Od września 2015 r. każde dziecko czteroletnie zyska prawo do edukacji przedszkolnej, a od 2017 r. będzie ono przysługiwało również trzylatkowi. Takie m.in. zmiany zostały wprowadzone do ustawy z 13 czerwca 2013 r. o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz niektórych innych ustaw. Ma wejść w życie po wakacjach.
Na jej podstawie z budżetu państwa do gmin trafi po raz pierwszy dotacja przedszkolna. W tym roku samorządy otrzymają łącznie 504 mln zł. Rząd do każdego malucha dopłaci 414 zł. W kolejnym roku dotacja dla samorządów wzrośnie do 1,6 mld zł, co w przeliczeniu na każde dziecko oznacza 1242 zł dopłaty.
Zgodnie z uchwaloną ustawą dotacja będzie wypłacana gminom do 15. dnia każdego miesiąca. Wyjątkiem będzie pierwsza transza, która ma trafić do nich najpóźniej 30 września 2013 r.
W zamian samorządy muszą obniżyć opłaty dla rodziców za pobyt ich dzieci. W efekcie placówki nadal będą oferowały pięć bezpłatnych godzin opieki nad maluchami, w trakcie których będzie realizowana podstawa programowa. Z kolei każda dodatkowa godzina ma kosztować opiekuna maksymalnie złotówkę. Radni będą więc musieli zmienić uchwały w sprawie opłat.
Zgodnie z art. 12 nowelizacji samorządy mają na to czas do 31 sierpnia 2014 r.
– Dlatego gminy nie muszą się spieszyć z przyjęciem nowych uchwał, ale na pewno już we wrześniu powinny zweryfikować budżet, bo były w nim zapisane dochody wynikające z wyższych opłat rodziców za przedszkola – wyjaśnia Tadeusz Kołacz, naczelnik wydziału edukacji Urzędu Miejskiego w Chrzanowie.
Tłumaczy, że jeśli np. samorząd pobierał za dodatkową godzinę 2,5 zł od opiekuna, to po zmianach będzie mógł tylko złotówkę. Zaznacza, że dotacja może nie pokryć tych obniżek.
Samorządowcy mają bardzo duże obawy związane z tą reformą i przyznają, że po wakacjach w przedszkolach zapanuje wielki chaos. Gminy nie wiedzą np., co będą robiły z dotacją, jeśli dziecko przestanie uczęszczać do placówki z powodu choroby.
Etap legislacyjny
Ustawa przekazana do Senatu