To będzie ostatni trudny rok dla PKP Intercity - przewiduje nowy szef spółki Marcin Celejewski. Wczoraj został odwołany dotychczasowy szef przewoźnika Janusz Malinowski, a na jego miejsce powołano właśnie Marcina Celejewskiego.

Nowy prezes przyznaje, że w tej chwili sytuacja spółki jest trudna. Według wciąż nieoficjalnych informacji, przewoźnik zakończył rok ze stratą prawie 100 milionów złotych. Przewiózł też mniej pasażerów, niż w poprzednich latach.

Marcin Celejewski zapowiada, że już niedługo przedstawi program naprawczy. Przyznaje jednocześnie, że odwrót pasażerów od kolei trwa od lat 90 ubiegłego wieku. Jego zdaniem, winne temu są wieloletnie zaniedbania i zaniechanie niezbędnych inwestycji. Prezes zaznaczył, że w ciągu dwóch ostatnich lat mamy do czynienia z zakrojoną na szeroką skalę rewitalizacją linii kolejowych oraz z inwestycjami w nowy tabor. To, jego zdaniem, będzie wystarczającą zachętą, by pasażerowie wrócili na kolej.

Wyniki finansowe spółki mają być znane w ciągu miesiąca. Także w lutym zarząd PKP Intercity przedstawi szczegóły planu, który ma spowodować powrót pasażerów do kolei.