Spośród 1600 km planowych tras kolejowych w najbliższych latach priorytetem ma być budowa szybkiej linii z Warszawy przez Łódź do Wrocławia i Poznania
Zaczynają się przygotowania do budowy nowych tras kolejowych, które mają powstać przy okazji realizacji Centralnego Portu Komunikacyjnego. Do końca listopada zostaną wybrane firmy, które przeprowadzą inwentaryzację środowiskową szykowanych linii. To potrzebne przed wskazaniem optymalnego wariantu tras, które mają nie tylko ułatwić dojazd do lotniska, lecz także usprawnić podróżowanie po całej Polsce. Rząd szykuje ich aż 1600 km, ale w spółce CPK zastrzegają, że tempo realizacji zależy od możliwości finansowych. Jak dowiaduje się DGP, w najbliższych latach nacisk ma być postawiony na przygotowanie linii „Y” z Warszawy przez CPK, Łódź do Wrocławia i Poznania. Wstępnie planowano ją już ok. 10 lat temu. Teraz pomysł wraca, ale w tańszej wersji. Pociągi na razie nie jeździłyby z prędkością 350 km/h, jak zakładano przed laty, tylko 250 km/h.
– Przy wybieraniu tras, które powinny powstać w pierwszej kolejności, trzeba postawić na te, które przyniosą pasażerom największe korzyści. Po zbudowaniu szybkiej linii Warszawa – Łódź, która zapewni sprawny dojazd z tych miast do CPK, warto wydłużać ją dalej i zbudować cały „igrek” – mówi Piotr Malepszak, szef spółki zajmującej się przygotowaniem całej inwestycji związanej z portem. Wskazuje, że czas przejazdu z Warszawy do Wrocławia skróci się diametralnie – z 3,5 do 2 godzin. – Jeśli dodatkowo zaproponujemy dobrą częstotliwość, czyli kursy co godzinę, a w szczycie nawet co pół godziny, to są szanse, że z samochodów do pociągów przesiądą się tysiące osób. Jednocześnie poprawimy też kolej regionalną. Nową trasą mogą jeździć z prędkością 160 km/h ekspresy regionalne. Łódzka Kolej Aglomeracyjna już mówi, że będzie mogła połączyć Łódź z krańcami województwa, np. z Wieruszowem i Wieluniem. Ekspresy regionalne będą mogły też jeździć do Sieradza, Skierniewic czy Łowicza, a podróż będzie o połowę krótsza – wylicza Malepszak.