Sejm uchwalił ustawę o leczeniu niepłodności pod koniec czerwca; Senat nie wprowadził do niej poprawek. Prezydent Bronisław Komorowski podpisał ją pod koniec lipca, kierując jednocześnie do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie zgodności z ustawą zasadniczą zapisu dotyczącego pobierania komórek rozrodczych od dawcy niezdolnego do świadomego wyrażenia zgody.

Ustawa wejdzie w życie 1 listopada. Zobowiązuje ona ministra zdrowia do określenia w drodze rozporządzenia m.in. wymagań zdrowotnych dla kandydatów na dawców komórek oraz dla biorczyń komórek i zarodków. Projekt tego rozporządzenia znajduje się na stronach Rządowego Centrum Legislacji; konsultacje publiczne trwają do 4 września.

Zgodnie z uzasadnieniem projektu, ma on na celu zapewnienie bezpieczeństwa dawców i biorczyń w trakcie procedury medycznie wspomaganej prokreacji oraz zdrowia dziecka, które w wyniku takiego postępowania ma się urodzić.

W myśl proponowanych przepisów, na dawcę komórek rozrodczych lekarz będzie kwalifikował kandydata m.in. na podstawie wywiadu medycznego, historii choroby (jeżeli jest dostępna) oraz wyników badań lekarskich i laboratoryjnych. Wskazano, że wywiad medyczny powinien zapewnić uzyskanie danych pozwalających na ustalenie braku przeciwskazań do oddania komórek rozrodczych lub utworzonych z nich zarodków albo przeciwskazań do zastosowania ich u biorczyni. W przypadku stwierdzenia - na podstawie badań i dokumentacji - odchyleń od prawidłowego stanu zdrowia, lekarz będzie kierował kandydata na dawcę do lekarza sprawującego nad nim opiekę zdrowotną w celu dalszej diagnostyki lub leczenia. W razie potrzeby na badanie będzie kierowana również biorczyni.

Zgodnie z projektem rozporządzenia kandydat na dawcę komórek rozrodczych w celu dawstwa partnerskiego (w tym do bezpośredniego użycia) oraz kandydat na dawcę komórek pobieranych w celu zabezpieczenia płodności na przyszłość, a także kandydat na dawcę w celu innym niż dawstwo partnerskie powinni przejść testy w kierunku obecności wirusów HIV, HBV i HCV.

Kandydaci na dawców dodatkowo powinni być poddani badaniu na obecność przeciwciał wirusa ludzkiej białaczki z komórek T (HTLV-I), jeśli sami pochodzą z obszarów o wysokiej zachorowalności na tę chorobę lub jeśli pochodzą z nich ich partnerzy seksualni bądź rodzice.

W zależności m.in. od odbywanych przed kandydata podróży, powinien być on poddany także badaniu w kierunku malarii, wirusa cytomegalii (CMV) czy świdrowca amerykańskiego (Trypanosoma cruzi). Wskazane jest też wykonanie badań pod kątem antygenów RhD.

W projekcie zapisano, że w przypadku kandydata na dawcę komórek w celu dawstwa partnerskiego do bezpośredniego użycia badania laboratoryjne nie muszą być przeprowadzane.

Kandydat na anonimowego dawcę męskich komórek rozrodczych powinien przejść też badanie w kierunku kiły i przeciwciał chlamydii.

Wskazane jest też, by potencjalny kandydat i kandydatka na dawcę przeszli genetyczne badania przesiewowe pod kątem autosomalnych genów recesywnych, np. w celu oceny ryzyka przeniesienia chorób dziedzicznych, o których wiadomo, że występują w danej rodzinie (autosomalnie recesywnie dziedziczone są m.in. anemia sierpowata i mukowiscydoza - PAP).

Ponowne badania lekarskie i laboratoryjne dawcy mają być przeprowadzane po zakończeniu kwarantanny, której poddawane są komórki pobrane od dawcy w celu dawstwa anonimowego. Kwarantanna ta ma trwać nie krócej niż 180 dni.

W projekcie rozporządzenia wskazano też zestaw badań, które powinna przejść biorczyni komórek rozrodczych bądź zarodków. Są wśród nich testy na obecność wirusów HIV i HCV, przeciwciał chlamydii oraz pod kątem kiły i toksoplazmozy. Ponadto powinno być to badanie cytologiczne (wykrywa ono zmiany, które mogły zajść o obrębie szyjki macicy - PAP), badanie czystości pochwy i badanie przeciwciał różyczki (zaznaczono, że w przypadku wyniku negatywnego należy rozważyć przeprowadzenie szczepienia).

Ustawa o leczeniu niepłodności daje prawo do korzystania z procedury in vitro małżeństwom i osobom we wspólnym pożyciu, potwierdzonym zgodnym oświadczeniem. Leczenie niepłodności tą metodą będzie mogło być podejmowane po wyczerpaniu innych metod leczenia, prowadzonych przez co najmniej 12 miesięcy.

Zgodnie z ustawą komórki rozrodcze mogą być pobierane w celu dawstwa partnerskiego (w celu zastosowania ich u biorczyni pozostającej z dawcą w związku małżeńskim albo we wspólnym pożyciu) bądź w celu zastosowania ich u anonimowej biorczyni. Możliwe jest to także w celu zabezpieczenia płodności na przyszłość, np. przed poddaniem się terapii, która może upośledzić zdolność płodzenia.

Ustawa dopuszcza też dawstwo zarodka - wyłącznie na rzecz anonimowej biorczyni.