Kraków marzy i dyskutuje o metrze. Według szacunków pierwsza linia podziemnej kolejki w mieście miałaby kosztować od 8 do 12 miliardów złotych. Za niespełna dwa tygodnie krakowianie wyrażą swoją opinie na temat budowy metra w referendum lokalnym.

Według autorów koncepcji metra w Krakowie, podziemne tory o długości 19 kilometrów miałby połączyć Bronowice z Nową Hutą. „Koszt budowy może sięgnąć nawet 12 miliardów złotych, ale inwestycja mogłaby zostać sfinansowana na zasadzie partnerstwa publiczno - prywatnego” - mówi Stanisław Albricht z pracowni Altrans, autor koncepcji metra w Krakowie.

Zdaniem doktora Marka Bauera Politechniki Krakowskiej, w mieście lepiej rozwijać sieć tramwajową. Jego zdaniem budowa metra nie rozwiążę problemu korków w mieście i może okazać się zbyt kosztowna. „Nie stać Krakowa na utrzymanie takiego systemu jak metro. Może gdybyśmy mieli możliwości finansowe Dubaju to inwestycja byłaby zrozumiała” - twierdzi pracownik naukowy Katedry Systemów Komunikacyjnych .

25 maja krakowianie wyrażą swoją opinię na temat inwestycji w referendum. Pierwsze lokalne referendum w historii miasta ma głównie dotyczyć organizacji Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2022 roku. Padną również pytania o ważne inwestycje: budowy metra, ścieżek rowerowych i stworzenia systemu monitoringu wizyjnego.