W 2013 roku operatorzy walczyli na oferty pre-paid. Natomiast rok 2014 upłynie pod znakiem ostrej konkurencji na oferty superszybkiego internetu mobilnego. Jego dopełnieniem będzie sukcesywnie rozwijany szerokopasmowy FTTH. Według ekspertów ceny nowoczesnych technologii dzięki walce operatorów nie powinny być wysokie.

Magiczne 100 Mb/s

Zasięg LTE w Plus / Inne

„Najbliższe lata zmienią obraz dostępu do szybkiego internetu w Polsce. LTE zdominuje rynek. Operatorzy komórkowi oferują aktualnie internet LTE na wyższych częstotliwościach - 1800 MHz. W tym przypadku zasięg jest ograniczony, a technologia wymaga stawiania coraz więcej stacji bazowych” – prognozuje Michał Szczęsny, ekspert rynku ICT w Exatel.

LTE, czyli Long Term Evolution, to w prostych słowach internet dostarczany za pomocą masztów telefonii komórkowej. Zapewnia on jednak kilkakrotnie większą prędkość pobierania danych w porównaniu do dotychczas najlepszej technologii 3G. Choć założeniem LTE była maksymalna przepustowość nawet do 300 Mb/s w downlinku (pasmo częstotliwości, na których stacje bazowe mogą transmitować dane) technologia, jaka została w Polsce zastosowana, pozwala na maksymalną prędkość 100 - 150 Mb/s.

Standard LTE powstał w 2008 roku jako odpowiedź na coraz większe obciążenie sieci, związane z rozwojem i upowszechnieniem urządzeń mobilnych. Dla klientów miał oznaczać szybszy transfer, dla operatorów odciążenie sieci i uproszczenie infrastruktury. W Polsce prekursorem LTE był Polkomtel, który do 2013 roku traktowany był jako monopolista na rynku. Zygmunt Solorz – Żak dobrze wykorzystał swoje 20 MHz na częstotliwości 1800 MHz i w 2011 roku uruchomił LTE w Plusie. W ciągu dwóch lat Plus zdobył ponad 500 tysięcy klientów. I choć kilka tygodni temu na rynku swoją ofertę przedstawił kolejny operator, Play, to zasięg jak i szybkość pozostawiają wiele do życzenia.

Zasięg

Operatorzy komórkowi wykorzystują technologię LTE na częstotliwościach 1800 MHz. Jest to "wysoka " częstotliwość, co oznacza niewielki zasięg od nadajnika. Dlatego ważna jest instalacja kolejnych stacji bazowych. Ich liczba liczona jest w tysiącach, ale nadal zasięg mobilnego internetu jest niewystarczający.

Dlatego Plus nie spoczywa na laurach i od 2011 roku sukcesywnie zwiększa zasięg internetu LTE. Od maja 2013 roku do września zasięgiem LTE zostało objętych 2,4 mln Polaków. Aktualnie po rozbudowie zasięg obejmuje 23,9 mln osób.

Zasięg LTE w Play / Inne

Mapa zasięgu LTE sieci Plus nie jest oszałamiająca. Operator buduje stacje bazowe w dużych miastach i na obrzeżach aglomeracji, jednak zasięg LTE na obszarach wiejskich i mniej zaludnionych jest nikły. O wiele gorzej wygląda sytuacja, jeśli chodzi o drugiego operatora. Na początku 13 miast było w zasięgu LTE Play: Częstochowa, Warszawa, Wałbrzych, Kalisz, Lublin, Kraków, Wrocław, Poznań, Trójmiasto. Tydzień temu Play poinformował o dodaniu kolejnych 28 miast, do końca 2013 ma ich być 56

Brak zasięgu to największy problem technologii LTE, ograniczający liczbę klientów i zwiększający koszty po stronie operatora.

LTE nie taki idealny

Dodatkowym obostrzeniem, który negatywnie wpływa na ofertę LTE w Polsce, poza zasięgiem, jest faktyczna szybkość internetu. Obiecywane 100 Mb/s to mit, taka szybkość zdarza się nielicznym i nie cały czas. Komentarze internautów na forach nie pozostawiają złudzeń. Kilkadziesiąt Mb/s w Plusie to duży sukces, choć operator nie ma żadnych limitów. Natomiast Play stosuje już blokady związane z szybkością transferu. Na urządzenia desktopowe jest to 30 Mb/s, natomiast na smartfony – 15 Mb/s, choć takie prędkości są także trudne do osiągnięcia, co potwierdzają internauci. Kolejnym minusem jest limit transferu w ciągu miesiąca, czego nie ma w przypadku internetu stacjonarnego - przykładem Neostrada w Orange.

Co poza LTE?

Rok 2014 pod względem nowoczesnych ofert superszybkiego internetu LTE i usług światłowodowych może być naprawdę obfity. Przede wszystkim w 2014 roku na rynku powinna się pojawić oferta LTE dla klientów Orange i T-Mobile. O ile dla Orange będzie to uzupełnienie oferty usług stacjonarnych, o tyle dla T-Mobile jest to konieczność. Uruchomienie LTE w 2014 roku zapowiadała centrala Deutsche Telekom. Orange uruchomiło swój pierwszy nadajnik LTE w centrum Warszawy 10 września 2013 roku. Orange kolejne nadajnik zamierza instalować na Pomorzu, Śląsku i w Wielkopolsce. Łącznie będzie to ok. 900 stacji bazowych.

4G jeszcze w Polsce nie ma

Choć niektórzy operatorzy nazywają swoje usługi 4G to tak naprawdę dopiero czekamy na tak wysoce zaawansowane technologie. „Na razie nie możemy mówić o 4G. Tak naprawdę w Polsce aktualnie mamy 3.9G. Wprowadzenie LTE-Advanced przez operatorów spowoduje rzeczywiście rewolucję w dostarczaniu usług internetowych dla klientów. Według naszych danych, w Polsce jeszcze żaden z operatorów nie wdraża tej technologii, ale na świecie takie testy już trwają. Ale także w Polsce w najbliższych latach coraz więcej operatorów będzie testowało LTE-Advanced” – uważa Szczęsny z Exatela.

Jak to działa? To oczywiście ewolucja technologii LTE, ale umożliwia agregację pasma nawet do kanałów o szerokości 100 MHz (teraz dla LTE przyjmuje się najczęściej ciągły kanał o szerokości 20 MHz), co pozwoli na przesyłanie danych do urządzenia mobilnego z prędkością do 1 Gb/s.

„Następną ważną usługą świadczoną na bazie sieci LTE - po transmisji danych - będzie transmisja głosu realizowana jako VoLTE (Voice over LTE), co docelowo (w ciągu najbliższych 7 lat) zastąpi rozmowy realizowane w tradycyjnej sieci GSM” – dodaje Szczęsny.
W okresie przejściowym sieć LTE będzie wymuszała przełączenie telefonu do sieci GSM , jeśli będziemy chcieli wykonać połączenie głosowe. Po wdrożeniu VoLTE takiej potrzeby już nie będzie.

Co ze światłowodami?

Operatorzy mobilni inwestują w internet mobilny, to oczywiste. Ale również klienci oczekujący na szybsze łącza w domach mogą zacierać ręce. „Jeśli chodzi o internet światłowodowy, w szczególności FTTH lub ogólnie FTTx, to będzie się on uzupełniał wraz z rozwojem mobilnego LTE. Po powrocie do domu klienci również będą oczekiwali szybkiego łącza. Dlatego światłowody będą się rozrastały i wspólnie z LTE zdominują najbliższe lata na rynku telekomunikacyjnym, a operatorzy będą mogli zaproponować szybkości na poziomie 200—300 Mb/s.” – uważa Szczęsny. Pilotażowo swoim klientom udostępniają już szybkości takiego rzędu Orange, Netia czy choćby ostatnio Vectra.

Kto za to zapłaci?

Stacje bazowe LTE, LTE-Advanced, internet stacjonarny o szybkości 300 Mb/s. Taka ilość nowych i zaawansowanych technologii będzie się wiązała z potężnymi nakładami finansowymi dla operatorów. Pytanie, czy za to wszystko nie zapłacą klienci? Jak twierdzi jednak Michał Szczęsny z Exatela wcale tak nie będzie. „Inwestycje w LTE, jak i w szerokopasmowy internet w najbliższych 2 - 3 latach pokazują, jak ogromny nakład finansowy będą musieli ponieść operatorzy. Nie powinno się to jednak odbyć kosztem klientów, dlatego że jednocześnie firmy telekomunikacyjne będą musiały rywalizować na rynku coraz niższym ofertami. W związku z tym operatorzy zapewne będą rozwijać obszar usług dodanych czy rozszerzać portfolio produktowe" – uważa ekspert.