Nowy subwariant COVID-19, znany jako XEC, rozprzestrzenia się coraz szybciej i niesie ze sobą zmianę w dominujących objawach. Jak alarmują specjaliści, pojawił się nowy symptom, który może wskazywać na zakażenie. Ignorowanie tej oznaki może prowadzić do poważnych powikłań zdrowotnych, dlatego ważne jest zachowanie czujności.
Zakażenia subwariantem XEC zaczynają dominować na całym świecie, wywołując u pacjentów serię objawów, które różnią się nieco od wcześniejszych fal COVID-19. Medycy zalecają, aby szczególnie zwracać uwagę na pewne charakterystyczne symptomy, które mogą wprowadzać w błąd i przypominać inne choroby sezonowe, takie jak grypa czy przeziębienie.
Wariant XEC. Ten objaw COVID-19 dominuje
Zgodnie z najnowszymi badaniami i obserwacjami, subwariant XEC rozprzestrzenia się bardzo dynamicznie. Do tej pory potwierdzono zakażenia w 15 krajach, w tym w Polsce. Specjaliści podkreślają, że wirus jest szczególnie aktywny w Europie oraz Stanach Zjednoczonych, a liczba przypadków rośnie z każdym dniem.
Lekarze ostrzegają przed ignorowaniem nowych objawów. Podkreślają, że w obrazie klinicznym zakażenia wariantem XEC występują obecnie trzy kluczowe objawy. Jeden z nich wyraźnie dominuje - jest to utrata apetytu. Lekarze wskazują też na zatkany i "cieknący" nos oraz męczący kaszel. Oczywiście musimy pamiętać, są to mało charakterystyczne symptomy, które mogą pojawiać się w przebiegu innych chorób.
Jakie objawy ma XEC? [LISTA]
Oto kluczowe symptomy wariantu XEC:
- utrata apetytu
- uporczywy, męczący kaszel
- zatkany i cieknący nos
- osłabienie i zmęczenie.
Dodatkowo pojawiają się objawy znane z wcześniejszych wariantów COVID-19, takie jak:
- gorączka
- utrata węchu lub smaku
- duszność
- bóle głowy i gardła
- biegunka i nudności
Powikłania po COVID-19. Czego nie wolno bagatelizować?
Nowy wariant XEC niesie ze sobą ryzyko poważnych powikłań, jeśli objawy zostaną zbagatelizowane. W Polsce codziennie notowane są setki nowych zakażeń, a liczba przypadków potwierdzonych testami wciąż rośnie. Chociaż większość chorych przechodzi infekcję stosunkowo łagodnie, istnieje realne ryzyko powikłań, takich jak zwłóknienie płuc.
Objawy mogą utrzymywać się przez wiele miesięcy i w niektórych przypadkach mogą prowadzić do nieodwracalnych uszkodzeń płuc. Lekarze ostrzegają przed samodzielnym leczeniem przewlekłego kaszlu – jeśli trwa on dłużej niż dwa tygodnie, konieczna jest konsultacja z lekarzem.
Ważne jest, aby nie bagatelizować:
- kaszlu trwającego dłużej niż 14 dni
- utrzymującej się duszności
- przedłużającej się utraty apetytu.
Te objawy mogą wskazywać na problemy z płucami i wymagają specjalistycznej diagnostyki.
XEC a inne infekcje sezonowe. Na co zwrócić uwagę?
Różnice między COVID-19 a innymi infekcjami wirusowymi, takimi jak grypa, mogą być niewielkie. Nowy wariant XEC może powodować objawy, które łatwo pomylić z przeziębieniem lub sezonowymi infekcjami. Dlatego ważne jest, aby:
- wykonać test na COVID-19 przy pierwszych symptomach, zwłaszcza utracie apetytu
- obserwować swoje zdrowie i nie lekceważyć objawów
- zasięgnąć porady lekarskiej, szczególnie w przypadku przedłużającego się kaszlu.
Mimo że na inne infekcje, jak grypa, jest jeszcze za wcześnie, liczba zakażeń COVID-19 wzrasta, a przypadki typowo letnich infekcji, takich jak zapalenie zatok, również są częste.
Podsumowując, zbliżający się sezon zimowy może przynieść nową falę zakażeń wywołanych subwariantem XEC. Ważne jest, aby zachować ostrożność, nie bagatelizować objawów i testować się na COVID-19, zwłaszcza przy pierwszych symptomach. Lekarze ostrzegają przed możliwymi powikłaniami, w tym śmiertelnie niebezpiecznym zwłóknieniem płuc, które może rozwijać się długo po przejściu zakażenia.