Do konsultacji społecznych i międzyresortowych trafił projekt rozporządzenia ministra środowiska dotyczący dopuszczalnych norm hałasu - poinformował resort. Nowe przepisy mają spowodować, że nie trzeba będzie stawiać aż tylu ekranów akustycznych, jak obecnie. Tym samym spadną koszty budowy dróg i autostrad.

Resort postanowił m.in. podnieść dopuszczalny poziom hałasu o 6 decybeli np. na terenie zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej. Jak zaznaczyło ministerstwo, nowe normy będą bardziej liberalne w przypadku dróg i linii kolejowych, ale w granicach poziomów hałasu, ustalanych w poszczególnych państwach członkowskich Unii Europejskiej.

"Natężenie ruchu drogowego gwałtownie rośnie w ciągu ostatnich lat. Równie szybko co samochodami, polskie drogi zapełniły się ekranami, które często szpecą krajobraz" - podkreśliło Ministerstwo Środowiska w przesłanym we wtorek komunikacie.

Resort, powołując się na przeprowadzone dla niego analizy, zaznaczył, że budowa wielu kilometrów kosztownych ekranów akustycznych o najwyższych parametrach technicznych nie jest często w stanie zapewnić dotrzymania obowiązujących norm hałasu.

Nie ma odpowiedzialnych za A2
Nie ma odpowiedzialnych za A2

Zobacz również

"Na początek szukamy rozwiązań, które można szybko i skutecznie wprowadzić, rozpoczynając proces kompleksowych zmian" - powiedział cytowany przez resort minister środowiska Marcin Korolec.

"Porównaliśmy rozwiązania i normy z innych krajów i znaleźliśmy pole do ulepszeń wobec tych przepisów, które obowiązują dzisiaj. Proponujemy większe zróżnicowanie norm i dopasowanie przepisów do realnych możliwości ich stosowania (...) Szukamy mądrego kompromisu pomiędzy bezpieczeństwem dla ludzi i możliwościami realnej ochrony" - wyjaśnił minister.

"Wejście w życie projektowanego rozporządzenia wpłynie pozytywnie na sektor finansów publicznych, w tym na budżet państwa i budżety jednostek samorządu terytorialnego. Należy zauważyć, iż obecnie w przypadku konieczności stosowania zabezpieczeń akustycznych na istniejących bądź przebudowywanych drogach i liniach kolejowych, najczęściej jedynym możliwym do zastosowania rozwiązaniem pozostaje bardzo kosztowana budowa ekranów akustycznych" - czytamy w uzasadnieniu do projektu rozporządzenia.

Resort, powołując się na informacje Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, podał, że podwyższenie dopuszczalnego hałasu w środowisku spowoduje redukcję długości ekranów akustycznych o ok. 30 proc. i redukcję kosztów budowy ekranów o ok. 25 proc.

Debata o hałasie

MŚ zapowiedział także, że zorganizuje szeroką debatę o hałasie, podczas której razem z ekspertami od transportu, infrastruktury, praktykami i ekologami będzie analizować możliwe rozwiązania i pracować nad dodatkowymi rekomendacjami.

W poniedziałek doszło do spotkania warszawskich urzędników z ministrem środowiska - poinformowała wtorkowa "Gazeta Wyborcza". Urzędnicy nakłaniali ministra Marcina Korolca do podwyższenia m.in. normy hałasu w stolicy; przygotowali prezentację warszawskich inwestycji drogowych, które trzeba zastawić setkami metrów drogich i przesłaniających miasto ekranów akustycznych.

"Gazeta" podała m.in. przykład 92-kilumetrowego odcinka autostrady między Łodzią a Warszawą, który posiada aż 87 km ekranów akustycznych.

Nowe przepisy mają nowelizować rozporządzenie z 14 czerwca 2007.