Jak poinformowano na konferencji prasowej w Dublinie, ze względu na błędnie zaplanowane urlopy Ryanair nie dysponuje wystarczającą liczbą pilotów, aby obsłużyć wszystkie połączenia. Zarząd linii zadecydował w związku z tym o odwoływaniu przez najbliższe sześć tygodni codziennie od 40 do 50 rozkładowych lotów, co dotknie łącznie około 470 tys. pasażerów.
Jednocześnie zapewniono, że pełna lista lotów, które zostaną odwołane, będzie do wtorku opublikowana na stronie internetowej Ryainair, a wszyscy pasażerowie będą mieli zgodnie z unijnymi przepisami prawo do ubiegania się o odszkodowania w wysokości od 250 do 600 euro w zależności od trasy i do podróży kolejnym dostępnym samolotem.
Według prezesa Ryanair Michaela O'Leary'ego, większość pasażerów dotkniętych anulowaniem połączeń będzie w stanie dotrzeć do celu jeszcze tego samego dnia, na który zaplanowali podróż.
Jak zaznaczył O'Leary, odwołania mają dotyczyć przede wszystkim większych portów lotniczych, z których lata Ryanair, co umożliwi udostępnienie klientom rozwiązań alternatywnych. Komunikat irlandzkiego przewoźnika wymienia tutaj Barcelonę, Brukselę Charleroi, Dublin, Lizbonę, Londyn Stansted, Madryt, Mediolan Bergamo, Porto i Rzym Fiumicino.
Jak zapewniono, Ryanair planuje przywrócenie normalnego funkcjonowania od 1 listopada, kiedy w życie wejdzie wczesnozimowy rozkład lotów.