Sezon urlopowy w pełni. Bez względu na to gdzie udaliśmy się na wypoczynek, najchętniej zostalibyśmy tam dłużej niż zaplanowaliśmy. Zamiast myśleć o powrocie do pracy wolimy więc planować kolejne wakacje – nawet jeżeli przypadają dopiero za rok. Oferty First Minute cieszą się w tym sezonie ogromnym zainteresowaniem, co potwierdza Adam Miękus, Starszy Specjalista ds. Turystyki z TUI Polska.

Od ryzyka wolimy szeroki wybór

Wiele osób uwielbia polować na wakacyjne okazje. Do tej pory bardziej popularne było wyszukiwanie ofert na ostatnią chwilę, ale one skierowane są głównie do tych, którzy mogą pozwolić sobie na spontaniczność, czyli np. nie jest dla nich istotne gdzie polecą, z jakiego lotniska, biorą pod uwagę hotele o niższym standardzie itp. Wycieczki First Minute mają tę przewagę, że gwarantują jednocześnie dobrą cenę i duży wybór ofert, a dodatkowo dają możliwość na wprowadzanie zmian w rezerwacji, nawet na miesiąc przed wylotem.
Zwykle oferty na kolejny sezon wakacyjny pojawiają się po zakończonym, aktualnym sezonie urlopowym. Warto jednak być czujnym, zdarza się bowiem, że można znaleźć dobrą okazję nawet w sezonie. Część biur decyduje się przedstawić swoje propozycje wcześniej, często dotyczy to np. nowych kierunków, których dotychczas nie było w sprzedaży.
– W tym roku już na początku lipca zaczęliśmy otrzymywać zapytania od klientów, którzy chcą zaplanować swój przyszłoroczny wypoczynek. Najczęściej są to pytania o wyjazdy w miejsca egzotyczne, które zazwyczaj są znacznie droższe od kierunków europejskich, a dzięki wcześniejszej rezerwacji można zaoszczędzić – informuje przedstawiciel TUI Polska. – Dlatego z przedsprzedażą tych destynacji ruszyliśmy już w sierpniu – dodaje.



Co zyskujemy dzięki First Minute?

Poza wspomnianą możliwością wyboru spośród wielu ofert i terminów jest jeszcze kilka innych powodów, dla których warto rozważyć skorzystanie z tej opcji. Przede wszystkim ceny, ale żeby rzeczywiście zyskać, należy dobrze wybrać ofertę. Biura podróży często kuszą nas promocjami -20 czy -30 proc. Prawda jest taka, że żadne z nich nie jest w stanie zagwarantować takiej zniżki. Cena zależy od wielu czynników, jak kursy walut, ceny paliw itd., dlatego może ona ulegać zmianie – zarówno na mniej korzystną jak i atrakcyjniejszą. To na co należy zwracać uwagę podczas wybierania wakacji na przyszły sezon to np. opcja gwarancji najtaniej w First Minute. Mamy wtedy pewność, że nasz wyjazd kupujemy w najlepszej cenie, a jeśli się zdarzy, że od momentu zakupu do wyjazdu cena tej samej wycieczki spadnie, my otrzymamy zwrot różnicy.

– W praktyce oznacza to, że jeżeli przed datą naszego wyjazdu odkryjemy, że touroperator w niższej cenie oferuje wycieczkę o parametrach dokładnie takich samych, jak te które my wykupiliśmy (nawet jeżeli jest to oferta Last Minute), wystarczy to zgłosić i po zweryfikowaniu ceny otrzymać zwrot różnicy. Kupując wcześniej nic więc nie tracimy, a możemy wiele zyskać – tłumaczy Adam Miękus.