Szczepionka firmy AstraZeneca jest skuteczna na południowoafrykańską mutację koronawirusa – powiedział w poniedziałek wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Powołał się na badania przeprowadzone w Europie i w Stanach Zjednoczonych.

"Badania w Europie i Stanach wykazały, że ta szczepionka firmy AstraZeneca jest skuteczna, jeżeli chodzi o mutację południowoafrykańską. Badania w dalszym ciągu będą prowadzone" – powiedział Kraska w Polskim Radiu 24.

Przypomniał, że zaszczepienie nie oznacza, że osoba taka już nie zachoruje. "Wszyscy producenci deklarują prawie stuprocentową skuteczność jeżeli chodzi o lżejszy przebieg choroby, jeśli zachorujemy. Oznacza to mniej przypadków leczenia szpitalnego oraz zgonów. To największy uzysk, jaki otrzymujemy w przypadku zaszczepienia się przeciw koronawirusowi" – dodał.

W ten sposób odniósł się do zapowiedzi ministra zdrowia RPA Zweli Mkhize, że wstrzyma plany szczepień preparatem firmy AstraZeneca w związku z nowym badaniem, które wykazało, że szczepionka może być nieskuteczna przeciwko dominującemu w kraju wariantowi koronawirusa.

Decyzja wiąże się z wynikami badania naukowców z Uniwersytetu Witwatersrand w Johannesburgu z udziałem 2,1 tys. osób. Nie wykazało ono, by zaszczepieni brytyjskim preparatem uczestnicy byli bardziej odporni na łagodną i umiarkowaną formę COVID-19 od uczestników otrzymujących placebo.

Wiceminister Kraska poinformował w poniedziałek w Polsat News, że w Polsce zaszczepiono 1,6 mln osób. Z tego ponad 460 tys. osób z grupy powyżej 70 lat.