W projektowanym modelu pacjenci będą wtłaczani do prywatnych gabinetów, uniemożliwia on bowiem opiekę nad dziećmi i młodzieżą z zaburzeniami psychicznymi w formie alternatywnej dla hospitalizacji. Takie zastrzeżenia ma Naczelna Rada Lekarska do nowelizacji rozporządzenia w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu opieki psychiatrycznej i leczenia uzależnień.

Projekt ma związek z wdrażaną reformą systemu psychiatrii dziecięcej i, jak twierdzą jego autorzy, ma na celu doprecyzowanie przepisów, uwzględnienie postulatów ekspertów oraz wprowadzenie zmian pozwalających zaplanować koszty realizacji poszczególnych świadczeń.
Wzbudził on jednak poważne wątpliwości samorządu lekarskiego. Chodzi przede wszystkim o likwidację możliwości ambulatoryjnej opieki psychologicznej i psychoterapeutycznej oraz terapii rodzin i grupowej poza ośrodkami I poziomu. Przypomnijmy, że nowy model przewiduje utworzenie placówek na trzech poziomach referencyjnych, gdzie I poziom jest najbliżej pacjenta i udziela najbardziej podstawowego wsparcia, zaś bardziej skomplikowane zaburzenia, wymagające specjalistycznej pomocy, trafiają kolejno na II i III poziom. Na razie jednak działają głównie ośrodki I poziomu.
– Planowana kilka lat temu reforma opieki psychiatrycznej dzieci i młodzieży zakładała, że część pacjentów będzie wymagała bardziej intensywnej i specjalistycznej opieki ambulatoryjnej niż ta, która jest dostępna na I poziomie referencyjnym. Planowane i przygotowywane były odpowiednie programy specjalistyczne przeznaczone m.in. dla osób z zaburzeniami odżywiania, po ciężkich próbach samobójczych, z krystalizującą się nieprawidłową osobowością, pacjentów wieloproblemowych – przypomina NRL. Jej zdaniem projektowane w rozporządzeniu rozwiązania uniemożliwią opiekę nad takimi pacjentami w postaci ambulatoryjnej stanowiącej alternatywę dla hospitalizacji. W efekcie osoby kończące leczenie na II i III poziomie będą niejako wtłaczane do prywatnego sektora, a znaczna ich część nie będzie mogła sobie pozwolić na płatne leczenie.
Dlatego samorząd postuluje utrzymanie na II i III poziomie referencyjnym możliwości prowadzenia opieki psychologicznej, psychoterapii indywidualnej, terapii grupowej i terapii rodzin dla pacjentów, u których nie udało się uzyskać remisji na I poziomie, a którzy nie kwalifikują się do leczenia szpitalnego, a także wydłużenie możliwości opieki w oddziałach dziennych do 120 dni lub dłużej w przypadku braku poprawy. Poza tym apeluje o wprowadzenie specjalistycznych, celowanych programów opieki nad pacjentami z określonymi problemami.
Kolejne doprecyzowanie w pilotażu
Od nowego roku ma się zmienić sposób waloryzacji stawki ryczałtu, który otrzymują centra zdrowia psychicznego (CZP) działające w ramach trwającego pilotażu reformy psychiatrii dla dorosłych. Ma to spowodować urealnienie wysokości ryczałtu na podstawie średniorocznego wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem w 2021 r., a nie uzależnianie jej od zmian w finansowaniu świadczeń zdrowotnych. Przypomnijmy, że CZP dostają tzw. ryczałt na populację, czyli związany z liczbą osób, które mają pod swoją opieką, a nie zapłatę za udzielone świadczenia.
Obecnie funkcjonują 33 CZP, ale ich liczba jest właśnie zwiększana. Lada dzień w życie wejdą przepisy umożliwiające włączanie do pilotażu centrów nieposiadających własnego oddziału psychiatrycznego. W założeniu bowiem mają one sprawować opiekę środowiskową i ich podopieczni powinni trafiać na oddziały szpitalne w ostateczności, nie jest zatem konieczne, by każde z nich posiadało taki oddział. Uznano, że wystarczy, jeśli podmiot prowadzący CZP będzie współpracował ze szpitalem udostępniającym oddział stacjonarny na zasadzie podwykonawstwa. Równolegle z tą zmianą do pilotażu wejść ma sześć kolejnych placówek.
Rozporządzenia wprowadzające opisane zmiany zostały już skierowane do publikacji.
Etap legislacyjny
Projekt rozporządzenia po konsultacjach