Liczba godzin wsparcia opłacanych bonem senioralnym będzie zależeć nie tylko od przyznanych punktów określających poziom niezaspokojonych potrzeb, ale też od wieku osoby wymagającej opieki. Wnioski o jego udzielenie w 2026 r. będzie można składać tylko we wrześniu
Bon senioralny to nowa forma wsparcia dla osób aktywnych zawodowo, które w związku z wykonywaną pracą nie mogą zajmować się bliskim członkiem rodziny wymagającym pomocy w samodzielnym funkcjonowaniu. Projekt ustawy regulujący zasady jego otrzymywania trafił do konsultacji w październiku 2024 r., ale dopiero w tym miesiącu departament polityki senioralnej kancelarii premiera przedstawił jego nową wersję. W porównaniu z tą pierwszą wprowadzonych zostało w nim sporo zmian.
Niższe kryterium dochodowe dla seniora
Ogólna koncepcja bonu senioralnego zakłada, że będzie on służył opłaceniu usług wsparcia świadczonych przez osobę mającą kwalifikacje wskazane w przepisach ustawy. Do jego przyznania konieczne będzie spełnienie określonych warunków zarówno przez seniora, jak i jego rodzinę. W przypadku tego pierwszego decydować będzie kryterium wieku – ukończenie 75 lat oraz próg dochodowy. Co istotne, o ile pierwotnie projekt zakładał, że będzie nim emerytura lub renta, której kwota nie przekracza 5000 zł, to w jego nowym tekście jest mowa o średnim miesięcznym dochodzie (w rozumieniu przepisów ustawy o świadczeniach rodzinnych) za ostatnie trzy miesiące, który nie jest wyższy niż 3410 zł netto.
– Obniżenie wysokości kryterium spowoduje zawężenie dostępności bonu i w efekcie będzie mogło z niego skorzystać mniej osób – mówi Przemysław Wiśniewski, dyrektor Instytutu Polityki Senioralnej Senior.Hub.
Jednocześnie dodany został przepis, że wysokość kryterium będzie co roku waloryzowana od marca, tak jak emerytury i renty.
Zmiany nastąpiły również w odniesieniu do przesłanek, jakie musi spełnić członek rodziny seniora. Po pierwsze, rozszerzony został krąg osób uprawnionych do wnioskowania o bon senioralny, bo oprócz zstępnych, czyli dzieci lub wnuków, będzie to też małżonek. Po drugie, zmodyfikowane zostały przepisy dotyczące dochodu osiąganego z aktywności zawodowej wykonywanej przez starającego się o bon zstępnego (a teraz też małżonka). Początkowo w projekcie wskazano, że jeśli prowadzi on jednoosobowe gospodarstwo domowe, to dochód musi mieścić się w przedziale między wysokością najniższej pensji a dwukrotnością minimalnego wynagrodzenia, a gdy jest wieloosobowe, nie może to być więcej niż jej trzykrotność. Natomiast nowe brzmienie przepisów wskazuje konkretne limity dochodu, które mają wynosić od 3500 zł do 6700 zł dla osoby samotnej oraz do 10 tys. zł dla rodziny.
Bon senioralny zależny od liczby punktów
Kolejna ważna zmiana jest związana z liczbą godzin usług wsparcia, które będą przysługiwać po przyznaniu bonu. Co do zasady będzie ona uzależniona od liczby punktów uzyskanych na podstawie oceny poziomu niezaspokojonych potrzeb w zakresie podstawowych czynności życia codziennego w skali liczącej od 0 do 60 punktów. Do uzyskania bonu będzie wymagane posiadanie co najmniej 11 punktów i w pierwszej wersji projektu przewidziane były cztery przedziały punktowe, którym przyporządkowane były różne liczby godzin wsparcia seniora, których maksymalnie będzie 50. Tymczasem w nowym projekcie te cztery przedziały punktowe są określone oddzielnie dla osób w wieku 75–79 lat, 80-84 lata oraz powyżej 85 lat, z dodatkowym zróżnicowaniem liczby godzin opieki (patrz: infografika).
– Wprowadzeniu tej zmiany nie towarzyszy zwiększenie górnej granicy liczby godzin wsparcia, bo w nowym projekcie wciąż jest wskazane, że będzie ich 50. Od początku budziła ona zastrzeżenia jako zbyt niska w przypadku części seniorów, ale niestety została utrzymana – podkreśla dr Magdalena Kocejko z SGH.
Zdaniem Przemysława Wiśniewskiego maksymalny limit godzin jest niewystarczający nie tylko z punktu widzenia potrzeb seniora, ale też tego, że bon ma być narzędziem aktywizacji zawodowej opiekunów i ułatwiać im podejmowanie zatrudnienia, o co będzie trudno.
Nowy projekt zawiera również modyfikacje dotyczące oceny poziomu niezaspokojonych potrzeb. Wyjściowa propozycja zakładała, że służący do tego specjalny kwestionariusz będzie wypełniany przez pracownika gminy, a sposób i terminy przeprowadzania oceny oraz wzór formularza określi rząd w rozporządzeniu. W obecnej treści projektu jest zaś zaproponowane rozwiązanie polegające na tym, że kwestionariusz – już wypełniony przez rodzinę, będzie dołączany do wniosku o bon senioralny i na podstawie tych dokumentów będzie sporządzana ocena wyrażona w liczbie punktów. Ich przyznawanie ma się odbywać na podstawie instrukcji wydanych przez organ ds. polityki senioralnej i będzie on mógł zdecydować o tym, że będą niejawne.
– Proces ustalania liczby punktów powinien być przejrzysty, aby odbiorcy bonu nie mieli wątpliwości, jak on przebiega i czy nie będzie oparty na nadmiernej uznaniowości – uważa Magdalena Kocejko.
Z kolei zgodność treści kwestionariusza ze stanem faktycznym będzie weryfikowana przez osobę, która będzie świadczyć usługi wsparcia podczas pierwszej wizyty u seniora.
Mało czasu na wniosek o bon senioralny
Realizacja bonu senioralnego będzie stanowić zadanie zlecane gminom i z tego tytułu będzie im się należeć określona kwota na pokrycie kosztów jego obsługi. W ubiegłorocznej wersji projektu przewidziano, że na ten cel ma być przeznaczone 6 proc. otrzymanej dotacji, w nowej ten wskaźnik został zmniejszony do 3 proc. i dodany został przepis dający samorządowi 50 zł od rozpatrzonego wniosku o przyznanie bonu.
Mimo że zostały trochę więcej niż trzy miesiące do końca br., to dalej w zmienionym projekcie utrzymany jest termin wejścia w życie ustawy 1 stycznia 2026 r. Nie oznacza to jednak, że od tego dnia bon ruszy, bo w przepisach przejściowych zapisano, że wnioski będzie można składać tylko od 1 do 30 września, a w latach 2027 i 2028 od 1 lutego do 31 marca. Co więcej, w latach 2026–2028 gminy mają otrzymywać z góry określoną kwotę dotacji i jeśli liczba chętnych będzie większa niż przydzielone fundusze, to będą musiały stosować dodatkowe kryteria przyznawania bonu, uwzględniając m.in. kolejność składania wniosków i pilność zaspokojenia potrzeb seniora.
– W nowym projekcie pojawiło się wiele dodatkowych ograniczeń, których skutkiem będzie to, że bon senioralny będzie funkcjonował w bardzo ograniczonym zakresie. Taka sytuacja będzie miała miejsce zwłaszcza w pierwszych latach obowiązywania ustawy, ale później nie będzie dużo lepiej – podsumowuje Przemysław Wiśniewski. ©℗
Podstawa prawna
Etap legislacyjny
Projekt ustawy po konsultacjach