Polski Związek Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego jest przeciwny unijnym przepisom wprowadzającym obowiązek dodatkowego zabezpieczania opakowań wszystkich leków na receptę. Organizacja uważa, że leki generyczne, czyli tańsze zamienniki, powinny być wyłączone z tego wymogu.
Polski Związek Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego jest przeciwny unijnym przepisom wprowadzającym obowiązek dodatkowego zabezpieczania opakowań wszystkich leków na receptę. Organizacja uważa, że leki generyczne, czyli tańsze zamienniki, powinny być wyłączone z tego wymogu.
Wprowadzenie zabezpieczeń, zdaniem związku, może podnieść ceny leków i ograniczyć konkurencyjność ich producentów. Wytwórcy przekonują przy tym, że ryzyko podrabiania takich środków ze względu na ich niską cenę jest nieduże, a koszty dostosowania opakowań do nowych standardów – wysokie.
Zastrzeżenia dotyczą przepisów dyrektywy 2011/62/UE w sprawie zapobiegania wprowadzaniu sfałszowanych produktów leczniczych do legalnego łańcucha dystrybucji. Miesiąc temu Komisja Europejska wezwała Polskę do implementacji aktu – termin na jej wdrożenie minął 2 stycznia 2013 r.
– Zasada ustanowiona dyrektywą 2011/62/WE jest taka, że wszystkie leki na receptę podlegają zabezpieczeniom, a wszystkie leki bez recepty są z tego obowiązku zwolnione. Komisja ma jednak kompetencję do stworzenia aktu delegowanego, który na zasadzie wyjątku wyłączy pewne leki na receptę z tego obowiązku albo włączy do niego pewne leki dostępne bez recepty – tłumaczy Ewa Rutkowska, partner w kancelarii Baker & McKenzie.
– Dopóki komisja nie ustanowi takiego wyłączenia, polski ustawodawca nie może sam podjąć tu żadnej decyzji, bo wtedy będzie naruszał prawo europejskie – dodaje.
– Zmiany mają dotyczyć ogólnie leków, a nie wyłącznie leków generycznych. I mają na celu nie uderzanie w interesy jednego segmentu rynku, lecz poprawę bezpieczeństwa pacjentów i ochronę rynku przed zalewem leków sfałszowanych – przekonuje Katarzyna Czyżewska, adwokat z kancelarii adwokackiej Czyżewscy.
Koszty wprowadzenia zabezpieczeń będą takie same dla wszystkich producentów. Jeśli ceny wzrosną, to w takim samym stopniu dotknie to producentów leków generycznych, jak i pozostałych środków dostępnych na receptę.
– Z formalnego punktu widzenia wyłączenie z obowiązku wprowadzenia zabezpieczeń jednej kategorii produktów może być dyskryminujące dla innej – zaznacza Rutkowska.
– Związek jest w kontakcie z Ministerstwem Zdrowia, które zabiegać będzie w Komisji Europejskiej o wyłączenie leków generycznych z obowiązku specjalnych zabezpieczeń poprzez włączenie na białą listę. Jednocześnie Europejskie Stowarzyszenie Leków Generycznych EGA, którego jesteśmy członkiem, zabiega o podobne regulacje w Komisji Europejskiej. Krajowi producenci oszacowali koszty inwestycyjne, jakie będą wymagane w przypadku wprowadzenia zabezpieczeń, na 48 mln euro – podkreśla Cezary Śledziewski, prezes Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego.
Podkreśla, że wydatki poniesie również Narodowy Fundusz Zdrowia, a w konsekwencji pacjenci.
Resort potwierdza, że w sierpniu odbyło się spotkanie z przedstawicielami PZPPF i EGA. Krzysztof Bąk, rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia, wyjaśnił, że podczas spotkania omówiono kwestię nowych wymogów w kontekście leków generycznych oraz białej listy, czyli wykazu produktów leczniczych, które zostaną wyłączone z obowiązku posiadania dodatkowego zabezpieczenia.
W dniach 5–6 grudnia 2013 r. odbyło się posiedzenie Grupy Eksperckiej KE poświęcone aktom delegowanym w sprawie zabezpieczeń produktów leczniczych. Przedstawiciele państw członkowskich zgłosili swoje propozycje i zastrzeżenia.
Wspólnie przyjęli harmonogram dalszych prac. Zgodnie z nim akty delegowane powinny zostać przyjęte na przełomie 2014 i 2015 r.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama