Nie raz zdarza się sytuacja, kiedy potrzebujemy pójść do lekarza, ale nie ma już wolnych miejsc. Jeśli sprawa jest naprawdę pilna możemy się powołać na prawa pacjenta. O tym, czy nasz stan zdrowia wymaga niezwłocznej konsultacji, zdecyduje wtedy lekarz.
Czy rejestracja może odmówić przyjęcia?
Umówienie się do lekarza rodzinnego w przychodni czasami graniczy z cudem. Wolne terminy na NFZ często rozchodzą się w mgnieniu oka i dzwoniąc do rejestracji słyszymy, że na dziś nie ma już dostępnych miejsc. Problem pojawia się wtedy, gdy nasz stan zdrowia naprawdę wymaga pilnej konsultacji z lekarzem. Na przykład, kiedy jesteśmy silnie przeziębieni i potrzebujemy leczenia. Co można wtedy zrobić? Warto pamiętać, że pracownik rejestracji nie może odmówić nam wizyty, jeśli jest ona konieczna.
Jak informuje Rzecznik Praw Pacjenta: "W przypadkach uzasadnionych stanem zdrowia pacjenta świadczenie lekarza podstawowej opieki zdrowotnej jest udzielane w dniu zgłoszenia, zgodnie z harmonogramem pracy placówki. W innych przypadkach świadczenia lekarza rodzinnego są udzielane w terminie uzgodnionym z pacjentem.”
Kto decyduje o przyjęciu pacjenta?
O tym czy wizyta jest konieczna w dniu zgłoszenia nie decyduje ani rejestracja, ani sam pacjent, tylko lekarz. Pracownik rejestracji nie jest uprawniony do podejmowania decyzji medycznych.
"Jedynym kryterium, które uzasadnia wizytę lekarską w dniu zgłoszenia jest stan zdrowia pacjenta. To pracownik medyczny, decyduje o tym, czy ze względów medycznych konieczne jest udzielenie pacjentowi świadczenia zdrowotnego w dniu zgłoszenia do lekarza. Nie ma prawa decydować o tym pracownik rejestracji" - czytamy na stronie Rzecznika Praw Pacjenta.
Nie powinny również zdarzać się takie sytuacje, kiedy pacjent chcący umówić się do lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, odsyłany jest przez rejestrację, by dzwonić w kolejnych dniach. Pacjent ma prawo do zarezerwowania terminu wizyty przy pierwszym kontakcie z przychodnią.
Rejestracja w przychodni: Jak egzekwować swoje prawa?
Jeśli pracownik rejestracji nie przyjmuje powyższych argumentów mamy kilka możliwości. Przypomina o nich na swoich stronach również NFZ. Należy wtedy:
- poprosić o wyjaśnienia kierownika podmiotu leczniczego
- zażądać pisemnego wyjaśnienia od pracownika, który odmawia zapisania na wizytę
- jeśli udzielona odpowiedź jest niewystarczająca - skontaktować się ze swoim Oddziałem NFZ z prośbą o pomoc
- jeśli nasze prawa pacjenta zostały naruszone - zwrócić się do Rzecznika Praw Pacjenta.