Zgodnie bowiem z artykułem 162 p.1 Kodeksu karnego, każdy nieudzielający pomocy drugiemu znajdującemu się położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życie albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Ten sam artykuł zwalnia nas z niniejszej odpowiedzialności karnej, jeśli udzielanie pomocy wiąże się lub może wiązać się narażeniem siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Przepis art. 162 p. 1 k.k odnosi się do każdej kategorii zdarzeń, których wystąpienie spowodować mogłoby śmierć lub ciężki uszczerbek na zdrowi drugiego człowieka. Sytuacje te mogą być więc wynikiem przestępstwa, działania sił przyrody, choroby czy wystąpienia wypadku drogowego.
Jak zostało to już wspomniane, nie będzie popełniać przestępstwa również ten, kto nie udziela pomocy, do której konieczne jest poddanie się zabiegowi lekarskiemu albo w warunkach, w których możliwa jest niezwłoczna pomoc ze strony instytucji lub osoby do tego powołanej.
Sama kwestia interpretacji art. 162 k.k p. 2 może budzić jednak pewne niejasności. Zgodnie bowiem z twierdzeniem specjalistów teorii prawa (K. Kaszkiewicz), z przepisu tego jednoznacznie nie wynika kto powinien poddać się niniejszemu zabiegowi – czy będzie to osoba udzielająca pomocy, potrzebująca jej, czy obie te osoby. Regułę tę obala jednak Elżbieta Zatyka, która jednoznacznie stwierdza, iż chodzi o poddanie się zabiegowi lekarskiemu przez osobę udzielającą pomocy. W innym przypadku, jak twierdzi, nawet lekarz nie miałby obowiązku skorzystania ze swoich medycznych umiejętności pod rygorem odpowiedzialności karnej.
Sam charakter i rodzaj udzielanej pomocy będą natomiast zależeć od okoliczności w jakiej znalazł się poszkodowany oraz osoba, która może pomocy udzielić. Celem podejmowanych działań ma być zawsze doprowadzenie do usunięcia lub zmniejszenia niebezpieczeństwa zagrożenia życia lub zdrowia drugiego człowieka.