O'Leary wyjaśnił podczas konferencji prasowej, że zainteresowanie tego rodzaju działalnością wynika z dużego zapotrzebowania polskich touroperatorów na przeloty w niższych cenach.
"Polscy holidaymakerzy muszą być uratowani przed obecnymi wysokimi cenami" - podkreślił O'Leary.
Poinformował także, że wejście Ryanaira na ten rynek może przyczynić się do jego wzrostu z obecnych ok. 3 mln pasażerów rocznie do 6-7 mln.
Na potrzeby rynku czarterowego przewoźnik raczej nie zamierza tworzyć odrębnej marki. "To byłaby mała część naszych operacji w Polsce. Tu nie chodzi o brand, tylko o cenę" - podsumował.
Wcześniej podczas konferencji powiedział m.in., że Ryanair będzie miał tym roku ok. 10,5 mln pasażerów w Polsce.
Ryanair to niskokosztowy przewoźnik lotniczy, który operuje z ok. 200 lotnisk w ponad 30 krajach.