Do końca 2018 r. Narodowy Fundusz Zdrowia będzie otrzymywał z budżetu państwa stałą kwotę za leczenie pacjentów nieubezpieczonych, ale uprawnionych do świadczeń zdrowotnych.
Tym samym kończy się spór między NFZ a resortem finansów o to, ile kosztują świadczenia udzielane osobom nieubezpieczonym. Chodzi przede wszystkim o dzieci, których rodzice nie zgłosili do ubezpieczenia zdrowotnego.
Konflikt między NFZ a ministrem finansów o wysokość budżetowej dotacji na leczenie osób nieubezpieczonych (chodzi przede wszystkim o dzieci do 18. roku życia) trwa od 2013 r. To właśnie wtedy ówczesny szef resortu finansów Jacek Rostowski zakwestionował kwotę wyliczoną przez prezes funduszu Agnieszkę Pachciarz na podstawie danych z systemu eWUŚ. Od budżetu państwa domagała się ona 900 mln zł. Minister finansów uznał, że kwota została zawyżona i nie podpisał planu finansowego NFZ na kolejny rok. Prezes funduszu przypłaciła konflikt utratą stanowiska. Problemu jednak nie rozwiązano.
Teraz to się zmieni. Zgodnie z ustawą z 25 września 2015 r. o finansowaniu niektórych świadczeń zdrowotnych w latach 2015–2018 (Dz.U. z 2015 r. poz. 1770), która dziś wchodzi w życie, NFZ co roku otrzyma na dotację na nieubezpieczone dzieci w wysokości ponad 320,23 mln zł bez względu na to, ile procedur w rzeczywistości zostanie zrealizowanych. Fundusz dostanie też z budżetu zalegle środki za lata 2013–2014 (w sumie 640,46 mln zł). Przy czym zostaną one przekazane w ciągu 18 miesięcy od wejścia w życie nowych przepisów. Z kolei należność za 2015 r. wpłynie na konto funduszu do końca grudnia 2015 r.
Ustawa kończy spór między instytucjami, ale nie usuwa wszystkich wątpliwości, mimo że wysokość ryczałtu określił specjalny zespół powołany przez ministra zdrowia. Eksperci mają bowiem zastrzeżenia do wskazanej w ustawie wysokości dotacji. – Nie wiadomo, w jaki sposób kwota została wyliczona – podkreśla Maciej Hamankiewicz, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej.
Z kolei dyrektorzy szpitali mówią wprost: dotacja jest za niska i nie wystarczy na pokrycie wszystkich świadczeń. Np. Związek Pracodawców Opieki Psychiatrycznej i Leczenia Uzależnień (ZPOPiLU) wskazuje, że z budżetu państwa finansowane jest nie tylko leczenie nieubezpieczonych dzieci, ale osób, o których mowa w art. 12 pkt 2–4 oraz 6 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (t.j. z Dz.U. z 2015 r. poz. 581 ze zm.), a więc uzależnionych od alkoholu, narkotyków, chorych psychicznie czy chorujących na schorzenia zakaźne. Zdaniem ZPOPiLU wskazany w ustawie ryczałt to nic innego, jak podtrzymanie niewystarczającego poziomu finansowania opieki psychiatrycznej i leczenia uzależnień przez trzy kolejne lata.
Resort zdrowia przyznaje, że rozwiązanie jest prowizoryczne. Ustawa zobowiązuje bowiem prezesa NFZ do przedstawienia do końca 2018 r. propozycji docelowej, która umożliwi weryfikację uprawnień do świadczeń zdrowotnych członków rodzin osób ubezpieczonych oraz poprawne rozliczanie dotacji.
Etap legislacyjny
Ustawa wchodzi w życie 17 listopada 2015 r.