Bramki na autostradzie to nie jest dobry system pobierania opłat - przyznaje wicepremier i minister infrastruktury Elżbieta Bieńkowska. Problem pokazały weekendowe gigantyczne korki na autostradzie A1, prowadzącej nad morze i na A4 z Gliwic do Wrocławia.

Jak powiedziała minister Bieńkowska, sytuacja z ostatnich dni utwierdziła ją w przekonaniu, że system pobierania opłat musi być zmieniony na mniej uciążliwy. Jak jednak dodała, taka reforma wymaga czasu, dlatego na razie wprowadzono doraźne rozwiązania, mające rozładować korki - na przykład na autostradzie A4 pojawili się asystenci, którzy kierują ruchem.
Ministerstwo chce, aby opłaty na wszystkich autostradach były pobierane za pomocą elektronicznego systemu, podobnego do viaTOLL-a. To jednak wymaga porozumienia ze wszystkimi koncesjonariuszami, którzy zarządzają autostradami.


Elżbieta Bieńkowska otwierała dziś obwodnicę w Gdowie w Małopolsce.