zgodnie z nią za rok obowiązkiem szkolnym zostaną objęte siedmiolatki (rocznik 2007) oraz dzieci 6-letnie, urodzone w okresie od 1 stycznia do 30 czerwca 2008 r. Opiekunowie tych urodzonych w okresie od 1 lipca do 31 grudnia 2008 r. będą mogli tak jak obecnie zdecydować, czy zapisać dziecko do pierwszej klasy, czy też pozostawić w przedszkolu.
– To jest bardzo dobre rozwiązanie, które już wcześniej powinno być wprowadzone. Dzięki niemu szkoły unikną kumulacji. Nie będzie też przepełnionych klas, bo będą one liczyć maksymalnie 25 uczniów – uważa Zbigniew Włodkowski, poseł PSL i były wiceminister edukacji narodowej.
Tłumaczy też, że maluchy będą dobierane według wieku. W efekcie w szkołach będą tworzone klasy, do których trafią np. same sześciolatki, a do pozostałych o rok starsze dzieci.
W przyszłym roku rodzice pięciolatków też będą mogli podejmować decyzję o wysłaniu ich do szkoły (rocznik 2009). W tym przypadku ostatecznie podejmie ją dyrektor szkoły. Z kolei we wrześniu 2015 r. obowiązkiem szkolnym zostaną objęte dzieci siedmioletnie urodzone w okresie 1 lipca – 31 grudnia 2008 r. oraz siedmioletnie z rocznika 2009. W kolejnych latach do pierwszej klasy będą już posyłane obowiązkowo te, które ukończą sześć lat.
Etap legislacyjny
Sejm uchwalił