Przedstawiciele angielskiej marki zapowiadają, że Wraith będzie najbardziej dynamicznym, najpiękniejszym i najpotężniejszym samochodem, jaki wyjechał z fabryki Rolls-Royce'a w Goodwood.
Przed targami motoryzacyjnymi w Genewie angielska firma publikuje kolejne zdjęcia przedstawiające detale samochodu. Na fotografiach, które trafiły do internetu, widać, że Wraith (po angielsku "widmo" - przyp. PAP Life) ma nadwozie coupe i dynamiczną, sportową sylwetkę. Wiadomo również, jak wyglądają drzwi i zegar premierowego modelu.
"Każdy możliwy detal wnętrza został starannie przemyślany i pięknie wykończony. Zegar z czerwono-pomarańczowymi wskazówki zdradza dynamiczny potencjał marki, nawiązując jednocześnie do lotniczego dziedzictwa. Całe wnętrze Wraitha nawiązuje zaś do nowoczesnych ultraluksusowych jachtów" - pisze o Rolls-Royce o nowym samochodzie.
Sportowe auto bazuje na limuzynie Ghost. Będzie napędzane silnikiem V12 o pojemności 6,6 l. Liczba koni mechanicznych - 570. Dzięki tym parametrom rozpędzi się do "setki" w 5 sekund.
Wszystkie szczegóły nowego Rollsa poznamy 5 marca, gdy zostanie zaprezentowany podczas targów motoryzacyjnych w Genewie.
Od dziesiątków lat limuzyny Rolls-Royce stanowią synonim luksusu. Samochody brytyjskiej firmy często produkowane są na indywidualne zamówienie. Każdy egzemplarz Rolls-Royce'a tworzony jest z wielką starannością. Dekadę temu 400 pracowników zatrudnionych w fabryce Rolls-Royce'a wytwarzało zaledwie jednego Phantoma dziennie. Teraz przy produkcji flagowego modelu pracuje 1400 osób, a każdego dnia fabrykę w Goodwood opuszcza 20 aut. W 2012 r. Rolls-Royce sprzedał najwięcej aut w swojej 107-letniej historii.